Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Serie M&M, Wizardry oraz inne cRPGi - niekoniecznie w trybie FPP (cz.248)

18.02.2025 23:57
Iselor
1
Iselor
35
Senator
Image

Serie M&M, Wizardry oraz inne cRPGi - niekoniecznie w trybie FPP (cz.248)

Do 191 częsci tytuł wątku brzmiał: "Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP"

Został on założony przez Adamusa jeszcze w lutym 2001 roku i jest jednym z dwóch najdłużej ciągniętych wątków w historii Gry-Online. Przewinęło się w tym czasie przez niego sporo osób i zasób informacji o Might and Magic VI w nim zawarty jest naprawdę imponujący. Okazało się jednak, że nie tylko o tej grze i tej serii uczestniczący w nim ludzie rozmawiają. Wszyscy jednak są miłośnikami cRPGów i to takich jak właśnie seria Might and Magic, Wizardry, The Elder Scrolls, czy Demise. Jak zauważycie, wszystkie te gry zostały zrealizowane w starym dobrym trybie FPP, gdzie akcję śledzimy oczyma naszej drużyny. Niestety w ostatnim czasie powstaje coraz mniej gier w trybie FPP :-(. Dlatego postanowiliśmy
mocno rozszerzyć temat wątku i zapraszamy do dyskusji o nie tylko grach cRPG w trybie FPP, ale również o innych grach w które gramy.

Arx Fatalis
Polonizacja: https://drive.google.com/open?id=1R-GjXvNhZ65m8jwiIu8A5xl9VEnBn1kY

Demise
Strona polecana przez Wreaker''a:
http://www.decklinsdemise.com/news.php

Diablo + Hellfire
Spolszczenie:
https://wiaparker.pl/projekty/diablo-hellfire/

Dispel
Patche żeby ukończyć grę:
https://drive.google.com/drive/folders/1_Lk0RuFSYBeNWv_FIs8HhGYBJbpPVmly

Might and Magic IV + V: World of Xeen
Wszystko o tych dwóch częściach kultowej serii:
http://www.thecomputershow.com/computershow/walkthroughs/mightandmagic4cloudswalk.htm
http://www.thecomputershow.com/computershow/walkthroughs/mightandmagic5darksidewalk.htm

Might and Magic VII: Za Krew i Honor
Poradnik dla posługujących się językiem angielskim:

http://www.the-spoiler.com/RPG/New.World.Computing/might.and.magic7.2/MM7.HTM

Świetne patche do M&M7 przygotowane przez _Mok_''a:

wersja angielska: http://www.mediafire.com/download/mhtsios8azpirwz/mm7_eng_xp_Mok_.7z
wersja polska (CD Projekt - extra klasyka): http://www.mediafire.com/download/37ix261d1dtjgac/mm7_pl_xp_Mok_.7z
wersja polska nowy beta patch (CD Projekt - extra klasyka): http://www.mediafire.com/download/pu11a9gobj95u6i/MM7PL_125_beta_Mok_.7z

Patch polonizacyjny:
http://mm7.heroes.net.pl/uploaded/download/MM7_pl.zip

Might and Magic VIII: Day of the Destroyer
Kolejne niezbędne patche _Mok_''a do M&M8:
wersja angielska: http://www.mediafire.com/download/lc4qopso4lt934s/mm8_eng_xp_Mok_.7z
wersja polska (CD Projekt - extra klasyka): http://www.mediafire.com/download/7900svlys1m72do/mm8_pl_xp_Mok_.7z
wersja polska nowy beta patch (CD Projekt - extra klasyka): http://www.mediafire.com/download/sy48lyb07i48180/mm8pl_testpatch_Mok_.rar

Pathfinder: Wrath of the Righteous
Fanowskie spolszczenie:
https://www.nexusmods.com/pathfinderwrathoftherighteous/mods/342

Vampire the Masquarade: Redemption
Patch polonizacyjny:
https://drive.google.com/drive/folders/1BW-g9-9-5J2n-4xnf7hY9-fSxf_ao_BH?usp=sharing

Wizardry 7
Świetna strona z podpowiedziami:
http://www.the-spoiler.com/RPG/Sir-Tech/Wizardry.7.html
Patch do W7 Gold zrobiony przez nieocenionego _Mok_''a:
http://www.mediafire.com/download/sb52g2h8c1ejsa6/wizgold_txtfix.ra

Strona z poradnikami dla wszystkich części Wizardry
http://www.tk421.net/wizardry/

Wizards & Warriors
Niezbędny beta - patch _Mok_''a:
http://www.mediafire.com/download/a6f21dcl7alep5e/WW11beta.7z

Blog Mistrzyni cRPG i przygodówek znanej jako Annelotte (dawniej Shiris) z recenzjami, solucjami i poradnikami do dziesiątek (głównie) starych cRPG, jRPG i przygodówek

http://gryannelotte.blogspot.com/

Poprzedni wątek:
https://www.gry-online.pl/forum/serie-mampm-wizardry-oraz-inne-crpgi-niekoniecznie-w-trybie-fpp-c-1/zbfd4f1f?N=1

19.02.2025 00:01
Iselor
2
odpowiedz
Iselor
35
Senator

Jest nowy wątek. Zrobiłem "u góry" porządek z plikami, POWINNO wszystko działać; jeśli dalej coś nie tak, dajcie znać. Gdyby ktoś szukał jakichś plików, które kiedyś były a już ich nie ma i nie może znaleźć w necie, niech pisze, ja mam wszystko na dysku. Niestety, niektóre strony, czy to polskie czy zagraniczne, pokonał czas i zniknęły z odmętów neta :(

Ode mnie nic o cRPG nie będzie, bo wróciłem do sagi Baldur's Gate, tyle że tym razem, pierwszy raz, Enchanced Edition z GOGa. Więc trochę mi zejdzie....

20.02.2025 09:09
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Mailman
46
Pretorianin

Fallout 1.5 Ressurection odświeżam sobie po kolei interplayowe Fallouty. Jedynka - wiadomo - szybka, tym razem nawet wyrobiłem się w 100 dni, w grze rzecz jasna ;) Bardzo mnie cieszy przechodzenie F1.5 - w sumie to nie wiem, jak to nazwać, moda? Podchodziłem kiedyś do tej wersji, ale z braku czasu dopiero teraz przysiadłem mocniej. Wygląda na to, że zabawy będzie więcej, niż przy F1. Mechanicznie to jest F2, no ale wiadomo - inna historia, inne lokacje, questy na razie na poziomie.

20.02.2025 23:27
Bogas
👍
3.1
Bogas
198
Senator

Koniecznie napisz swoje wrażenia jak skończysz. Z chęcią poczytam o tym modzie. W tamtym roku się do niego przymierzałem, ale czas nie jest z gumy niestety.

20.02.2025 12:14
Mr.Kalgan
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Mr.Kalgan
222
Gold Dragon

Spolszczenie do MM6 i patch posiadam na dysku, jeśli masz możliwość udostępnienia to mogę podesłać na wskazany portal.

20.02.2025 12:23
Iselor
4.1
Iselor
35
Senator

Też posiadam, po prostu mam zawalony dysk Google xd I nie wsadzam za bardzo już nic więcej do udostępniania xd Muszę założyć jakieś konto na Chomiku czy innym guanie tego typu i tam to powrzucać, ale średnio się na tym znam gdzie najbezpieczniej. Do następnego wątku będzie gotowe.

20.02.2025 23:28
Bogas
😍
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Bogas
198
Senator

Avowed jest super, a na steamie można już ograć demo Solasty 2. Oddzielna przygoda, więc warto ściągnąć.

post wyedytowany przez Bogas 2025-02-20 23:32:43
21.02.2025 02:37
Kwisatz_Haderach
5.1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Ahh Solasta.

Odpowiednik RPGowego pornosa...

Fabule ignorujemy, dialogi ignorujemy, graficzka jest spoko i jest na co popatrzec wiec od razu skipujemy do "miesa" czyli number i system crunchingu.

;) ;) ;)

Ciekawe czy dwojka rozbuduje te slabsze elementy. Moglaby byc dla Solasty 1 tym, czym np. Divinity Original Sin 2 byla dla jedynki (jedynka OS tez byla takim pornoskiem, w ktorym wszystko oprocz "miesa" byla calkowicie skippable).

Zycze jak najlepiej.

21.02.2025 21:55
Bogas
5.2
Bogas
198
Senator

ZA krótkie demo aby się wypowiadać o dialogach i fabule, ale przesiadka na u5 dużo dała jeżeli chodzi o grafikę. Mam tylko nadzieję, że w pogoni za nią, nie utraciliśmy wertykalności starć.

24.02.2025 19:22
Iselor
6
odpowiedz
Iselor
35
Senator
Image

Baldur's Gate: Enhanced Edition

Teraz mogę się przyznać bez wstydu do jednego. Nigdy w życiu nie skończyłem pierwszego Baldur's Gate. Tak jakoś wyszło. W czasie gdy miał premierę grałem w inne rzeczy, strategie i FPSy głównie a z erpegów chociażby Might and Magic VII, który bardziej mnie interesował. Potem pojawił się Baldur's Gate II i to tą część skończyłem kilka razy. Kiedy w kilka lat po „jedynce” w końcu ją odpaliłem, uśpił mnie. I tak było z dwa albo i trzy razy. Ale powiedziałem sobie że w końcu go skończę. Na GOGu pojawił się, fakt, że dosyć dawno temu, w ulepszonej wersji, zwanej Enhanced Edition. No i skończyłem. I bawiłem się......Całkiem dobrze.
Widać jednak po tym tytule że ma 25 lat. Widać też to, że Bioware się na nim uczył robić erpegi i że jest to erpeg lat 90-tych. Nie ma tu znaczników, wskaźników, prowadzenia za rączkę. Mapę trzeba odkrywać samodzielnie, powoli i zaglądać w każdy róg. Równocześnie masa lokacji jest zwyczajnie pustych i polega na łażeniu z okazjonalnym ubijaniem koboldów, gibberlingów czy innych goblinów. Świat nie jest tak ciekawy i rozległy jak w drugiej części, Wrota Baldura zaś nijak się mają do Athkatli z Shadows of Amn. Niektóre lokacje, jak kanały pod miastem, są frustrująco nużące podczas ich zwiedzania. Oczywiście, moje narzekanie nie zmienia tego, że jednak sporo odwiedzanych miejsc ma swój uroczy klimat klasycznego fantasy Forgotten Realms, jeśli wiecie co mam na myśli. Muszę jednak pisać o mankamentach. Zagryzam zęby pisząc o systemie AD&D bo ten w porównaniu z tym co później oferował system D&D 3.0 (a potem 3,5) w drugim Icewind Dale czy Świątyni Pierwotnego Zła, jest po prostu prymitywny i irytujący. Druid nie może strzelać z łuku. Dlaczego? Bo tak jest napisane w podręczniku do AD&D :p Złodziej nie założy kolczugi. Dlaczego? Patrz wyżej :) To są głupoty, ale irytujące. Towarzysze...To też śliski temat. EE dodaje trzech nowych towarzyszy względem wersji pudełkowej, choć ja podróżowałem tylko z czarodziejką Neerą. I w sumie tylko ona czasem się do mnie odezwała podczas całej podróży i nawet z nią romansowałem! Reszta? Milczący przez całą grę. Myślałem że ja coś miałem wyłączone w opcjach, no ale nie. Jak się to ma do wiecznie gadających kompanów w Baldur's Gate II ? No właśnie...To co mi się jednak spodobało: od początku gry można stworzyć całą drużynę i decydować w trakcie czy chcemy mieć towarzyszy fabularnych czy własne postacie. Trochę może zabija to motyw Wybrańca (choć w serii BG ciężko mówić o jednym Wybrańcu), ale nie szkodzi. To urozmaica rozgrywkę. No i walka! Niby jest to ten znany z systemu Infinity nie do końca taktyczny system real time + pauza, ale uświadomiłem sobie że jest on dosyć...wygodny. Bardziej niż to co wiele lat później dostaliśmy w chaotycznych pod tym względem Pillars of Eternity czy Tyranny.
Muzycznie to jak zawsze: najwyższa klasa. Graficznie, cóż, gra ma swoje lata. Wersja EE nie różni się dla mnie niczym od zwykłej (tu jednak może zawodzić mnie pamięć), poza możliwością przybliżania i oddalania kamery jakichś różnic nie widzę.
Pytanie: czy grać, jeśli nigdy nie grałeś? Grać. Baldur's Gate pełnymi garściami czerpał z godnym poprzedników jak Ultima, Betrayal at Krondor czy Dark Sun, a z drugiej strony narzucił niejako ton całemu gatunkowi, jak on dziś wygląda, ożywił go. Pierwszy Baldur jawi się dziś trochę jak wstęp/preludium/prolog do arcydzieła jakim jest Baldur's Gate II, ale to wciąż DOBRY, warty zagrania tytuł o wartości historycznej.

03.03.2025 21:56
Iselor
7
odpowiedz
Iselor
35
Senator
Image

Baldur's Gate: Siege of Dragonspear

Siege of Dragonspear. Dodatek do pierwszego Baldur's Gate, o który nikt nie prosił, ale każdy potrzebował. Tyle że potrzebował dobre piętnaście lat wcześniej. SoD pojawił się w 2016 roku i widać że ludzie z Beamdog to fani serii, natomiast czy jest sens, a raczej czy było sens to wydawać to inna kwestia. Usprawiedliwienie jest takie, że przez wszystkie te lata gracze nie wiedzieli co takiego wydarzyło się między pierwszym a drugim BG, że nasz Bohater z drużyną wpadł w ręce Irenicusa. Nigdy nie było to bowiem wyjaśnione. I teraz jest. Choć trzeba przyznać, że główny wątek fabularny dodatku nie jest jakoś szczególnie zaawansowany fabularnie i troszkę zrobiony „na doczepkę” do końcówki gry, przynajmniej ja mam takie wrażenie. Sam dodatek nie jest bowiem specjalnie długo, twórcy mówią o 25 godzinach, mi chyba zeszło szybciej. Inna sprawa, że gra jest bardzo liniowa, questów pobocznych jak na lekarstwo a walki więcej niż w Tronie Bhaala. Momentami więc jest dosyć nużąco. Dołączają do nas towarzysze z „podstawki”, jest też kilku nowych, ale średnio widzę sens w dołączaniu ich skoro kontynuując przygodę w BG II, żadnego z towarzyszy z SoD nie będziemy mieć.
Zirytowała mnie też pewna rzecz. Nasze wybory i działania w „podstawce” sobie a dodatek sobie. Jakoś tak wyszło że nie spotkałem Viconii. A tutaj nagle się okazuje że moja postać ma opcje wyboru wspomnienia o niej podczas jednej z rozmów. Dla jaj, właśnie by przetestować czy decyzje też są eksportowane, zabiłem Tiaxa jak i Edwina. I co? Jak gdyby nigdy nic pojawiają się w dodatku. Cóż, może po prostu technicznie nie dało się tego zrobić, nie znam się, ale tak czy owak czułem pewnego rodzaju niedosyt. Zwłaszcza że ponownie: nasi towarzysze są milczący jak w „podstawce”. Dobrze, że zaraz odpalam „dwójkę”, tam więcej gadają.
Trudno mi się wypowiedzieć o grafice bo jakichś zmian nie dostrzegłem, ale jest szansa że tu wychodzi moja wada wzroku :p Muzyczka fajna, jak to w Baldurach, zwłaszcza podcza sbitew, choć nie ma takich zapadających w uszy utworów jak w „dwójce”.
Wracając do fabuły, to jest jeden dosyć smutny plot twist, prawie tak smutny jak ten z Yoshimo w BG II.
Tak czy siak warto zagrać, żeby sobie uzupelnić fabułę. Ja jednak, odpalając BG II, importowałem postać z zakończenia BG I a nie z SoD bo na koniec SoD....Tracimy ekwipunek, w tym pantalony, a pantalony trzeba mieć :)

post wyedytowany przez Iselor 2025-03-03 21:57:08
14.03.2025 11:02
Drenz
8
odpowiedz
Drenz
30
Senator

Jest wiosenna "wyprzedaż" na Steam. Jest kilka ofert, nad którymi można się pochylić. Pierwsza to świetna przecena na Pathfinder: Wrath of the Righteous - Enhanced Edition (14.39 zł, albo w paczce z pierwszą odsłoną - 24.35 zł) https://store.steampowered.com/app/1184370/Pathfinder_Wrath_of_the_Righteous__Enhanced_Edition/
Monomyth - 55.99 zł (-20% plus w marcu cena bazowa została obniżona z 91.99 zł) https://store.steampowered.com/app/908360/Monomyth/
Tower of Mask -32.49 zł (taniej jeszcze nie było a warto) https://store.steampowered.com/app/2918410/Tower_of_Mask/
kilka innych:
https://store.steampowered.com/app/2518960/Wizardry_Proving_Grounds_of_the_Mad_Overlord
https://store.steampowered.com/app/1902850/Dreams_in_the_Witch_House
https://store.steampowered.com/app/629690/Vaporum
https://store.steampowered.com/app/3152330/Depths_of_Faveg
https://store.steampowered.com/app/1608450/Hellslave/
https://store.steampowered.com/app/1509080/Nox_Archaist/
https://store.steampowered.com/app/1845670/Islands_of_the_Caliph/
https://store.steampowered.com/app/2299900/Felvidek/
https://store.steampowered.com/app/2958790/Cyclopean_The_Great_Abyss/
https://store.steampowered.com/app/1478850/Vendir_Plague_of_Lies/
https://store.steampowered.com/app/1912750/Terra_Memoria/
https://store.steampowered.com/app/3330140/Burrow_Wing/
https://store.steampowered.com/app/1189290/The_Black_Grimoire_Cursebreaker/
https://store.steampowered.com/app/1585180/Drova__Forsaken_Kin/
https://store.steampowered.com/app/1841240/FOUNTAINS/
https://store.steampowered.com/app/1807090/Wantless__Solace_at_Worlds_End/
https://store.steampowered.com/app/2868270/Labyrinth_The_Wizards_Cat/
https://store.steampowered.com/app/919360/Alaloth_Champions_of_The_Four_Kingdoms/
https://store.steampowered.com/app/2190400/Toads_of_the_Bayou/
https://store.steampowered.com/app/2105610/Lost_in_the_Void__Chapter_One/
https://store.steampowered.com/app/2532770/Dragonero/
https://store.steampowered.com/app/1454960/Dark_Sky/
https://store.steampowered.com/app/1220010/Home_Behind_2/
https://store.steampowered.com/app/1920410/The_Sargosian_Abyss
https://store.steampowered.com/app/1164690/Wigmund/
https://store.steampowered.com/app/973070/Bound_By_Blades/

14.03.2025 11:20
9
odpowiedz
Hulk78
1
Junior

Jeśli chcesz zacząć przygodę z Might and Magic VI, polecam najpierw patch od Mok'a – naprawia sporo bugów i dostosowuje grę do nowych systemów. Bez tego można się łatwo zrazić.

Swoją drogą, Demise to świetna opcja dla fanów oldschoolowego klimatu. Polecam spróbować! [link]

post wyedytowany przez Hulk78 2025-03-14 11:24:12
14.03.2025 12:56
10
odpowiedz
Rekvu
7
Pretorianin

Znacie jakąś sprawdzoną stronę, z której można pobrać zapisane stany gier z różnych tytułów, z różnych etapów rozgrywki? Chyba że ktoś z was dysponuje save'ami z Neverwinter Nights 2 i ze Świątyni Pierwotnego Zła. Chciałem sprawdzić parę rzeczy dotyczących craftingu, a nie mam czasu włożyć teraz po kilkadziesiąt godzin w obie gry.

23.03.2025 14:43
Smalec
11
1
odpowiedz
Smalec
38
Egzemplarz człowieka
Image

Ukończyłem Undercroft; jednak zanim w ogóle zacząłem grać, musiałem umieścić tę grę na jakiejś linii czasowej, co było dość trudne, gdyż każda strona podawała inny rok produkcji gry. Jako że sam nie byłem w stanie tego ustalić, to postanowiłem odezwać się do twórców - jeden z nich odpowiedział mi, że... w sumie to sam nie jest do końca pewien. Ale wyglądało to mniej więcej tak: 2005/6 pierwsze wydanie na Windows i Pocket PC-> 2008? port na iOS-> 2010 sprzedaż firmie Jagex i [w tym samym roku] nowe wydanie na Windows bazujące na wersji z iOS.
To, że wersja pecetowa bazowała na 'ajfonowskiej' widać nie tylko po tym, że - w grze - zamiast "click" mamy "tap", a głównie po tym, że miniaturowa przekątna ekranu telefonu, została przeniesiona na olbrzymi, komputerowy ekran, przez co okienko z grą jest malutkie... i [raczej] nie ma żadnego rozwiązania na ten problem.

Sama gra jest dość unikalna - nadal jest to dungeon crawler, ale gra ma semi-otwarty świat [nie tylko podziemia i lochy], są jakieś osiedla ludzkie, poza tym gra ma podobną strukturę, co np. taki Wiedźmin, z podziałem na rozdziały.
Itemizacja jest mistrzowska - każda postać ma aż 12 miejsc na ekwipunek, przedmiotów jest naprawdę sporo, a satysfakcja ze znalezienia/kupienia lepszego odpowiednio duża.

Fabuła? Sama historia zaczyna się w tawernie, od lekkomyślnego zakładu z kupcami. Później do tego dojdzie jeszcze klątwa, arcydemon, kultyści, nawiedzony dom i inne tego typu atrakcje, ale ogólnie - jak w każdej wielkiej przygodzie - alkohol występuje w roli spiritus movens.

Walka [na niskim poziomie trudności] jest zbyt łatwa i nie sprawia wielkiej przyjemności - [często] ograniczała się do bezmyślnego przeklikiwania ataków. Gra była tak łatwa, że w trakcie całej rozgrywki zużyłem maksymalnie 5 mikstur leczących, choć w sumie te z maną były już wypijane w ilościach hurtowych.

Mamy tutaj 5 klas postaci, ale drużynę czteroosobową. Poszedłem w standard gatunkowy - wojownik, zabójca, mag i ksiądz. Przywoływacza nie wziąłem, bo nie lubię tego typu postaci. Dodatkowo każda postać może specjalizować się w różnych rzeczach, np. zabójca może być specjalistą od walki wręcz, broni egzotycznej lub dystansowej, wojownik natomiast może siec, rąbać, kłuć lub walić obuchem w łeb. Ogólnie nie opłaca się jednak robić postaci typu "jack of all trades", tylko zdecydować się na coś na starcie i konsekwentnie w to brnąć, bo każdy wydany punkt jest wydawany ostatecznie, a opcji respecu brak. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest mag - tutaj trzeba równomiernie wydawać punkty, bo przeciwnicy mają różne odporności i takim demonom nie wyrządzi się większych szkód zaklęciami na bazie ognia. Co jeszcze? To jedna z tych gier, gdzie nie ma formacji, więc nie trzeba na siłę trzymać wojownika w drużynie. Doświadczenie nie jest równo dzielone na 4 części, a zdobywanie nieregularnie; otrzymywane w zależności od tego, jaki kto wnosi wkład do drużyny. Często jest tak, że jeden lub dwóch członków drużyny odstaje od drugiej pary o jeden lub dwa poziomy i muszą nadganiać.

Jeśli chodzi o same klasy to są dobrze zbalansowane - według (mojej) gry to wojownik był najbardziej przydatny, bo najszybciej zdobywał doświadczenie [w niektórych momentach miał nawet 2 poziomy przewagi nad magiem i kapłanem]. Poszedłem nim w miecz, bo w ostatnim dungeon crawlerze [Anvil of Dawn] miecze były najlepsze... i to był błąd, bo miecze w tej akurat grze były - by far - najgorszym typem uzbrojenia. Poza tym wojownik ma najlepsze AOE w grze - "Totem Bólu".

Zabójcą poszedłem w łuki. Problem z tą klasą jest taki, że idąc w dystansowca trzeba liczyć się z tym, iż ma tylko jedną przydatną umiejętność - nie polecam ładowania punktów w szansę na odzyskanie pocisków po wystrzeleniu, bo na koniec można mieć spokojnie sześciocyfrową ilość złota, a plecak raczej nie ma limitu miejsca. Niestety wszystkie inne umiejętności były powiązane z broniami egzotycznymi i walką wręcz.

Mag był spoko, tylko trzeba umiejętnie lawirować między ogólną liczbą punktów kondycji [kondycja=mana] a kosztem czarów; genialna jest tutaj umiejętność "Wizard's Lore" i przedmioty, które dają procentową premię do SP.

Kapłan to w ogóle ciekawa postać. Posiada interesującą umiejętność, która zwie się "Odpust". Chodzi mianowicie o to, że od każdego nie-agresywnego NPC-a można wydębić złoto w zamian za odpuszczenie grzechów. Poza tym kapłan bardzo przydaje się w walce z nieumarłymi, a w tej grze jest ich od groma - w takim rozdziale 4 i 5 walczy się prawie wyłącznie z nimi, a i w 6 jest ich pełno. Dodatkowo kapłan może buffować obronę drużyny, uzdrawiać ją i leczyć trucizny.

Grę ukończyłem mając na liczniku 34,5 h, ukończyłem ją w 99% i - ogólnie - bawiłem się wyśmienicie. Staty na koniec: Warrior:17, Assasin:16, Mage:16, Cleric:16.

I najważniejsze: Grę można całkowicie legalnie pobrać ze strony producenta, nie trzeba jej kupować.

post wyedytowany przez Smalec 2025-03-23 14:46:32
02.04.2025 12:11
12
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mailman
46
Pretorianin

Fallout 1.5 Ressurection (dalej F1.5), mod stworzony przez czteroosobowy czeski Resurrection Team. Prace nad modem trwały ok. 10 lat, ostateczna wersja ukazała się w 2013 roku, wersja anglojęzyczna w 2016. Widziałem screnny z innymi wersami językowymi, jest chyba wersja polska. Grałem w EN i wszystkie informacje oparte są o tę wersję językową. F1.5 to technicznie Fallout 2 (z drobnymi modyfikacjami). Musimy mieć zainstalowaną pełną wersję F2 (ja korzystałem z wersji z GOG), F1.5 jest swoistą nakładką i korzysta z silnika F2. Mod jest bardzo dopracowany - nie zauważyłem problemów ze stabilnością gry, nie namierzyłem bugów. Kawał bardzo dobrej roboty.
Zakładam, że wszyscy tu obecni grali w F1 i F2, znają więc zarówno plusy jak i minusy tych już wiekowych gier. Nie będę pisał, czym Fallout jest, czy to pod kątem technicznym, czy opowiadanej historii. Opiszę swoje wrażenia po przejściu F1.5.
Dostajemy ok. 25 godzin nowej przygody w lore pierwszych Falloutów. Akcja moda dzieje się ok. 2170 roku, krótko po wydarzeniach z pierwszej części gry. Baza Supermutantów zniszczona, Master nie żyje, ale echa tych wydarzeń są ciągle żywe i poznając lokacje dowiemy się, jak - wg twórców moda - potoczyły się losy tego kawałka Kalifornii oraz ludzi, którzy te tereny zamieszkiwali.
Zaczynamy od stworzenia postaci - ja wyjątkowo skorzystałem z predefiniowanej, lekko modyfikując jej cechy i umiejętności. Postanowiłem zagrać złodziejką uzbrojoną w lekką broń, potem poszedłem w broń energetyczną. W późniejszych etapach gry rozwinąłem retorykę, naprawy i umiejętności naukowe. Ponieważ kradłem na potęgę, dałem sobie spokój z handlem, nie korzystałem też z umiejętności leczenia. Jest możliwość podniesienia umiejętności czytaniem książek. Jeśli chodzi o SPECIAL to za pomocą operacji i perków możemy podnieść nasze główne statystyki.
Z perspektywy przejścia całej gry myślę, że bardzo interesującą opcją jest wcześniejsza inwestycja w retorykę. Głębia opcji dialogowych jest naprawdę duża (ogromne ukłony w kierunku zespołu moderów - fantastyczna robota) i - zapewne z powodu zbyt niskiej retoryki - mnóstwo rzeczy mi umknęło.
Po raz pierwszy korzystałem w pełni z dobrodziejstw dopalaczy chemicznych. Jest ich w grze sporo - do kupienia, znalezienia bądź pozyskania w bardziej ryzykowny sposób. Chemia ma swoje zalety (po paru proszkach nasz SPECIAL na poziomie 9/9/9/6/10/10/2 pozwala na przechodzenie nawet najcięższych walk bez większego szwanku), potem zejście jest bolesne, ale taka jest cena uzależnienia. Żeby nie było tak różowo, bardzo często pierwszy ruch przeciwnika podczas walki to wzięcie pastylek, więc siły się wyrównują.
Zaczynamy grę. Intro nie wyjaśnia nam wiele. Nasza postać budzi się w jaskini - nawiązanie do F1 oczywiste, tak samo, jak kostium mieszkańca schronu z numerem 13 na plecach. W kieszeniach nie mamy wiele - samopał i trochę amunicji, jakieś drobiazgi i tajemniczy amulet, który stanowi łącznik z naszą przeszłością. Pierwsza walka, pierwsze wyjście z mroku i trafiamy do niewielkiej wioski, od której zaczynamy naszą podróż po tym umęczonym świecie.
Główna oś fabularna rozwija się do pewnego momentu bardzo wolno. Podczas pierwszej dłuższej wędrówki po pustyni spotkamy kilku ghouli, którzy po krótkiej rozmowie będą chcieli nas zabić. Przypadek? Czy trop? Trzymając się założenia "gdzie ghoule tam dalsze wskazówki" dostajemy strzępy informacji związanych z fabułą. Dość powiedzieć, że wątła nitka prowadzi nas do potężnie zamotanego kłębka, a próba jego rozmotania pozwoli nam poznać naszą przeszłość.
Fallouty zawsze były grami dla dorosłych, F1.5 nie stanowi odstępstwa. Świat w F1.5 jest pełen konfliktów. Nic nowego rzecz jasna. Społeczeństwo składa się z tych, co mają władzę, z tych, co władzę walczą i z całej reszty. Ta cała reszta ma najgorzej. Bieda, głód, narkomania, prostytucja, dręczenie dzieci, handel ludźmi - całe spektrum ciemnych stron pozbawionego nadziei życia. Grupy trzymające władzę - bądź o nią walczące - czerpią pełnymi garściami z tego nieszczęścia. Zorganizowana przestępczość, handel nielegalnymi substancjami, stręczycielstwo. Fasadowe instytucje, które teoretycznie powinny pilnować porządku, czerpią korzyści z takiej sytuacji. Ta ponura wizja jest tym bardziej przygnębiająca, że nie ma dla niej alternatywy.
Nie da się być w tym świecie bezstronnym. Z racji konfliktów interesów, w każdej lokacji musimy przyjąć określoną postawę. Czy będą to zwykli bandyci, czy firmy transportowe, czy potentaci przemysłu wydobywczego - każdy oczekuje, że staniemy po jego stronie. Najczęściej od określonej decyzji nie ma odwrotu, sprawę trzeba dociągnąć do końca. Jakiego - o tym dowiemy się z plansz po zamknięciu historii. Nie znaczy to, że kręcimy się tylko na wyżynach falloutowego społeczeństwa. W pierwszym większym miasteczku próba rozwiązania konfliktu pomiędzy dwiema zwalczającymi się frakcjami jest mocno związana ze śledztwem dotyczącym śmierci córki ex-burmistrza, który z miejscowego notabla zmienił się w powłóczący nogami wrak człowieka. W innej lokacji możemy pomóc cierpiącej po stracie dziecka matce, kierując do niej jedną z miejscowych sierot. Skacze nam nie tylko karma, ale też puls - mamy świadomość, że zrobiliśmy coś dobrego w tym złym świecie.
Tak, jak w pozostałych częściach gry, nic nie jest czarno-białe. Zadania można wykonywać na różne sposoby i żaden z nich nie jest najlepszy. Czy oddać naszyjnik wrednej kobiecie i powiedzieć jej prawdę o złodzieju, czy podłożyć biżuterię do skrytki, chroniąc w ten sposób dobre imię chłopaka i jego ojca? To drobiazg w porównaniu z późniejszymi dylematami, ale pokazuje nam od razu, jaki wpływ na dalsze losy mieszkańców mogą mieć nasze decyzje.
Zadania, których mamy bardzo dużo, są mocno zróżnicowane. Od prostych "masz tu paczkę i dostarcz do odbiorcy", poprzez uczestnictwo w negocjacjach handlowych, rozwiązanie zagadki grasującego po mieście seryjnego mordercy aż po questy zmieniające realia świata. Żeby zagmatwać jeszcze bardziej, czasami proste "idź i zanieś" prowadzi do poważnej wyprawy na pustkowia i interesującego odkrycia dotyczącego przeszłości. Właśnie - F1.5 co prawda nie jest fabularną kontynuacją F1, jednak spotkane postaci, odwiedzone miejsca czy wczytane do PIP-Boya holodyski odpowiadają nam na pytania, co wydarzyło się przez tych kilka lat od wydarzeń z pierwszej części.
Przed wyruszeniem w drogę zbierz drużynę - akurat w F1.5 mamy raczej do czynienia ze skompletowaniem towarzyszy podczas wędrówki, podobnie jak w F1 i F2. Tutaj pierwsza ciekawostka - oprócz charyzmy istotna jest karma. Mamy przynajmniej jedną postać, którą dołączymy do zespołu tylko pod warunkiem złego postępowania naszego podopiecznego. Druga ciekawostka, która bardzo mi odpowiada - towarzysze komentują podejmowane przez nas decyzje. Ba, są w stanie odłączyć się od drużyny, a nawet wystąpić przeciwko nam zbrojnie (!), jeśli nasze postępowanie nie jest zgodne z ich przekonaniami. Fantastyczna sprawa. Towarzysze mają swoje historie i połączone z nimi zadania, co pogłębia więź w zespole. Nie są to tylko tragarze - ich możliwości bojowe są na niezłym poziomie, choć czasami podczas walki dochodzi do irytujących zawieszeń ich działania. Możemy wyposażyć naszych towarzyszy, jednak musimy brać pod uwagę ich preferencje (np. jedna z postaci nie da się zakuć w metalowy pancerz).
Co do sprzętu - arsenał jest nieco rozwinięty w porównaniu z F2. Doszło kilka broni i pancerzy oraz innych drobiazgów. Warto modyfikować sprzęt - kosztuje to sporo, ale warto zmienić np. snajperkę w krótki pistolet. Dodatkowo możemy spotkać na pustkowiach majsterkowicza, który z widelca i prezerwatywy zrobi helikopter (tak, MacGyver ma tu swoją dziuplę). Pyszne nawiązanie. Oczywiście samemu warto myszkować po zamkniętych szafkach, oprócz xp za otwieranie zamków możemy znaleźć sporo ciekawych i użytecznych szpargałów. Nigdy nie wiesz, do czego przyda się wymontowany ze starego robota manipulator.
Podsumowując – dla fanów produkcji spod znaku radioaktywnego opadu bardzo smaczny kąsek, dla współczesnych graczy wyzwanie (zarówno pod względem toporności technicznej, jak i staromodnego podejścia do kwestii fabularnych). Moim zdaniem zdecydowanie warto i na pewno wrócę do F1.5.

02.04.2025 12:32
Bogas
👍
12.1
Bogas
198
Senator

Dzięki wielkie za recenzje. Spolszczenie z tego co wiem jest dostępne na Fallout Corner.

02.04.2025 17:15
Zły Wilk
12.2
Zły Wilk
79
Konsul

Można dołączyć najbardziej ikonicznego towarzysza, czyli Dogmeata?

02.04.2025 17:36
12.3
Mailman
46
Pretorianin

Pies jest, wabi się Mutt ;)

07.04.2025 10:22
Aen
13
odpowiedz
11 odpowiedzi
Aen
244
Anesthetize
Image

COLONY SHIP

Jestem jeszcze w trakcie przechodzenia, ale myślę że mogę już spokojnie polecić ten tytuł, zwłaszcza fanom starych Falloutów czy Underrail.

Akcja dzieje się w dalekiej przyszłości na pokładzie olbrzymiego statku, wysłanego z Ziemi na planetę Proximę, gdzie ludzkość ma rozpocząć nowe życie. Podróż trwa kilka pokoleń, nasz bohater rodzi się gdzieś pośrodku, czyli wszyscy wokół wiedzą, że do dnia swojej śmierci i tak nie dolecą do wymarzonego raju - Statek stał sie więc polem dla pracy gangów, wojenek frakcyjnych, odłamów religijnych itp. Jakby tego było mało, w odmętach wielu nieużywanych od dziesięcioleci ładowni i pomieszczeń zalęgło się mnóstwo paskud, mutantów itp. Jest więc co oglądać i co robić.

Gra nie stara się odkrywać gamingu na nowo, natomiast to co najważniejsze w tego typu produkcjach (eksploracja, turowa walka, fabuła, levelowanie) zrobione jest na bardzo wysokim poziomie. Grafika jest, moim zdaniem, śliczna, ale nie jestem odpowiednią osobą do jej oceny bo rzadko kiedy zwracam na nią uwagę. Klimat wylewa się z ekranu, mamy też bardzo dużo możliwości rozwiązywania problemów - Większość moich pierwszych postaci w tego typu rpgach to snajperzy z wysoką dyplomacją i zdolnością przekonywania i widać różnicę również w Colony Ship - Wiele potyczek można "przegadać" i z największych wrogów zrobić przyjaciół. Dostępnej broni, pancerzy, gadżetów (pola siłowe, granaty itp) jest dużo. Walki są dosyć angażujące, nawet zaawansowani wyjadacze mogą kilka razy "paść".
Minusy? Gra nie jest spolonizowana. I chociaż mi to nie przeszkadza bo umiem w angielski, to mnogość tekstu, dialogów i przemieszczanie się między frakcjami mogą spowodować mętlik u gracza. Ale to, moim zdaniem, niewielka wada.

Polecam gorąco ten tytuł. W tym momencie oceniam go na 8,5/10. Mam nadzieję że jak już doczłapię do końca, ocena tylko wzrośnie.

07.04.2025 12:58
Fyrdraka
👍
13.1
Fyrdraka
0
Legionista

Ja grałem na razie tylko kilka h (około 5h) ale też bardzo mi się podobało. Również zacząłem postacią nastawioną na dialogi i w sumie to bardziej przygodówka była bo 90% spraw w ten sposób dało się rozwiązać, co bardzo mi się podobało. I też się zgadzam, że graficznie jest elegancko, jest klimat, jest super muzyka.

07.04.2025 13:54
Bogas
👍
13.2
Bogas
198
Senator

Nadal liczę na spolszczenie, ale raczej prędko się go nie doczekam więc pewnie za niedługo wyląduje na tapecie. Z tego co wiem to ostatni patch ma wylądować w tym miesiącu.

07.04.2025 13:58
twostupiddogs
13.3
twostupiddogs
257
Legend

Gra jest świetna. Niestety Iron Tower nie planuje póki co żadnej nowej gry.

07.04.2025 14:01
Bogas
13.4
Bogas
198
Senator

Planuje. Heralds of the third apocalypse.
Lovecraftian bronze age populated by humans, non-men races, and eldritch horrors
Semi-sandbox, roam anywhere but be aware that some dark corners of this land will be more dangerous than others
Three mutually exclusive main questlines with plenty of choices (including switching sides)
Procedurally-generated quests to keep you entertained
Colony Ship style feats (and skill points) on level up plus feats earned in various events.
10-12 character levels plus mastery levels that don't grant any feats.
AoD style combat (action points, different attacks, focus on melee) but with a hex grid.
Spellcasting (think fighters dabbling in magic rather than DnD wizards unleashing pyrotechnic hell)
Crafting and alchemy, AoD style; magic weapons and armor
Party size 6, recruit as many as you need if your comrades (or should I say battle brothers?) fall in battle
Colony Ship's death timer with feats detailing the worsening effects of your near-death experiences
Runes carved into the flesh of your comrades (think Colony Ship's implants)

post wyedytowany przez Bogas 2025-04-07 14:20:49
07.04.2025 14:12
twostupiddogs
13.5
twostupiddogs
257
Legend

Skąd to info?

07.04.2025 14:19
Fyrdraka
13.6
Fyrdraka
0
Legionista

Jest info na Steam

https ://store.steampowered.com/news/app/648410/view/499439875179675800

Ale prace dopiero ruszają więc to jeszcze parę ładnych lat.

post wyedytowany przez Fyrdraka 2025-04-07 14:21:39
07.04.2025 14:20
Bogas
13.7
Bogas
198
Senator

Z strony steama: https://store.steampowered.com/news/app/648410/view/499439875179675800 Ogólnie zapowiada się super, ale 5 lat to naprawdę sporo. Tym bardziej w tej branży.

07.04.2025 14:27
twostupiddogs
13.8
twostupiddogs
257
Legend

A to widziałem. Tylko, że nadal to nie jest żadne potwierdzenie. Sami się wahają.

Ktoś im kiedyś podpowiadał, że jak mają już bardzo dopracowany system walki, co jest ich konikiem, powinni odpalić grę w stylu UFO i zainkasować tyle kasy, aby mogli spokojnie trzepać kolejne RPG.

07.04.2025 14:42
Fyrdraka
13.9
Fyrdraka
0
Legionista

Mogliby też odpalić kickstartera, na pewno parę groszy by zgarneli i pewnie przyśpieszyłoby to prace. Tak czy siak oby się udało.

07.04.2025 15:06
Bogas
13.10
Bogas
198
Senator

Nie chcą kickstartera, a gier taktycznych w ostatnim czasie wychodzi mnóstwo. Na pewno więcej niż izometrycznych cRPGów w stylu fallouta. Nie wiem czy byłby to taki super pomysł. Z drugiej gier w stylu battle brothers tez już wyszło całe mrowie.

07.04.2025 16:58
Adamus
13.11
Adamus
283
Gladiator

Może uda mi się kiedyś zagrać, pod warunkiem że przejdę na emeryturę ;P. Jak na razie zaczynam trzeci miesiąc walki z KCD2 a w kolejce czeka coraz więcej gier.

08.04.2025 15:12
Drenz
14
odpowiedz
2 odpowiedzi
Drenz
30
Senator

Gracie teraz w jakieś RPGi (pytanie do tych, którzy poza kolegami wyżej nie zamieścili takiego info ;) )? Ja aktualnie nie mam na tapecie żadnego, bo ogrywam inne gatunki, ale w najbliższych dniach wychodzi samodzielna i darmowa przygoda w świecie Lunacid - Tears of the Moon, w którą na pewno zagram. https://store.steampowered.com/app/3506110/Lunacid__Tears_of_the_Moon

Poza tym w najbliższych dniach wychodzi kilka RPGów lub jego hybryd:
https://store.steampowered.com/app/2566340/Gedonia_2
https://store.steampowered.com/app/2856600/Augmented_Empire
https://store.steampowered.com/app/2679660/Travelers_Refrain
https://store.steampowered.com/app/1823390/Escape_The_Mad_Empire/
https://store.steampowered.com/app/2414270/Sunderfolk
https://store.steampowered.com/app/3049990/Phantom_Brave_The_Lost_Hero
https://store.steampowered.com/app/2472010/Eydigard
Pewnie większość "czeka" na:
https://store.steampowered.com/app/1903340/Clair_Obscur_Expedition_33/

Co do Undecrroft to studio aktualnie tworzy dungeon crawlera Underkeep, który na materiałach prezentuje się całkiem fajnie. https://store.steampowered.com/app/2411200/Underkeep/

post wyedytowany przez Drenz 2025-04-08 15:16:40
08.04.2025 15:34
Bogas
14.1
Bogas
198
Senator

Skończyłem w niedzielę w nocy Drove, więc wziąłem się za Stirring abyss i Fallout Resurrection. W Stirring abyss jestem mniej więcej w połowie i wciąga jak diabli.
Natomiast Clair Obscur Expedition 33 zupełnie mnie nie jara. Może, jak recenzenci i gracze będą zgodni, że to dzieło wybitne to dam grze szanse. Zobaczymy ile w tej grze elementów jrpg które są zupełnie spoza mojej bajki.

08.04.2025 20:02
Smalec
14.2
Smalec
38
Egzemplarz człowieka

Uzupełniając jeszcze listę tego, co wychodzi lub wyszło:
1) https://store.steampowered.com/app/3373660/Look_Outside/ - Survival horror + RPG z akcją w posiadłości, a w tagach jeszcze jest: "Inspirowane Lovecraftem". Długo przyszło mi czekać na coś, co jest chociażby zbliżone do The Legacy: Realm of Terror, ale w końcu chyba jest.
2) https://store.steampowered.com/app/969340/The_Dungeon_Paradox/ - Strzelanka w dungeonach, było kiedyś takie połączenie? Tylko 3 recenzje [jak na razie], więc cholera wie, czy to faktycznie dobre.
3) https://store.steampowered.com/app/3216150/Scourge_of_the_Reptiles/ - Taktyczny, drużynowy erpeg z dinozaurami w roli głównej. Niedawno był nawet jakiś artykuł na GoL-u i nikt o tym nie wspomniał, więc ja to teraz robię.
4) https://store.steampowered.com/app/3265190/Odd_Job/ - dungeon crawler umiejscowiony w apartamentowcu, gdzie przyjdzie wcielić się nam w rolę woźnego [?]. Bardzo liczę na ten konkretny tytuł, ale niestety brak - jak na razie - nawet przybliżonej daty premiery.
5) https://store.steampowered.com/app/3248910/Deserter/ - Połącznie erpega ze skradanką. Ma być dużo złodziejstwa, hakowania i włamywania.
6) https://store.steampowered.com/app/2814790/The_Darkness_Below/ - To akurat wyszło rok temu, ale przeszło zupełnie bez echa. Gra typu hołd dla produkcji lat '90, coś jak Amberlandsy.

post wyedytowany przez Smalec 2025-04-08 20:07:45
09.04.2025 10:30
Adamus
15
odpowiedz
Adamus
283
Gladiator

No to, po ponad dwóch miesiącach (zdalna praca w domu skraca czas na granie, jaki miałem w przypadku normalnego chodzenia do pracy ;P) i ponad 160 godzinach moja przygoda z Kingdom Come: Deliverance 2 dobiegła końca. Z czystym sumieniem mogę przyznać, że w stosunku do jedynki jest tylko lepiej, więcej i śmieszniej. Każdy, komu przypadła do gustu pierwsza część KCD będzie zachwycony. Dwie ogromne mapy do zwiedzenia (każda wielkość tej z jedynki) świetny scenariusz pełen zwrotów akcji i rewelacyjne questy poboczne nierzadko mocno rozbudowane i wciągające. Świetnie zarysowane postacie, zarówno głównych bohaterów, jak i te historyczne. Do tego lekko uproszczony system walki i dostajemy jedną z najlepszych gier RPG w ostatnim czasie. Postarałem się wycisnąć z gry jak najwięcej i nawet zdobyłem achievementa "Byłem Widziałem", którego dostajemy po zrobieniu ponad 90% zadań w grze. Wymaksowałem wszystkie umiejętności główne i poboczne (do szczęścia zabrakło mi tylko tych bojowych, bo walkę bronią drzewcową dobiłem do 20/30, ciężką 24/30 i wręcz 26/30). Zdobyłem fortunę w srebrze i zaliczyłem wszystkie dziewki jakie się dało łącznie z pewną wysoko urodzoną szlachcianką. Generalnie bawiłem się przednio i na pewno do KCD2 kiedyś wrócę, ale już ze wszystkimi dodatkami.

post wyedytowany przez Adamus 2025-04-09 10:32:36
09.04.2025 20:00
16
odpowiedz
MOD
190
Generał

Dzisiaj ukończyłem Battle Chasers: Nightwar. Zajęło mi to 44 godziny.Moja ocena to 7.5/10.Fajne walki i do tego ładna grafika. Słaba fabuła. Gra wymaga trochę grindu i farmienia ekwipunku. Występuje limit poziomów, co mi się nie podobało. Gra bardzo wciąga, mimo iż nie jest jakąś wybitną pozycją. Ogólnie grało się przyjemnie.

post wyedytowany przez MOD 2025-04-09 20:01:03
13.04.2025 05:08
17
odpowiedz
3 odpowiedzi
boy3
117
Senator

Pytanie do osób zaznajomionych z Pillars Of Eternity 2

Zrobiłem większość questów pobocznych i mam dopiero 10 lvl

Jak można expić więcej doświadczenia w PoE2?

post wyedytowany przez boy3 2025-04-13 05:08:37
13.04.2025 10:21
17.1
1
Rekvu
7
Pretorianin

Eksploracja, zlecenia, questy, zabijanie różnorodnych potworów w celu uzupełnienia bestiariusza. Trochę dziwne to, co piszesz, bo nawet bez DLC rzeczywiście robiąc większość questów wbijało się 20 poziom na długo przed końcem gry (by the design).

W każdym razie na takie sytuacje w zadaniach głównej fabuły gra skaluje poziom przeciwników w dół i w górę, zależnie od twojego. Oczywiście nie jest to takie pełne skalowanie, bo bodajże max 5 poziomów różnicy względem wyjściowego.

13.04.2025 10:27
17.2
boy3
117
Senator

No ja też się zdziwiłem, bo zrobiłem większość questów w netekace

Czyli muszę poszukać questów poza netetaką

DLC podnoszą limit poziomu czy max lvl który można osiągnąć to 20 lvl?

Rekvu

post wyedytowany przez boy3 2025-04-13 10:27:55
13.04.2025 11:25
17.3
Rekvu
7
Pretorianin

Max 20 poziom. No Neketaka to tylko jedno miasta, co prawda sporo w nim do zrobienia (i pod nim), ale masz cały archipelag do zwiedzenia, gdzie jest seria dużych zadań z kampanii FIG sygnowanych "podróżami Fulvano" - takie duże, samodzielne obszary wielopoziomowe z odseparowanymi historiami.

13.04.2025 22:03
Fyrdraka
👍
18
odpowiedz
Fyrdraka
0
Legionista

Colony Ship dostało sympatyczny update i sporą zniżkę - 80 zł.

Before switching to the new project, we went over Colony Ship one last time to see what else we can improve and add:

Improved visuals in the Pit, Hydroponics, and Mission Control
Minor visual pass across the board
Arena crowd during matches
Animated Hydroponics' bioreactor (quite a difference)
Improved camera in certain dialogue interactions
More civilian animations
More interactions and dialogue options
A stealth option to escape the detention centre
A colorblind mode for the stealth mode (sorry it took so long)
Party members' gear comparison when trading
New NPC portraits, including monks and mutants
New combat tracks
Balance improvements and fixes
Further optimization

post wyedytowany przez Fyrdraka 2025-04-13 22:04:12
16.04.2025 19:10
Bogas
19
odpowiedz
9 odpowiedzi
Bogas
198
Senator

Wczoraj miał swoją premierę taktyczny RPG w stylu Mutant Year Zero i Miasma Chronicles. Chains of Freedom ma polską wersję językową, zbiera dość dobre oceny i w posiada w miarę niską cenę: 114,99 zł. Na stemie jest dostępne również demo gry.

17.04.2025 06:24
19.1
Rekvu
7
Pretorianin

W MYZ chodziło bardziej o to, żeby się skradać i szukać sposobów na wyeliminowanie większości przeciwników bez wszczynania alarmów. Tu też tak jest, czy bardziej otwarte podejście do walk jak w Wasteland 3?

17.04.2025 12:17
Bogas
19.2
Bogas
198
Senator

Skradanie istnieje, ale nie w takim stopniu co w MYZ. Jeżeli tego szukasz to sprawdź Miasma Chronicles od twórców mutanta. Chodziło mi o to, że rozgrywka nie dzieli się na misje i rozwijanie bazy jak w klonach Xcoma tylko jest bardziej płynna i to fabuła pcha cię do kolejnych lokacji..

17.04.2025 14:10
jackowsky
19.3
jackowsky
248
Dobry Wujek Szwejk

A rozwijania bazy w ogóle nie ma czy jest marginalne?

17.04.2025 16:01
Bogas
19.4
Bogas
198
Senator

Z tego co wiem to nie ma, ale nie mogę dać 100% gwarancji.

17.04.2025 16:05
Adamus
👍
19.5
Adamus
283
Gladiator

Bogas --> Dzięki za info :). Nawet nie wiedziałem, ze coś takiego fajnego wydali. Już ląduje w mojej biblioteczce PS5 i czeka w kolejce ;)

17.04.2025 16:23
Bogas
19.6
Bogas
198
Senator

Adamus-- > Do usług. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. Ja również kupiłem, ale jeszcze nie uruchomiłem, wiec bazuje na informacjach z netu. Niestety GOL zawodzi jeżeli chodzi o gry indie i AA, więc postanowiłem napisać o premierze.

17.04.2025 22:27
jackowsky
👍
19.7
jackowsky
248
Dobry Wujek Szwejk

Dzięki

18.04.2025 08:49
19.8
Rekvu
7
Pretorianin

Bogas
Dzięki za info o Miasma Chronicles. Nie słyszałem o tej grze. Pamiętam, że studio od Mutanta robiło jakąś taktyczną, ale na zapowiedziach wyglądała dość generycznie. Corruption się to chyba nazywało. Nie wiem czy w ogóle wyszło.

18.04.2025 12:24
Bogas
19.9
Bogas
198
Senator

Nie ma za co dziękować. Po to m.in został założony ten wątek. O Corruption 2029 pierwszy raz słyszę. Z tego co widzę przeszła bez echa. Może kiedyś sprawdzę.

Forum: Serie M&M, Wizardry oraz inne cRPGi - niekoniecznie w trybie FPP (cz.248)