Witam mam takie pytanie odnośnie sądu. Koleżanka z klasy (Lo dla dorosłych) mieszka w Polsce a jej mąż za granicą i ona chce mu założyć sprawę do sądu o to że się znęca psychicznie nad nią. Nawet razem nie mieszkają, ten mąż miał wcześniej żone i założyła mu sprawę i wygrała ale to było w Niemczech, i teraz ta koleżanka chce się dowiedzieć czy będzie musiała jechać za granicę do sądu żeby dali jej te papiery itp żeby wygrała sprawę czy u nas w sądzie będą wiedzieli już o tym że znęcał się psychicznie nad tą pierwszą panią ?
tyroche to patologia zalatuje, wyszla za maz za rowodnika ktory znecal sie psychicznie na poprzedniej zonie? no to albo slepota albo masochizm.
Skoro nie mieszkaja razem to niby jak sie na niej zneca? moze wniesc wniosek o rozwod bo o znecanie to sad w tym przypadku moze sie tylko usmiechnac.
Ona nie wiedziała że on taki jest, znalazła te papiery jak przyjechała tam na wakacje, on jej powiedział że po prostu sama odeszła dla innego. A on przyjeżdża co tydzień do niej do mieszkania.
była ostatnio u niego i mówiła że rok temu jakieś tam papiery były z sądu, ale teraz jak przyjechała to wszystko poznikało. Jest to dość rozbudowane, nie da się opisac co on wyrabia. Chodzi o to że troche do bani skoro będzie musiała jechać tam do Niemiec specjalnie po jakieś papiery czy coś. Chyba że da się jakoś to przesłać do Polski do naszego sądu.
A co ma do tego tamta sprawa? To ona musi udowodnić, że mąż się nad nią znęca (świadkowie, obdukcja). Jeśli to udowodni to i tak sprawę wygra, a jak nie to nic nie pomogą papiery z tamtej sprawy. To tak jakbym miał być karany za kradzież, bo kiedyś też coś ukradłem.
mefek no chodzi o to że pokaże te papiery to będą też pewnie inaczej na to patrzeć, tak mi sie wydaje bo będą wiedzieli z kim mają doczynienia. Ale fakt masz racje. Dzięki za pomoc koledzy :)