Witam wszystkich, poszukuję odpornych słuchawek na jacka.
Śmigam 20km dziennie na rowerze, trzymam telefon w kieszeniach od spodni więc kabel od słuchawek jest bardzo szarpany przez co po 1-3 tygodni najzwyczajniej w świecie się przerywa przy wtyczce jacka. Próbowałem tej saszetki na ramie ale sytuacja była właściwie taka sama.
Nie jestem audiofilem i nie wymagam jakiejś super jakości dźwięku, mogą być słuchawki zarówno douszne jak i nauszne - najważniejsze żebym wydał raz kasę i miał spokój na pół roku chociaż.
Z góry dzięki za pomoc!
Jeśli chodzi o nauszne to poszukaj słuchawek studyjnych / dla DJ-ów. Ich zaletą jest bardzo gruby kabel w formie spirali z możliwością rozciągnięcia go na dłuższy dystans. Fakt, że w porównaniu do "zwykłych" słuchawek te omawiane przeze mnie są masywniejsze i być może nieco mniej wygodne na rower, ale kabel jaki posiadają jest naprawdę odporny na wszelkie wyginania, ale nie jest niezniszczalny. Z pewnością podziała dłużej niż kabel od tradycyjnych słuchawek. W słuchawkach dousznych w ogóle się nie orientuję, więc nic nie podpowiem.