Witam, polećcie jakiś dosć straszny horror na dzisiejszy wieczór. Tylko bardziej o duchach a nie o zombich/mutantach/psychopatach. Choć nie musi to być arcydzieło. Wystarczy by po prostu straszył.
NOWY The Thing, na prawdę godny obejrzenia :)
Jak o duchach to tylko azjatyckie kino grozy: The Ring, Dark Water, Shutter (to najbardziej polecam), The Eye. Tylko jak zaznaczyłem oglądać oryginalne wydania tych filmów a nie przeróbki z USA.
http://www.filmweb.pl/Shutter.Widmo
Ogólnie polecam bardziej horrory od Skośnookich niż od Amerykanów. Stawiają bardziej na klimat, a nie przede wszystkim na obraz.
edit. No i oczywiście oglądaj w ciemnym pokoju ze słuchawkami na uszach. Wtedy jest najlepszy efekt. :>
Nie dawajcie azjatyckich, bo z doświadczenia wiem, że tam albo straszą dziewczynki z nieuczesanymi włosami albo bekające dzieci w szafach, tudzież mroczne plamy na suficie :/ Dodatkowo strasznie długo się rozkręcają.
I wolałbym raczej nowsze filmy (1998-wzwyż)
Shutter: Widmo (tajlandzka wersja)
Grave Encounters (jestem świeżo po seansie i jeśli podobał Ci się paranormal activity to i Grave się spodoba)
Ludzka Stonoga 2 (chory, chory i jeszcze raz chory film :>)