Witam, mam taki problem :) Kupilem sobie snowboard, bylem dwa razy na stoku i nie wiem czy jestem goofy czy regular. Gdy bylem tydzien temu drugi raz jezdzic (z prawa do przodu czyli goofy) to strasznie bolalo mnie prawe udo wiec poszedlem do serwisu sprawdzic czy mam cos moze zle ustawione z deska (kupilem na allegro i nic nie zmianialem). I tam pan zrobil mi test: ja stanalem prosto a on mnie pchnal do przodu i zeby nie upasc wyciagnalem lewa noge. Pan powiedzial ze jestem regular i zmienil mi tak wiazania czyli lewa z przodu.
I teraz mam problem, poniewaz wydawalo mi sie ze tak jezdzi mi sie lepiej (dopiero sie ucze wiec jezdze jak lisc - tylko na tylnej krawedzi a ze prawa noge mam silniejsza to lepiej mi sie manewrowalo nia z tylu) - aczkolwiek bylem dopiero drugi raz i nie wiem... Nie wiem czy na tym tescie nie wyciagnalem do przodu tej lewej nogi poniewaz prawa mnie juz bolala dosyc mocno od jezdzenie. I chociaz z stoku jezdzilo mi sie lepiej, to np na orczyk nie moglem wjechac z ta lewa z przodu bo tracilem rownowage i musialem zrobic drugie podejscie 'jadac tylem deski' - zeby prawa miec przywiazana z przodu na desce.
Jestem praworeczny, prawonozny, na deskorolce mialem zawsze prawa noge na desce a lewa sie odpychalem, slizgajac sie na lodzie takze po rozpedzeniu sie jade prawa noga do przodu, i zakladajac noge na noge to w 90% przypadkow takze zakladam prawa na lewa.
Poczekaj aż noga przestanie boleć i poproś kogoś żeby popchnął Cię znowu :) Wykonanie takiego testu to nie jest żadna filozofia. Można noga bolała Cię z innego powodu? Niedopasowane albo za mocno zasznurowane buty, naciągnięte ścięgno, nadwyrężone mięśnie?
Jestem praworeczny, prawonozny, na deskorolce mialem zawsze prawa noge na desce a lewa sie odpychalem, slizgajac sie na lodzie takze po rozpedzeniu sie jade prawa noga do przodu, i zakladajac noge na noge to w 90% przypadkow takze zakladam prawa na lewa.
Jestem w bardzo podobnej sytuacji, na deskorolce zawsze jeździłem jako goofy, a na snowboardzie zawsze wydaje mi się, że mam złe ustawienie - jadąc na goofy wolałbym się obrócić na regular i vice versa. Dlatego jeżdżę na nartach :)
i to wcale nie złośliwa.
też tak miałem, że nie umiałem określić sie na desce, wywracałem się, ogólnie kiepsko mi szło. Założyłem narty, zupełnie inaczej, jazda sprawia frajdę, a nie katorgę
Kupilem sobie snowboard,
ktoś mi kiedyś mówił, że kupno sprzętu przed nauczeniem się, to wywalenie kasy w błoto.
Ale ja jezdzilem juz wczesniej na snowboardzie, wypozyczalem, podobalo mi sie wiec sobie kupilem zeby sie nauczyc jezdzic a nie tracic kasy na wypozyczanie
Jak dla mnie regular i goofy to jedna wielka bujda. Jestem praworęczny a jeżdżę jako regular gdyż w takim ustawieniu łatwiej mi było wpinać się na orczyk. :P
Moja rada taka abyś sobie ustawił wiązania na kaczkę i popróbował jazdę raz w lewo a raz w prawo i zobaczył jak Ci jest wygodniej. ;)