W sumie to wydawało mi się, że załatwiacie tu sprawy maczetami, a tu takie cuś - ok. 22:00 (6.12) słyszę coś na styl strzałów, jakiś radiowóz na kogutach, a potem wielką hordę gości w białych hełmach wybiegającą z jednego z peronów (sam byłem na MDA). Ktoś wie co się działo?
Premiera Battlefront??
Białi ludzie w chełmach mi pasują do klonów :)