90 dni, 3 miechy :) Pozdro dla gimnazjalistów i licealistów. #studenty #górą
EnX ---> Pfff :) 3 miesiące nauki ? To chyba Ci co na stypendia liczą :D 1,5 miesiąca to maks :)
Hyhyhy piwo to wasze paliwo hyhyhy #życie #studenckie
I to jest przyszłość naszej Polandii?
Gdybym nie musiał do września napisać pracy licencjackiej, a potem ją obronić, to fakt - wakacje :)
nawet jako student, pracowałem w wakacje, więc nie było wakacji :P
Co do tego 1 miesiąca nauki na studiach- nie każdy kierunek i uczelnia ;) Mocno techniczne, albo medycyna, albo filologia rosyjska ..... i wiele wiele innych
Tam raczej ludzie poświęcają czas na naukę
Łyczek ->
Uśredniając taki wynik mi wychodzi :) Oczywiście zdarzały się lata luźniejsze, jak i trudniejsze, ale studia to dobry okres :D
Jednakże teraz kontynuuje drogę naukową, teraz dopiero są luzy, 3 egzaminy na rok, a uczyłem się może z tydzień :P
[7]
Ja ci powiem, że trochę kułem i jestem jak najbardziej zadowolony, że nie będę jak ten pajac jeden z drugim uczył się do września. :D
CheshireDog ---> Mój brat kończył dziennie polibudę warszawską i u niego jeszcze lepiej widziałem obijanie się. Uczelnia techniczna, dość prestiżowa. Do egzaminów uczył się maks 2 dni wcześniej.
Ja sam jestem inżynierem i dodatkowo miałem kolosy swego czasu 2 razy w tygodniu (tak ciągnęło się przez 2-3 lata początkowe non stop) z dość dużej partii materiałów i również uważam, że się obijałem :)
Co do studiów medycznych, to fakt. Nie da się obijać.
Zgadzam się z wami [9] i [10]
Chodziło mi o to, że na wielu studiach nie da się siąść miesiąc przed sesją i wszystko zrobić, trzeba regularnie bo "laborki", "wejściówki", projekty, kolosy itp., po prostu trzeba przez cały semestr coś robić (nie mówię ciężko pracować, obijać się można, ale czasem trzeba coś zrobić).
Dość o wejściówkach, projektach, kolosach, w końcu wakacje :D ...Tak jakby (nie ma to jak sesja poprawkowa w lipcu zamiast we wrześniu) no ale... jeszcze jeden egzamin i też będę się cieszyła wakacjami tak jak Wy ! :)
Pozdro dla gimnazjalistów i licealistów
Ale jakbyś na studia nie szedł to masz wakacje cały czas :)
Ehh, a ja mam wakacje dopiero za tydzień, a do tego czasu jeszcze 3 egzaminy :) Mam tylko nadzieję, że nic mi nie zostanie na wrzesień, chociaż z tym może być różnie.
No są wakacje, są też praktyki, ale przy dobrym ustawieniu wszystko ok. Zawsze to jakaś odmiana.