Wczoraj gralem sobie w wiedzmina 2 i nagle poczulem uzapach palonego plastiku dotklem obudowe kompa od strony zasilacza a tam jedeen wielki ogien pomyslalem pogram jeszcze chwile i wylacze i nie zdonrzylen komputer sie wylaczyl i jeszcze korki wybilo i za kazdym razem jak wlaczam listwe czyli zasilanie wibija kkorki odloczylen komputer od kabli wlaczam zasilanie i nie wybija czy to faktycznie spalil sie zasilacz? (sry za ortofrafie bo pisze na telefonie)
A co to, przy telefonie mózg ma wolne? Czy może nie ma autokorekty? Wtedy mózg też ma wolne.