Trochę strach oczekiwać na wyrok z ust faceta, który jest sędzią, a powinien być poddany badaniom psychiatrycznym. Sędzia broni oskarżonego, debila, który nigdy nie powinien już mieć pozwolenia na prowadzenie pojazdu. Wyroki sądów są coraz śmieszniejsze, a przez to robi się trochę straszno.
"Legnicki sąd skazał niedawno mężczyznę, który skatował na ulicy siedmiolatka. Sędzia złagodził mu jednak karę, bo, jak tłumaczy w uzasadnieniu, miał on do tego powód - chłopak rzucił w jego auto śliwką. Taka argumentacja ośmiesza sędziego...
...28-letni Marek Ł. na przejściu dla pieszych w Legnicy skopał Artura i rzucił nim o chodnik. Chłopiec ze złamaną kością udową długie tygodnie leżał w szpitalu. Metalową szynę na nodze ma do dziś. Wciąż jest pod opiek psychologa.
...Sędzia Seweryn tak ją m.in. tłumaczy: "Rzucona w auto śliwka spowodowała huk, rozmiażdżając się pod kołami samochodu i szarpnięcie pojazdu, co było słyszalne i odczuwalne dla pasażerów, i wywołało w nich zaniepokojenie i zdenerwowanie".
I dlatego - zdaniem sędziego - skopania chłopca nie można uznać za czyn chuligański. A uznanie go za taki (o co wnosiła prokuratura) zaostrzałoby karę. Czyn chuligański musi być bowiem popełniony bez powodu lub z błahego powodu, a widać "huk śliwki rozmiażdżającej się pod kołami" dla sądu błahym powodem nie jest....
...Czytając uzasadnienie, chwilami ma się wątpliwości, kto był w tym procesie oskarżonym, a kto ofiarą. Dla Marka Ł. sąd jest wyrozumiały. Podkreśla, że był zdenerwowany. Świat mu się zawalił, bo zmarł dziadek jego narzeczonej, no i w samochód trafiła śliwka. Sędzia rozumie, że mógł nie kontrolować swojego zachowania, bo, jak wyjaśnia: "Motywy czynu człowieka mogą być objęte jego świadomością, ale też, co znajduje potwierdzenie w psychologii, bardzo często w chwili czynu sprawca nie ma ich świadomości, docierają do niego już po fakcie". Wygląda więc na to, że Marek Ł. mógł nie zdawać sobie sprawy, że kogoś bije, a nawet mógł nie mieć świadomości, że kopie siedmioletnie dziecko...
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9296776.html
mirencjum ---> włosy to sie jeżą czytając wpisy pod artykułem - wychodzi na to, ze żyjemy wśród jakiejś bandy degeneratów, co poza prawem pięści nie widzi innych metod rozwiązywania problemów
W ramach 'zaniepokojenia i zdenerwowania' wyrokiem proponuję złamac sędziemu kulasa - z pewnością uzna ten czyn za uzasadniony.
za coś takiego dorwałbym i rozszarpał na strzępy, moze i bym zrozumial jakby zaatakował jakiegos 19 letniego dresika, który rzucił w szybę kamieniem, ALE DZIECKO na miłość boską i do tego śliwką ??????
jakbym mogł to bym okaleczył na stałe, a mój kolega sędzia załatwiłby mi, że działałem pod impulsem i ze zmarł dziewczyny mojego kolegi dziadek i byłem w szoku
a mogl zabic
28-letni Marek Ł. na przejściu dla pieszych w Legnicy skopał Artura i rzucił nim o chodnik. Chłopiec ze złamaną kością udową długie tygodnie leżał w szpitalu.
No racja, noga sama się złamała przy upadku. To zmienia postać rzeczy.
Jak znam zycie to potarmosil gnojka i tyle.
Reszte opowiesci dorobili swiadkowie i gazety. Do dobrej medialnej historii duzo lepiej pasuje pobity dzieciak ze zlamana noga, niz znudzony szczeniak rzucajacy sliwkami w samochody.
Trochę zboczę z tematu...
Gdy czytam powyższe uzasadnienie, posty głównego forumowego oszołoma, tudzież słucham wystąpień prawników, zastanawiam się kiedy w końcu na studiach prawniczych zaczną uczyć polskiego.
"Ten facet nie zlamal nogi szczylowi."
A który?
[7]
Rozumiem, ze noge zlamali mu na spolke Michnik z ... (wpisz kogos) zeby zrobic sensacje medialna.
No i ciekaw jestem czy gdyby ktos "potarmosil" twoje dziecko tak, zeby mialo zlamana noge, to tez bys byl taki wyluzowany.
Rozumiem jakby "potarmosil" jakiegos nastoletniego dresika, ktoremu sie nudzilo i tak sie zabawial, ale dziecko? 7-letnie?
Jak znam zycie to potarmosil gnojka i tyle.
Widac twoja znajomość życia opiera się na 'tarmoszeniu' w ramach argumentacji swoich przekonań - brawo Lucek :)
Autentycznie liczę na niewydolnośc twoich plemników - bo chroń nas Boże od takich rodziców.
Tak sobie pomyślalem - strach cię zapraszać na party GOLa bo tam nieraz rzutki latają . Niechby taka Lucka trafiła zaraz by się wziął do łamania nóg :)
Ps - poproszę o linka do tej informacji - będę mógł z reką na sercu przyznac ci rację co do manipulacji GW.
smuggler ---> powienienes wiedzieć, że niektorzy ludzie nigdy nie powinni miec dzieci - skądś się biorą w końcu te smutne statystyki o maltretowanych...tfu, tarmoszonych dzieciach.
Smalczyk prosze cie, ta historia ma juz z miesiac. Szczeniak mial noge zlamana duzo wczesniej i latal z szyna. To sie nazywa manipulacja. Nie zmuszaj mnie zebym wyszedl z lozka, bo mi sie nie chce wlaczac kompa i szukac zrodel, a na telefonie niewygodnie.
W wieku 7 lat śliwką, w wieku lat 10 może cegłą, a kto wie co potem...
Prawda, zdecydowanie przesadził tym bardziej, że wymiar propagandowy tego samosądu raczej nie rozniesie się w środowisku dziesięciolatków.
olivierpack ---> jak rozumiem złamanie nogi nauczy szczeniaka moresu i zapobiegnie jego przyszłej recydywie?
Ja pierd...., a ja głupi zastanawiałem się skąd biora się ludzie tak chętnie używający przemocy wobec dzieci...
No tak, to moze od razu 25 lat za usilowanie zabojstwa sliwka, zanim dorosnie i zacznie chodzic z bejzbolem.
I pamietajcie, ze kto zapali papierosa to skonczy jako narkoman-degenerat, a do tego pijak i zlodziej.
"W wieku 7 lat śliwką, w wieku lat 10 może cegłą, a kto wie co potem... "
Wiadomo, najpierw śliwka pod koła, a potem sodomia i gomoria.
Wstyd się przyznać, ale gdy ja miałem siedem lat urządzałem z kumplem zawody w pluciu na samochody z wiaduktu nad Ostrobramską (achievement za trafienie w otwarty szyberdach zaliczony) i jakimś dziwnym trafem się nie stoczyłem.
Nie jestem też przekonany czy manto otrzymane od obcego furiata jest takim dobrym środkiem wychowawczym.
koboon ---> powiem więcej - dziwnym trafem gros patologii wywoływanych jest (fakt dawno dowiedzion) przemocą stosowaną wobec późniejszego degenerata w czasach młodości.
Ale taki drobny szczególik nie ma wplywu na myślenie Prawdziwego Konserwatysty - wiadomo że bez porządnego wpierdziel od czasu do czasu dziecka nie wychowasz.
jak rozumiem złamanie nogi nauczy szczeniaka moresu i zapobiegnie jego przyszłej recydywie?
Nie można potwierdzić, nie można wykluczyć. Może nie zaraz łamanie kończyn, ale jakby zwrócił tylko uwagę temu siedmiolatkowi to pewnie jeszcze by został wyzwany od k... i ch... . Któż za małolata nie chuliganił? Ale obecna kondycja dzieciaków to jest prawie tsunami, które za parę lat się rozleje.
olivierpack ---> moge sobie wyobrazić krzyknięcie na malolata, mogę sobei nawet wyobrazić wytarganie go za ucho (pamietajmy, że wciąz mowa o chłpczyku ważacym tyle co dobrze wypasiony królik) - ale jakby zobaczył na ulicy dorosłego chłopa rzucającego dziecko o glebę to byc może ktoś inny miełaby złamaną noge (tyle, ze wobec mnie sad nie byłby juz tak łaskaw).
smalczyk - miałbyś szansę się koniecznością obrony dziecka "wyłgać".
Gościa w takiej sytuacji o glebę i pacyfikować, a sądowi mówisz że widziałeś wyraźnie że chciał dziecko na ziemi skopać.
A jesli dzieciak juz wczesniej mial na nodze szyne, to kurde prawie jak pobicie goscia na wozku inwalidzkim. Trzeba byc twardzielem, zeby podskoczyc samotemu siedmiolatkowi z szyna na nodze i sliwka w reku. Toz pestka moze strzelic w oko, a szyna przywalic biednemu kierowcy w golen, a to moze przeciez bolec. Gdybysmy zyli w normalnym kraju, to kierowca po prostu by go zastrzelil bez wysiadania z wozu, w ramach obrony koniecznej.
smugg -->
"Trzeba byc twardzielem, zeby podskoczyc samotemu siedmiolatkowi z szyna na nodze i sliwka w reku."
Bez śliwki; wypstrykał się z amunicji hukowej przecież.
Polskie sądownictwo....
No ale mogl zostawic pestke sobie albo miec druga w drugiej rece?
Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, mężczyzna, który skatował siedmiolatka, chodzi w niedziele do kościoła i głosuje na PiS.
A afere opisala GW czyli w realu to stado skinow zmasakrowalo kierowce?
Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, mężczyzna, który skatował siedmiolatka, chodzi w niedziele do kościoła i głosuje na PiS.
To by nawet pasowało :)
w GW moga to byc tylko skini albo faszysci.
Zeby tylko.
Lutz wyjechał dawno a teraz już odpłynął, nie tylko za kanał ^^
https://www.gry-online.pl/forum/polska-piosenka-patriotyczna/z3aa76ca?N=1
>>Czekaj, czekaj. Jeśli dobrze zrozumiałem, wyemigrowałeś z Polski do "lepszego" miejsca (Twoje słowa o tym świadczą) i z daleka opierdzielasz Polaków, że są mało patriotyczni? Nie, nie musisz odpowiadać.
Jak możesz kjx!? Zwracasz się do patrioty, znawcy trendów w modzie i muzyce
a co najważniejsze, dzięki internetowi - do wirtualnego uczestnika wydarzeń i specjalisty od krajowej polityki, chwilowo na uchodźctwie^^ ale przecież Polska jest najważniejsza!
do tej listy trzeba chyba dodać narodowo-patriotyczne podejście do wychowania dzieci i niekarania kierowców, napadających na dzieci.
>>>Autentycznie liczę na niewydolnośc twoich plemników - bo chroń nas Boże od takich rodziców.
Nie licz na to smalczyk, kraj potrzebuje następnych pokoleń takich patriotów (tylko który?)
A co do śliwkomiota, to ma szczęście – za zi0bry zwołali by konferencję pod hasłem ''ten łobuz już nikogo śliwką nie skrzywdzi' i dzieciak dostałby zgodnie z propozycją jara poprawczak do pełnoletniości, a wyrok dokończył odsiadywać w najcięższym więzieniu.
Niech się dziennikarze zdecydują, co i gdzie w wpadło. Zupełnie jak na granicy - jedna pieczątka i z cysterny ze spirytusem robi się cysterna z mlekiem. Tutaj wystarczy jedno zdanie i wbiegnięcia pod koła za piłką robi się rzucenie śliwką.
http://www.otolegnica.com/news.php?id=61417
http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/9887/komentarze/
A co do tego "skatowania dziecka" to też nie wiadomo, jak było. Wzburzony kierowca najpewniej chciał dzieciaka po prostu kopnąć w tyłek, ale nie dotarło do niego, że kości siedmiolatka mogą nie wytrzymać solidnego kopniaka od dorosłego mężczyzny. A jeśli chłopak miał wcześniej złamaną kość to nawet lekkie uderzenie wystarczyło, żeby ją ponownie złamać.
Tak czy inaczej, dzieciak i tak miał szczęście w nieszczęściu, bo przez własną głupotę mógł zginąć.
@Hajle Selasje - Zabawne jak pogrom żydów w Kielcach.
Z szyna na nodze raczej za pilka nie biegal.
A gosc, ktory nie potrafi kontrolowac agresji powinien nosic wdzianko a'la Hannibal Lecter.
Nie dziw się Dzikouak, bo mirencjum w walce z sądami nie przejmuje się szczegółami.
http://www.tvn24.pl/1,1694673,druk.html
To była piłka, która przypadkiem wpadła na ulicę a kierowca bronił się twierdząc że to nie mały chłopiec, któremu wypadła piłka - tylko chuligan śliwkomiot^^
To chyba wyjaśnia czy noga była uszkodzona wcześniej bo chłopca z szyną grającego w piłkę trudno sobie wyobrazic?
Dlatego przeraża GŁUPOTA
>>Ten facet nie zlamal nogi szczylowi.
Jak znam zycie to potarmosil gnojka i tyle.
Reszte opowiesci dorobili swiadkowie i gazety. Do dobrej medialnej historii duzo lepiej pasuje pobity dzieciak ze zlamana noga, niz znudzony szczeniak rzucajacy sliwkami w samochody
i AROGANCJA słów Lutza
>>> Szczeniak mial noge zlamana duzo wczesniej i latal z szyna. To sie nazywa manipulacja. Nie zmuszaj mnie zebym wyszedl z lozka, bo mi sie nie chce wlaczac kompa i szukac zrodel, a na telefonie niewygodnie.
i ogólnie KOMPLETNY brak znajomości mniej czy bardziej ważnych wydarzeń w Polsce, podobnie w tym przypadku jest z polityką i patriotyzmem, oglądanym w zza granicy przez internet
To była piłka, która przypadkiem wpadła na ulicę a kierowca bronił się twierdząc że to nie mały chłopiec, któremu wypadła piłka - tylko chuligan śliwkomiot^^
Wiesz, to nie takie oczywiste, bo sam zainteresowałem się tą sprawą jakoś w połowie zeszłego roku i zawsze była mowa o piłce. O rzucaniu śliwkami pierwszy raz czytam dopiero teraz. Tak więc albo któryś dziennikarze relacjonujący sprawę coś pokręcili wtedy, albo świadkowie lub oskarżony zmienił zeznania dopiero teraz. Co samo w sobie jest ciekawe.
Kontrowersyjne (ale tylko kontrowersyjne, w żadnym razie skandaliczne, zainteresowanych odsyłam do zapoznania się z warunkami zawieszenia kary) jest tylko zawieszenie, bo sama kara mieści się gdzieś w jednej trzeciej zakresu, co da się sensownie uargumentować.
Zresztą - dywagować można, a bez zapoznania się z treścią (nie z relacją, z treścią) wyroku i obdukcji lekarskiej (z której powinno jednoznacznie wynikać, czy facet kopnął dziecko raz, czy je pobił i czy chłopak miał wcześniej złamaną nogę, czy nie) i tak będzie to tylko zabawa w domysły.
Czyli z szyną na nodze grał w piłkę na przejściu dla pieszych jedząc śliwki i skatował go facet jadący samochodem łamiąc mu złamaną nogę.
Dziennikarze relacjonujący sprawę coś pokręcili czyli dzień jak co dzień.
Erard - Wybacz, że Ci przerwę, ale
i ogólnie KOMPLETNY brak znajomości mniej czy bardziej ważnych wydarzeń w Polsce,
Dzieciak śliwkomiot grający w piłkę ze złamaną nogą skopany przez jakiegoś kierowcę, brutala mającego 2 metry wzrostu, trzy szerokości, toczącego pianę z pyska i z pewnością nie uczęszczającego na lekcje wychowania do życia w rodzinie to dla Ciebie "ważne wydarzenia w Polsce" : )?
>>Erard - Wybacz, że Ci przerwę, ale to dla Ciebie "ważne wydarzenia w Polsce" : )?
nie Dycu, to mniej ważne a nawet nieważne wydarzenie, ale głośne medialnie i daje idealne tło dla spostrzeżenia:
>>>Widać twoja znajomość życia opiera się na 'tarmoszeniu' w ramach argumentacji swoich przekonań - brawo Lucek :)
Krótką rozmowę (naukę Lutza) np. o patriotyzmie cytowałem, więc opinia na temat ''szczyla'' mnie nie zaskakuje
Jednak nawet jeśli Lutz, gdy wstanie z łóżka i siądzie do komputera znajdzie źródło - a tam przeczytamy że to spisek rodziny chłopaka, szukającej możliwości wyłudzenia pieniędzy na leczenie złamanej wcześniej przez ojca pijaka nogi - to sprawa się odbyła, wyrok może za niski ale zapadł.
I można tylko za głowę się chwytać, czytając jakie pojęcie mają niektórzy na temat wychowania dzieci, dopuszczalnej przemocy wobec nich, muzyki, mody, patriotyzmu, jara nieomylnego, tuska złego itp.
są sprawy ważnie i nieważne, gusta i poglądy polityczne też każdy ma swoje ale bywają przypadki że w jednym worku(człowieku) zbierze się tyle, że nawet święty Krzysztof nie da rady przenieść tego ciężaru na plecach przez rzekę, tzn. kanał la manche w tym przypadku^^
Na szczęście na powrót diaspory się nie zanosi przed wyborami a z 6 strefy będzie kawałek drogi do najbliższego lokalu wyborczego.
Czyli gdy przejdę obok dresów i zostanę przez nich skopany/połamany to sędzia może im zmniejszyć karę, udowadniając niepoczytalność spowodowaną drganiem chodnika podczas mojego spaceru?
Ogólnie sytuacja niedorzeczna, nawet nie sądziłem że można w taki sposób potraktować człowieka który mógł spowodować kalectwo u 7-latka... Nie wiem jak mogą wpuszczać tak nierozgarniętych ludzi na tak wysokie stanowiska ;/
@Armorgedon12
Ogólnie sytuacja niedorzeczna, nawet nie sądziłem że można w taki sposób potraktować człowieka który mógł spowodować kalectwo u 7-latka...
Ale potrafisz udowodnić, co w tej sytuacji jest niedorzecznego? Tylko nie emocjonalnie, bo tu nie sąd amerykański z ławnikami, a rzeczowo? Poważnie pytam.
Dzikouak--->
Zabawne jak pogrom żydów w Kielcach.
Cóż, wszystkich zadowolić się nie da, a Prezes ma pierwszeństwo - sam rozumiesz...
Ale potrafisz udowodnić, co w tej sytuacji jest niedorzecznego? Tylko nie emocjonalnie, bo tu nie sąd amerykański z ławnikami, a rzeczowo? Poważnie pytam.
No przecież w GW napisali, że niedorzeczne, to niedorzeczne.
Jeszcze jeden przykład mądrali po studiach prawniczych. Ci sędziowie są oderwano od realiów życia. Przebywają w swoich zamkniętych enklawach i robią sobie żarty.
"Sędzia rozpatrujący wniosek policji o umieszczenie w schronisku dla nieletnich dwóch nastolatków, którzy w wyjątkowo brutalny sposób skopali Bogu ducha winnego chłopaka, miał mieć pretensje do policjantów, że "niepotrzebnie ich zatrzymywaliście, bo narażało to ich na stres". Pobłażliwość sądu jest tym bardziej bulwersująca, że przeciwko nastoletnim bandytom toczą się już inne postępowania o pobicia, rozboje i zniszczenie mienia.."
mirencjum - To trzeba było skończyć studia prawnicze i robić to tak jak należy, a nie opierdalać ciągle mądrzejszych od siebie.
No offence, ale Twoje podejście zaczęło być irytujące jakiś rok temu, teraz to już zakrawa na parodię.
A teraz możecie się pobawić w "kto lepiej pojedzie Dyca" : )