Jak w temacie. Na sprzedaż:
http://allegro.pl/xbox-360-slim-4gb-ghost-recon-aw-hdmi-gdansk-i1527017943.html
Można się ze mną trochę potargować ;)
Jestem otwarty na propozycje.
Jeżeli już włączana to chyba nie nowa :)
nową konsolę
odpakowana i uruchomiona raz w celu sprawdzenia działania
No to już jest używana, przykro mi.
W takim przypadku dla mnie też jest nowa, to tak jak z rowerem, albo samochodem, kupujemy jako nowy a tak na prawdę był już używany w celu sprawdzenia sprawności
A wytłumaczy mi ktoś po co otwierać nową konsolę? Że niby co, w pudełku się połamała? Że pad nie ma 2 guzików? Czy może kabel jest pogryziony przez myszy? Dla mnie takie otwieranie w celu "sprawdzenia" to zwykła bujda i nigdy takiej konsoli bym nie kupił. Patrząc po allegro (ostatnie miesiące) dużo osób też już zmądrzało. Nowa to jest nieużywana i oryginalnie zapakowana. Wolałbym dopłacić 100zł i mieć pewność niż bawić się w takie pierdoły. Ale może znajdziesz kogoś kto to kupi za taką cenę, powodzenia.
Za uzywana konsole 799zl, podczas gdy nowke mozna miec za 719zl?? Ktos chyba na glowe upadl i to nie jeden raz. Skoro to uzywana, to cena 600-650zl bylaby bardziej adekwatna.
http://allegro.pl/xbox-360-kinect-4gb-kinect-ready-slim-p-n-baranowo-i1528019026.html
Zreszta nie ma czegos takiego jak "odpakowanie w celu sprawdzenia". Towar odpakowany uwaza sie za uzywany, zwlaszcza ze przez ten miesiac czasu pewnie sporo chodzila.
To polska scortch kraj pieniaczy czepiajacych sie szczegulow oraz wszelkiej masci kombinatorow. Towar rozpakowany - uzywany, cena 20-30% w dol bo brak folii, towar uzywany - to na pewno pogwarancyjny zlom po kilkunastu rrodach, a tak w sumie jak dasz normalna cene za praktycznie nowy sprzet to tylko zostaniesz zwyzywany - zreszta sam widzisz przyklady w odpowiedziach ;-)
Mark24 -weź się lepiej za słownik ort...
Ciekawe czy byłbyś taki mądry kupując taką konsolę na allegro niby nową, a okazuje się że ktoś napierdzielał na niej dniami i nocami przez ostatnie 2 miesiące?
Nowa - fabrycznie nowa, z folią...
[10] Jestem uczciwym sprzedającym - zobacz moje komentarze (mam 1 negatyw bo kupujący był idiotą). Jeśli mówię, że była uruchomiona raz, to tak właśnie było. Poczekam, zobaczę - może ktoś kupi bo, np. będzie z Gdańska i łatwo mu będzie odebrać.
nie czytalem twoich komentarzy, ale skoro masz tego negatywa to komus zwyczajnie nie spodobalo sie twoje wprowadzanie klienta w blad. widac ze nic cie to nie nauczylo
za słownik sie nie wezme - to wpływ dwoch rzeczy:
poczatki demencji starczej + wpływ czytania wszelkiej masci dysmózgów radośnie tworzących w necie.
ja tylko zwracam uwagę na typowo polski problem. Człowiek, ktory probuje sprzedać coś na allegro jest traktowany tak jak na POLSKĘ przystało. Czyli z gory jest uznawany winnym kombinatorem. Jeżeli nie udowodni braku winy (plombami, oryginalnym zafoliowaniem) to zarzuca mu się masę "wykroczeń" (w stylu: na pewno był non stop uzywany przez ostatnie 2 miesiące) - a weź tu udowodnij, że było inaczej :D
Idiotyczne zarzuty w stylu proghostpl (+ styl pisania z brawo.pl naprzemiennie wielkie i małe litery) - czyli grania przez 2 miesiące 24h na dobę - tylko w Polsce.
Mark24 - dalej trzymasz się swojej wersji, podając bezsensowne argumenty właśnie typu czytelników wielbionego przez Ciebie bravo...
Nie twierdze że konsola była używana, staram się jedynie wytłumaczyć iż po rozpakowaniu nie można udowodnić w żaden sposób iż była używana czy nie była.
Stąd mogą nasuwać się jakieś domysły co do stanu konsoli, szczególnie gdy sprzedający posiada na tą konsole jakieś gry które nie były w zestawie
Dlatego nie powinno się otwierać pudełek ze sprzętem w celu sprawdzenia, nawet jeśli sprzedający miał dobre intencje, kupujący w takim przypadku dostaję gwarancję więc w razie czego to on musi borykać się z problemami dotyczącymi funkcjonowania sprzętu przez niego kupionego.
pr0gh0stpl --> Masz calkowita racje, bo do "raz uruchomionej konsoli w celu sprawdzenia" nie dolaczalby gry, ktorej nie ma w zestawie. Czyli konsola jest juz ewidentnie uzywana. Zresztą nie ma też żadnej informacji o miejscu zakupu czy paragonie, a sprzedaz sprzetu, ktory ma tylko miesiac rodzi powazne podejrzenia co do stanu technicznego. Przeciez takiej konsoli nie kupuje sie po to, by "raz ja uruchomic w celu sprawdzenia" i nastepnie odsprzedac. Mozna wiec podejrzewac, ze po kilku tygodniach grania po prostu zaczela sie mocno przegrzewac, co w Slimach jest bardzo czestym przypadkiem i dlatego wlasciciel chce sie jej szybko pozbyc.
Mark24---> Dopiero po tych trzech powyższych komentarzach, z czystym sumieniem, przyznaję Ci całkowitą rację. Jakkolwiek byś się nie starał, cokolwiek byś nie zrobił, cokolwiek byś nie powiedział - i tak jesteś kombinatorem i oszustem.
Może więc powiedziałbyś nam dlaczego sprzedajesz tą konsole?
Kupiłem ją bez karty gwarancyjnej.
Sprzedaję bo skoro w ciągu miesiąca miałem czas ją raz uruchomić, to jest mi ona do niczego nie potrzebna.
Kupiles nowa konsole, bez karty gwarancyjnej, a teraz sprzedajesz ja na allegro jako "1 raz otwarta"? Nigga please.
Do xboxów nie ma kart gwarancyjnych. Gwarancja jest na podstawie numeru seryjnego i daty produkcji, jak kupiłeś leżaka to od daty na paragonie.
podstawie numeru seryjnego i daty produkcji
I trzeba to zarejestrować na stronie microsoftu z tego co pamiętam.
Scortch - nie osądzam Cię broń boże, doradzam jedynie żebyś na przyszłość nie rozpakowywał, bo wiesz już teraz jak to później wygląda