Tak naprawdę nie mam zamiaru namawiać Was na żadną z powyższych rzeczy. Mam za to pytanie, czy ktoś kojarzy pewien rodzaj zabawy z youtubem, który polega na tym, że się odtwarza jednocześnie dwa/trzy/cztery filmiki jednocześnie, co daje nową wartość albo buduje świetny klimat.
Przykładowo - jeden filmik to odgłos burzy, drugi to jakieś skrzypki, a trzeci to wideo z palącym się kominkiem. Razem robią efekt.
To się jakoś nazywało i były miejsca w Sieci, gdzie taka aktywność i podawanie własnych składanek była popularna.
Ktoś, coś kojarzy?