Chciałem zrobić mojej ukochanej na dzień kobiet miła niespodziankę. Romantyczny lunch + bukiet pięknych róż. Ona przyszła z kwiatem...Zadowolona, uśmiechnięta...Ja już snuje czarne wizje o tajemniczym adoratorze, konkurencji i planie eliminacji zagrożenia, a Ona oświadcza z rozbrajającą głupotą, że dostała kwiatek od młodych z SLD i pokazuje mi kartkę "Z okazji Dnia Kobiet Federacja Młodych Socjaldemokratów..."
Fuj nie czytałem dalej...
W czym problem. Otóż jakim prawem ci uczniowie Millera, Kwacha, Senyszyn i innych z SLD-PZPR pozwalają sobie na tak niskie wykorzystywanie tego święta do politycznych celów. Sam zjadłem zęby na sprzedaży i wiem, że oni nie chcą sprawić przyjemności tym kobietom. Im zależy tylko na PR, pijarze i zarobieniu paru punktów w sondażach.
Działanie godne najgorszych sław NKWD i UB...
Dla mnie to jest skandal, że w ogóle taka organizacja jeszcze istnieje i tam są młodzi ludzie ! Zaprawdę muszą mieć smutne życie, że postanowili porzucić wszystkie piękne Polskie ideały "Bób-Honor-Ojczyzna" i sprzedają się tym starym aparatczykom...
Nigdy nie zagłosuje na SLD i im pochodne. To już wole Tuska.
Obawiam się, że twoja wizja postrzegania świata może być błędna. Pominę wątek kwiatka. Chodzi mi mianowicie o to, że porównywanie dzisiejszego SLD do komuchów, pzpr, nazywanie czerwonymi itd. jest wręcz zabawne. Od czasu "komuchów" ( to pojęcie też jest błędne, gdyż ciężko nazwać komuną to co występowało w naszym kraju ) mineło już sporo czasu, a scena polityczna zmieniała swoje oblicze wiele razy. Z tego pynie wniosek, że dzisiejsze SLD nie ma już nawet wiele wspólnego z tym sprzed 10-15 lat.
Ps: Nie, nie jestem zwolennikiem SLD:) Chodzi mi tylko o uswiadomienie do czego prowadzi generalizacja i wyciąganie brudów z zeszłej epoki.
Dobrze, że nie rozdawali kart kredytowych citibanku.
Działanie godne najgorszych sław NKWD i UB...
Porównaj jeszcze rozdawanie kwiatków do holocaustu
.."oświadcza z rozbrajającą głupotą, że dostała kwiatek od młodych z SLD" ..biedna dziewczyna.. nieugięty prawicowiec Rotsiak zepsuł jej na amen przyjemność z kwiatka ..Wszak czekał ją bukiet róż z zarezerwowanymi tylko dla prawicy tradycjami narodowymi (nie licząc lunchu i Rotsiaka)
..Niech się nam stanie, ideowe kochanie ;) ..Niech naszą codzienność upiększają i strzegą prawomyślne hasła polityczne ..I przypomniał mi się film za komuny oglądany gdzie młodego uczciwego lewicowca zaprasza do "reakcyjnego" domu ukochana dziewczyna ..wzrok jej taty kierowany na bukiet róż trzymany przez lewicowego adoratora sprawia że kwiaty więdną niemal w oczach, tylko mama jako kobieta usiłuje się przez moment odnaleźć w sytuacji ..a z radia słuchać "buuum buum" z Londynu (jeszcze nie zagłuszali) i nasz młody lewicowiec zaciska szczęki ..Czas najwyższy na powtórki obyczajowe z takich sytuacji tylko oczywiście nieco "odwrócone" ;)
Podobno Tyscy robotnicy uskarżają się znowu na zaparcia i problemy jelitowe. Grzesiu?!
Nachalnie spamowales na forum, osmieszajac swoich pracodawcow zamiast ich reklamowac, wyrzucales z pracy ludzi za to, ze wyrabiali 100% normy zamiast 140% jak za komuny, a cos takiego cie burzy? Chyba jednak dobrze bys sie czul dolaczajac do SLD.
Pracy szukaj, a nie dziewczyne zapraszasz na kolacje. A ma karte citibanku chociaż ?
Pracę już znalazłem. Nie było z tym problemów.
halfmaniac moja kobieta jeszcze studiuje więc nie może mieć CC w Citi. Ubolewam nad tym, ale niestety Citi wydaje CC tylko osobom które mają źródło dochodu. Szkoda, bo tracą klientów...
Kobiety należy traktować z należytym szacunkiem i żadna feministka nie wmówi mi, że mam postępować inaczej.
Moja dziewczyna jest zadowolona więc co wam do tego. Ja jestem oburzony faktem, że jakaś posPZPRowska młodzieżówka wykorzystuje to święto do swoich celów. Kobiety wiadomo lubią kwiaty. Większość społeczeństwa nie zna się na polityce i wybory to raczej konkurs piękności. Ja to szanuje, bo dzięki temu rządzą nami ci którzy powinni np PO lub PiS, a ideałem byłby POPiS, ale niestety wewnętrzne ruchy odśrodkowe w tych ugrupowaniach nie pozwalają na zbliżenie co znów nas pcha w ręce komuchów (rosnące poparcie SLD).
Takie kobiety dostaną kwiatek od młodych, uśmiechniętych, ubranych w garnitur po tacie SLDowców i pomyślą "o jak fajnie tylko ta partia o mnie pamiętała". Potem podczas wyborów przypomną sobie kwiatek i zagłosuja na czerwonych. Dramat....
Chwała PO i PiS, że nie zniżają się do tego poziomu.
A ciezko pracujacy ludzie wyrabiajacy 100% normy na twoim oddziale w CitiBanku nie zaslugiwali na szacunek?
Rotsiak --> ja to się dziwię jak taki prawoskrętny umysł w ogóle potrafi ogarnąć święto kobiet, w końcu zapoczątkowali je socjaliści, więc jeżeli ktoś tu ma "prawo" je obchodzić to szybciej młodzieżówka SLD niż ty.
Ona oświadcza z rozbrajającą głupotą --> szacunek, taaa...
Międzynarodowy Dzień Kobiet to święto Międzynarodówki Socjalistycznej, czemu więc SLD-FMS nie miałby go obchodzić w sposób typowy dla tego święta? Przecież to ich przodkowie je wypromowali :)
Działanie godne najgorszych sław NKWD i UB...
Pomyśl i przeczytaj zanim napiszesz. Porównaj, na przykład, z katalogiem dokonań płk. J. Duszy. A potem zastanów się jeszcze raz.
Nachalnie spamowales na forum, osmieszajac swoich pracodawcow zamiast ich reklamowac, wyrzucales z pracy ludzi za to, ze wyrabiali 100% normy zamiast 140% jak za komuny, a cos takiego cie burzy? Chyba jednak dobrze bys sie czul dolaczajac do SLD.
Coś w tym jest...
[edit: autocenzura]
A czego się spodziewałeś? Przecież tak banda czworga pozyskuje ciemnych (bez obrazy dla dziewczyny) wyborców. Większość ludzi nie pomyśli, że oni to specjalnie dla głosów robią :/
Nigdy nie zagłosuje na SLD i im pochodne. To już wole Tuska.
Przecież to jest to samo.
Chwała PO i PiS, że nie zniżają się do tego poziomu.
W tłusty czwartek dostałem pączka od młodzieżówki PO.
Ja im nie odmawiam prawa do świetowania. Nawet szczur czy karaluch mają swoje miejsce w ekosystemie i mogą sobie gdzieś tam na peryferiach funkcjonować.
Nie podoba mi się, że robią to publicznie i nikt tego nie piętnuje.
Gdyby dali kwiat swojej żonie, mamie, dziewczynie - ok. Uznam, że nawet czerwony potrafi się godnie zachować, ale gdy robią to publicznie z tak niskich pobudek, to niech...
A z jakich pobudek spamowales na forum i bez zgody administracji reklamowales CitiBank?
Nigdy nie reklamowałem CitiBanku. Co najwyżej przy okazji opowiadałem o korzystnych rozwiązaniach.
Dlaczego klamiesz? Jestes takim malym klamczuszkiem? Tym bardziej pasujesz do partyjniakow z SLD.
Chwała PO i PiS, że nie zniżają się do tego poziomu.
http://www.tvn24.pl/2417737,0,0,1,1,kwiaty-dla-pan,wideo.html
"Nie podoba mi się, że robią to publicznie i nikt tego nie piętnuje."
doprawdy?
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9216781.html
Rotsiak --> weź może najpierw poczytaj o Dniu Kobiet a potem klep te swoje dyrdymały? Choć w zasadzie jak byś przeczytał i przyswoił informacje to w ogóle tego wątku byś nie zakładał.
Rotsiak: W większości swoich postów na tym forum masz napisane "Citi" :P. Słyszałem o ludziach, którzy zarabiają na reklamowaniu produktów i usług na forach, ale jeszcze (chyba) nie widziałem! Bardzo mi miło, ale dziwię się, że takiego zachowania nikt nie piętnuje!
..a wszystko przez to "święto Kobiet" ;( ..jakby się kwiatek nie należał kobiecie codziennie ..bo ładne, piękne i jeszcze piękniejsze ..dobre, cierpliwe i jeszcze cierpliwsze skoro wytrzymują wszystkie podteksty z tymi kwiatkami związane i nie depczą ich od razu po otrzymaniu ..
lol prawdziwy Epic Fail PO
"Także Aleksandra Gajewska-Przydryga (PO), wicemarszałek województwa śląskiego, choć uwielbia dostawać kwiaty (najbardziej herbaciane róże), akcją lewicowej młodzieżówki nie jest zachwycona. - Bo niekoniecznie na rogu ulicy, w miejscu publicznym, bo można podejrzewać, że ma to służyć bardziej splendorowi mężczyzny, który czeka z naręczem - wyłuszcza swoje wątpliwości pani wicemarszałek. Zastanawia się też, czy przypadkiem ktoś nie wpadł na pomysł podarowania podwiędłych tulipanów i podłamanych goździków wręczanych zielonym do góry. Wtedy z pewnością impreza będzie kojarzyła się z dawnymi laty, rajstopami i paczką kawy."
vs
Tusk przygotowany i rozdający kwiaty :-)
, że postanowili porzucić wszystkie piękne Polskie ideały "Bób-Honor-Ojczyzna" i sprzedają się tym starym aparatczykom...
no ja tam z warzyw to akurat Bobu nie jem, wolę fasolę znacznie bardziej.
Oni mają takie prawo do tego święta jak i ty. Weź się w garść i nie zrzędź. Nie masz 12 lat żeby się spodziewać, że cały świat dostosuje się do twoich osobistych potrzeb, bo tak.
Dokładnie .. teraz to dzieciaki tych komuchów siedzą w SLD i pokrewnych .. trzeba ich było po okrągłym stole powywieszać.
A pokwitowała kwiatka?
rvc->
Jeśli pokwitowała to pewnie już jest TW. I po związku :(
Rotsiak, jak rozumiem CZERWONYCH roz to w zyciu nie wreczysz nigdy i nikomu? No chyba szefom CitiBanku w podziekowaniu za umozliwienie ci powrotu do pracy w charakterze asystenta portiera.
Kwiaty pójdą na śmietnik, a obiadek jaki by nie był zostanie strawiony . . .
smuggler jako osoba, która w pewnym sensie jest mentorem wielu graczy powinieneś wykazać się większą zdolnością myślenia. Stanowisz wzór dla mas więc uważniej dobieraj słowa.
Nie neguje faktu wręczania róż, kwiatów itp. To jest ok, ale bardzo negatywnym zjawiskiem jest robienie z tego politycznej zadymy i to jeszcze przez narybek partii postkomunistycznej.
Kiedyś Hitler też tak zaczynał. Ludzie uważali, że jego ruch jest marginalny...
Czy wy naprawdę chcecie powrotu postkomunistów? Chcecie wyższych podatków, kolesiostwa, dopuszczania homoseksualistów do wyższych stanowisk, ograniczania roli kościoła, rozrostu biurokracji, centralizacji państwa (przykład reformy Łapińskiego, które w służbie zdrowia zahamowały rozwój na kilkanaście lat).
Tego chcesz? To gratuluje.
Ja wole wolność gospodarczą, wydajnych i efektywnych pracowników, decentralizacje państwa, wolność światopoglądową w oparciu o normy etyczne kościoła katolickiego, silną Polskę i dumnych ze swej dziejowej roli Polaków.
Lewicowe myślenie jest dobre dla 12 latków. To jest myślenie niewolników, którzy nie potrafiąc samodzielnie myśleć i egzystować potrzebują opieki.
Skoncz klamac, lgarzu. Wyrzucanie ludzi z pracy i pozbawianie ich srodkow do zycia za to, ze wykonywali u ciebie 100% normy jest wedlug ciebie zgodne z etyka Kosciola? A teraz przestan ujadac i idz zapisac sie do tych komuszkow. Tam na pewno takich jak ty powitaja z otwartymi ramionami.
dopuszczania homoseksualistów do wyższych stanowisk
Uśmiałem się jak norka. Co teraz nie mogą zajmować wyższych stanowisk? :)
dopuszczania homoseksualistów do wyższych stanowisk - nie mam nic przeciwko
ograniczania roli kościoła - tutaj to nawet jestem za.
Lewicowe myślenie jest dobre dla 12 latków. To jest myślenie niewolników, którzy nie potrafiąc samodzielnie myśleć i egzystować potrzebują opieki.
Powiedział koleś wypieprzony przez swój ukochany bank, a mimo to i tak do niego wracający.
London Leatherboy jeśli średnia całego zespołu wynosi np 140 % to wiadomym jest, że pozbywamy się najsłabszych ogniw. Skoro najsłabsi wykonują plan tylko w 100 % to sorry, ale wole mieć w zespole ludzi, którzy chcą być ponad przeciętni. Szare myszy mogą pracować w urzędach.
Jeśli cały zespół wykonuje plan w 140% tzn, że jakiś niezbyt rozgarnięty człowiek opracowuje nierealny plan, albo jakiś bardziej nierozgarnięty go przekracza.
Rotsiak --> to święto zawsze było polityczną manifestacją, doucz się bo zdaje się że poza stachanowskim przekraczaniem normy nie nie zostało ci na nic miejsca między uszami...
Powiedz mi tylko jedno, wyznaczasz pracownikowi target, on go osiąga a ty go ujebiesz za to że go nie przekroczył. To czemu do ciężkiej cholery nie wyznaczysz mu od razu jako normy tego czego od niego oczekujesz?
Typowe komusze tlumaczenie. Zawsze znajdziesz usprawiedliwienie swoich niegodziwosci. Liczy sie dobro systemu, nie ludzi. Musi byc ci bardzo smutno z tego powodu, ze komuna upadla. Nie masz za grosz honoru.
Rotasiaku - najwyrazniej byles taka wlasnie szara myszka, ktora sie wycisnelo i wywalilo. Tak samo zdumiony byl pewnie szef NKWD za Stalina, ze przyszli go rozstrzelac,a przeciez sam walil z nagana w tyl glowy wrogow narodu dniami i nocami. Wot przykrosc.
Ale w sumie nie dziwie sie, ze sie ciebie pozbyto, skoro szwankuje u wacpana zwykle czytanie ze zrozumieniem...
No i jak mowia inni - skoro norma bylo 140% normy, to czemu nie bylo owych 140% normy oznaczyc jako 100? Gorzej w sprawozdawczosci wygladalo? No to trzeba bylo za norme uznac 10% normy, wtedy byscie wyrabiali 1400% normy.
Wyrwij chwasta Rostsiaku - nie może być by dobre kobiety - a przecież takie kochamy - przynosiły komusze kwiatki. Najpierw dostanie goździka, potem wysypki, a w końcu głosując będzie zakreślać lewą ręką na karcie do głosowania gwiazdki zamiast krzyżyków.
Kharman nie ja układam targety. To jest rozwiązane systemowo. Dobry pracownik wie, że musi ostro cisnąc i plan to tylko punkt odniesienia.
Ja zawsze dążyłem do szybkiego wyrobienia planu. W praktyce pierwsze dwa tygodnie miałem 100 % miesięcznej normy. Dzięki temu pracowałem na większym luzie i kolejne kilkadziesiąt procent przychodziło znacznie łatwiej. Prosty i skuteczny system. Tego samego oczekuje od innych.
Jak ktoś pracuje wg studenckiej zasady jeszcze mamy tydzień....To niech zapomni o sukcesach.
Targety są po to aby je przekraczać. To tak jak ze sportowcami. Niektórzy zadowalają się środkiem stawki i dobrym wynikiem. Są jednak jednostki dla których 2 miejsce to porażka. Z takimi ludzmi lubię pracować.
Człowiek, którego przy pierwszej lepszej okazji wylali, uczy jak odnosić sukces ;D
Człowieku, jak znajdziesz sposób, żeby wyrobić 1 000%, przy wysiłku jaki wkładasz w 100%, to wtedy będziesz coś wart i mógł odnieść sukces. To, że robisz więcej, nie znaczy że możesz piąć się w górę. Z takim podejściem możesz co najwyżej być dobrym robolem i, jak to wspomniałeś, nadawać się na pracę w urzędach.
Pracujesz, i nic z tej pracy nie masz. Co ci po tych procentach, jak sam parę miesięcy temu płakałeś, że nie masz ŻADNYCH umiejętności, które da się zmierzyć? To ja już wolę tych, co wyrabiają 100%, ale zaoszczędzony czas przeznaczają na rozwój, niż takich jak ty korporacyjniaków, którym się wydaje, że pozjadali rozumy, a stoją w miejscu.
Tak.. Produkujesz np. silniki do samochodów, Plan 100 silników miesięcznie... Ale Stachanowiec musi cisnąć, wyprodukuje 140... Polecam reakcję szefa na przekroczenie planu...
Oczywiście Plan wciskania kart jest bardziej liberalny, ale chyba po coś ten plan jest i powinno się premiować tych, którzy go przekroczyli, a nie karać tych co go wypełnili, ale widzę, że kolega wprowadzał sowieckie metody zarządzania.
Targety są po to aby je przekraczać. To tak jak ze sportowcami. Niektórzy zadowalają się środkiem stawki i dobrym wynikiem. Są jednak jednostki dla których 2 miejsce to porażka. Z takimi ludzmi lubię pracować.
Ale oni z toba nie i dlatego pewnie poleciales. Walenie batem to nie jest na dluzsza mete dobra motywacja, czego najwyrazniej jeszcze nie rozumiesz albo wychodzisz z zalozenia "niewazne, ze zdechnie, kupie se nowego konia". Ale nie dziw sie potem, ze ci tez dupe loja.
Ps. Czekam na twoj watek "buuu, wykonalem 140% normy a mnie wyjeb... bo moj szef ustalil norme na 180%, chyba go pojeb..."
Owszem poleciałem. To był szok, ale takie są reguły gry. Zmieniła się polityka centrali więc trzeba było uciąć zbędne ogniwa. To pokazuje, że ten bank działa w duchu prawdziwego kapitalizmu. Nie ma przerostu zatrudnienia, trzymania niepotrzebnych ludzi, kolesiostwa itp. Nie ma po prostu socjalizmu. Jest prawdziwie amerykański styl pracy. To mi się podoba!
Czasem trzeba wykonać krok w tył aby wykonać dwa kroki naprzód!
Nam tez sie podoba to, ze wyrzucili cie na zbity pysk z roboty za nierobstwo i odwalanie chaltury, a potem przybiegles na forum wyzalac sie i plakac jak zbita suka.
Zapisales sie juz do swojego ukochanego SLD?
Ja tak okołotematowo. Tzn nie w temacie Kfjatków tylko zespołu "sprzedającego karty".
Kto przy zdrowych zmysłach ustalał te "normy"? I po co utworzono zespół? Nie lepiej (ze względu na ludzi ) było skorzystać z usług ludzi "z zewnątrz" i zatrudnić ich w systemie "akordowym" - ile sprzedasz tyle zarobisz? Na pewno atmosfera byłaby lepsza niż w przypadku grupy ludzi, z których każdy chce mieć jak najlepszy wynik "solo" - zespół, w którym każdy z każdym konkuruje (a tak było w opisywanym - skoro ci z najniższym % odpadali) jest zaprzeczeniem idei pracy zespołowej.
Jedyny powód, dla którego ów zespół utworzono - to zapewne wymuszenie konkurencji. Skoro ja mam 120 % a Józek 140% to muszę się wziąć do roboty ostro. Gdyby "zewnętrzni" sprzedawali karty - konkurencje byłoby trudniej wymusić. A tak - komunikacja między członkami zespołu jest idealna - toteż i informacje o % są ogólnodostępne.
Jak boniedydy "Stare" wróciło....
A już myślałem, że widziałem wszystkich półgłówków na tym forum ... a tu proszę - Rotsiak się objawił.
A propos ... edytuj swój pierwszy post - to wygląda co najmniej śmiesznie :)
"wszystkie piękne Polskie ideały "Bób-Honor-Ojczyzna" " - wegetarianin ?
A to jest jeszcze lepsze - "wolność światopoglądową w oparciu o normy etyczne kościoła katolickiego" - "może być każdy model Forda jaki sobie zażyczycie - byleby to był Ford T w kolorze czarnym" :)
[52] No to zycze ci wielu powodow do zadowolenia z kolejnych eliminacji "zbednych ogniw" i czynienia 2 krokow naprzod po kolejnej redukcji. Tylko wprawdzie sie nie znam na tych subtelnosciach korporacyjnej polityki, ale zdaje sie ze twoje dwa kroki naprzod polegaja na tym, ze po redukcji zatrudnili cie na nizszym stanowisku, gdzie wykonujac 200% normy za pare lat byc moze wrocisz na dawny etat i zostaniesz znow zredukowany?
Swoja droga niezle podsumowales sam siebie, mianujac sie "zbednym ogniwem". :)
Ps. Mysle, ze powinienes wyslac kadrom jakis kosz slodyczy w podziece ze cie zwolnili, poniewaz dzieki temu mozesz sie teraz owocnie rozwijac na duzo nizszym stanowisku.
PS. Ile % normy wyrabiasz? 120 czy 140?
Smugg->
Się wtrącę
PS. Ile % normy wyrabiasz? 120 czy 140?
Ile by nie było - okazało się, że za mało ;]
Tak sobie pomyślałem, że gdyby zastosować ową normę do innych zawodów - byłoby ciekawie. "Miałem napisać tekst na 400 znaków - ale napisałem na znaków 800" Albo - miałem poprowadzić prelekcję trwającą godzinę - prowadziłem ją dwie godziny.
Tak wiem jaja sobie robię - ale ustalanie norm w warunkach gospodarki wolnorynkowej - to taka trochę "wtórność" ;] Ale szczęśliwie to nie mój problem - nie moja branża ;]