Cześć. Sprawa wygląda tak. Zaciągnąłem pożyczkę kilka miesięcy temu na pewien cel, jednak nic z tego nie wyszło i pieniądze "leżą" na koncie oszczędnościowym. Spłacam po 2 raty, żeby było szybciej i ogólnie - mniejsze odsetki do spłaty. Zastanawiam się nad wcześniejszą spłatą (bo mogę zwrócić te pieniądze do banku). Ale, korci mnie, żeby wpłacić na jakąś lokatę, bo bardziej opłaci mi się wpłacić te 5 tysi z góry, niż co miesiąc dokładać kilkaset złotych, tylko z drugiej strony odsetki od pożyczki też będą większe, jeśli nie zdecyduję się na wcześniejszą spłatę. Więc, co byście mi radzili? Pozbyć się długu i wpłacać po 300-400 zł na lokatę co miesiąc, czy wpłacić całość pieniędzy które mam z pożyczki na lokatę, a spłacać "swoją drogą"?
Prosta matematyka - jakie jest oprocentowanie lokaty, a jakie twojego kredytu?
Ja mam w PKO pożyczone 25.000zł - jakbym chciał spłacać to zgodnie z harmonogramem to bym zapłacił im około 40.000zł dlatego planuję to spłacić w 2016 roku w całości
aktualne oprocentowanie lokat to śmiech na sali, spłać to i odkładaj normalnie forsę bo tak tylko stracisz i to dużo, nie ma się co zastanawiać
Masz łeb do interesu pieniądze z kredytu "inwestujesz" na lokacie. Oscylator XXI wieku.
zastanawia mnie czemu ludzie nie znaja matematyki.I to nie tej ze szkoly ale takiej 2x2 .I jak to sie dzieje ze w Polsce jeszcze zyja ludzie ktorzy calkiem serio wymyslaja "oscylator" pozyczyc pieniadze i zarabiac na lokacie.
Naiwnosc , glupota czy po prostu skrajny debilizm.
Chyba jednak naiwnosc poparta brakiem logiki .
Czlowieku Banki nikomu nic nie daja , jesli moga to zrobia wszystko zebys za pozyczone pieniadze wyrzygal jak najwiecej kasy.Nic ich nie obchodzi czy masz na splate czy nie masz ( to tak na przyszlosc ).Pomysl ze pozwola zeby ktos na nich zarabial jest rownie szalony jak pozyczanie pieniedzy w pewnej znanej firmie pozyczkowej i zakladanie z nich lokaty zeby miec pieniadze na splate.
Zależy jeszcze jakie to jest oprocentowanie. Sam pewnie spłaciłbym dług i dopiero później wpłacał na lokatę. Kredyt jest zawsze więcej oprocentowany niż lokata.
Ale powtarzam, zależy jakie oprocentowanie.
Poza tym lepszym miejscem na tego typu pytania jest http://www.forum-kredytowe.pl/f127/ masz tam kilku kumatych userów w tym temacie.
Masterplan, pozyczyc od banku, nastepnie pozyczke wsadzic na lokate i liczyc na zysk.
nie zależy.
Srednie oprocentowanie kredytów w PL w tym momencie to widełki 10-20% (oprocentowanie + prowizja bankowa + koszt stały).
Średnie oprocentowanie lokat w PL w tym momence to widełki 1-3%.
Nawet zakładając najbardziej optymistyczną wersję czyli kredyty na 10% i lokata na 3% człowiek jest do tyłu 7% rocznie.
