Cześć!
Tak jak w temacie, poszukuję słuchawek dokanałowych do 400zł. Do zastosowań zewnętrznych, słuchawki nauszne(Marshall Major Pitch Black) + iPod średnio się sprawdziły więc chcę wrócić do sprawdzonej konfiguracji dokanałówki + iPod. Cechy jakie powinny posiadać słuchawki które będę rozważał do kupienia:
- cena w przedziale 400 - 500. Wiadomo że wolałbym z tej niższej półki cenowej, ale jeżeli coś naprawdę jest warte swojej ceny to nie widzę problemu zapłacić 500 czy nawet 550zł.
- solidne wykonanie. Słuchawki będą wykorzystywane w 95% w autobusie w drodze na uczelnię, samej uczelni itd ( do zastosowań domowych mam AKG K271 MKII). Czyli interesują mnie konstrukcje z wymiennym kablem lub takie które są łatwe w serwisie ( czyli głównie konstrukcje które da się "rozebrać"). Przetarte kable przy jacku czy słuchawce to niestety u mnie standard
- no i najważniejsze. Brzmienie. Chciałbym słuchawki które będą potrafić w duecie z iPodem nano 7G zagrać pełną "sceną". Czyli takie, które kiedy trzeba będzie, pójdą głębokim dołem ale przy okazji nie przysłonią innych częstotliwości
Oczywiście mam swoje typy, ale niestety nie mam szans posłuchania ich.
http://sklep.rms.pl/shure-se-215-se215-sluchawki-dokanalowe - co za nimi przemawia? Znam firmę Shure (posiadałem model SCL2), dobre opinie i wymienny kabel
http://sklep.rms.pl/yamaha-eph-100-eph50-sluchawki-douszne - sporo dobry opinii. I posiadam spore zaufanie do tej firmy (posiadam choćby gitarę klasyczną od nich). Ale zastanawia mnie syndrom przetartego kabla. Czy w razie wystąpienia idzie sobie z tym łatwo poradzić?
Na tym moje typy się kończą. Pomożecie?
Z tą ceną to na poważnie? 400zł to już jest jakiś pieniądz, ja kupiłem dokanałówki Vedia SV500 za 40zł i mam już je długo, nic się nie przeciera, grają świetnie. Np. takie Soniacze za 100zł nie mają nawet porównania.
No offence, ale ja bym w życiu tyle za słuchawki nie dał. Padną jedne, kupię następne. W sumie wydam 80zł, 320 pozostaje w kieszeni :)
cswthomas93pl--> Śmiertelnie poważnie :) Długi czas używałem Creative EP(?), potem Shure SCL2. Od roku Marshall'e Major Pitch Black i właśnie wróciły z wymiany gwarancyjnej i stwierdziłem po tym roku że nie dają takiego brzmienia jak choćby wspomniane w pierwszym poście AKG K271 MKII ( które kupowałem 4(?) lata temu za 700zł). Człowiek raz wsiąknie w jakieś droższe słuchawki to poszukiwania już nie ustępuje do momentu znalezienia tych "idealnych" :)
kali93 --> Ponoć każdy audiofil-słuchawkowiec kończy swoją pogoń za króliczkiem ze Staxami...
A do tematu- SE215 to wybór bezpieczny. Są dość popularne, mają mnóstwo opinii- sam ich słuchałem ze starszym Nano i fajnie się zgrywały.
Yamahy za to mogą być czarnym koniem- mniej popularne, ale jak już pojawiają się o nich opinie, to porównujące je do słuchawek klasy IE8, czy Westone 3, czyli znacznie droższego sprzętu... Ponoć grają sporą sceną i raczej neutralnie (lekkie ocieplenie), więc powinny ci się spodobać... Ale jak się zgrają z iPodem, to nie wiem...
W tym przedziale cenowym "znane i lubiane" są też Audeo, ale dla ciebie mogą być za jasne.
Przemo--> Właśnie pozytywne opinie Yamahy mnie najbardziej nakręciły. Ale pojawią się niekiedy zarzut co do słabej jakości kabla, co przy moim farcie oznacza w 99% przetarcie. I mam zagwozdkę.
Powiedz mi jeszcze, czy SE215 też mają tego śmiesznego papierowego wax guarda?:)
Zamówiłem Yamahy z pierwszego posta, mam nadzieję że w poniedziałek już będę mógł testować :)