Jakie wolisz slashery? Zachodnie takie jak GOD i Dante inferno czy japońskie jak Bayonetta i Ninja Gaiden?
Bayonetta i Ninja Gaiden są bodaj amerykańskie. Japońskie slashery to dla przykładu seria Onimusha i Devil May Cry 1-3, co do czwórki to głowy nie dam.
Wolę japońskie, potrafią jeszcze zaskoczyć fabułą i są trudniejsze, te zachodnie w stylu God of War to tak naprawdę casuale, które można ograniczyć do wciskania jednego przycisku, a fabuła jest denna i przewidywalna.
Bayonetta i Ninja Gaiden są bodaj amerykańskie.
Japończyki.
Wole te zachodnie, np. God of War.
edit: Metal Gear - bez Solid.
Mi tez japonskie sie bardziej podobaja ze wzgledu na poziom trudnosci i system walki ale klimat lepszy w zachodnich dla mnie. Nowy metal gear solid bedzie slasherem obczajcie jak fajnie wyglada.
http://www.youtube.com/watch?v=owKOjr3RS2I&feature=player_embedded#!
genialne
Dla mnie lepsze są japońskie, choć seria God Of War jest naprawdę świetna.
Z Japońskich produkcji polecam Devil May Cry HD gdzie są 3 gry serii plus Devil May Cry 4.
Seria Ninja Gaiden jest również godna uwagi.
soniak666 - Metal będzie niesamowity. Kupię go w dniu premiery. Tak mi się spodobał.
Skośnookie, zdecydowanie. Devil May Cry jest niedoścignionym wzorem slashera jak dla mnie (szczególnie trójka).
[edit] Ja z Metal Gearem troszkę poczekam, bo słabo mi się widzi 8-godzinna kampania za 200zł. Ale jak stanieje to na pewno nabędę. To samo było z Vanquishem - IMO najlepszy TPS tej generacji (gameplay-wise), ale pozbawiony multiplayera. Dla mnie to był największy zawód związany z gejmingiem od bardzo, bardzo dawna. Aż mi przewiercało wnętrzności na myśl, że nie ma tam gry wieloosobowej...