Wczoraj na FILMBOX uraczono nas filmem ,,Tajny szyfr" z w/w bohaterem. Oczom nie wierzyłem. Oto w mieszkaniach były telefony i elektryczność ,na ulicach samochody i autobusy piętrowe z lat 20./30. XX wieku i żadnej dorożki a sam Holmes w kapeluszu i jesionce o 2 nr. za dużej. Film z 1946 r prod. USA. Pewnie reżyser był jeszcze w szoku po Pearl Harbor i nie czytal książki skoro nakręcił coś takiego. Sir Conan Doyle przewrócił się w mogile.
A wszystko to dlatego, że film nie jest ekranizacją książki. Twórcy po prostu przenieśli postać Holmes'a do lat współczesnych.
Exactly. Sherlock zdaje sie udaremnil nawet pare nazistowskich spiskow w swoim czasie. Bo dlaczego nie?
ja tam bym chetnie obejrzal dla odmiany House'a w realiach XIX wiecznych, z calym dobrodziejstwem owczesnej diagnostyki i mozliwosci. Byloby zabawne "Taub zrob rentgena, Trzynastka podaj pacjentowi mleko z miodem, to moze byc influenza!"