Tak jak w temacie, po latach postanowiłem sobie odpalić czyste niebo, bo kiedyś nie mogłem w niego zagrać, gdyż miałem za słabego kompa. Mam mały problem, otóż gra niesamowicie się laguje, do tego stopnia że nie da się grać. O dziwo dzieje się to w tylko w sytuacji, gdy w opcjach wybiorę DX 10. Gdy go wyłączę, wszystko jest ok i stałe 60fps. Macie jakiś pomysł czemu tak się dzieje? I może powiedzcie, czy DX 10 w tej grze robi dużą różnicę, bo może lepiej po prostu grać bez niego i dać sobie spokój?
GeForce GTX 660 2gb OC Gigabyte
8GB DDR3
Intel core i5 3,2 GHz
Windows 7 Ultimate 64-bit
No a grając nie widzisz różnicy w graficie i wydajności pomiędzy Dx10 a Dx9? ... sam sobie odpowiedz na to pytanie!
Chodzi mi o to, że powinienem spokojnie odpalić tą grę na full detalach nawet z DX 10, nie mam pojęcia skąd te lagi.
No to nie masz lagow tylko sciny :] Rozrozniajcie pojecia ludzie! Ergo Twoja karta nie daje rady z ta gra na DX10 EOT.
Czyste Niebo, na ultra detalach, jest bez dwóch zdań najbardziej wymagającą częścią Stalkera. Zmniejsz ustawienia graficzne i będzie ok.
Serio? Odpalałem takie rzeczy jak battlefield 4, czy wiedźmin 2 z DX 11 na full, a tutaj takie coś? Nie wiem, myślałem ,że może przyczyna leży gdzie indziej, ale nie chce mi się z tym męczyć już, przeżyję bez tych paru efektów. Dzięki tak czy siak, no i na drugi raz będę wiedział, czym są lagi hehe ;)