Zrobiłem to...
Już od ponad godziny mam krótkie włosy. Wcześniej miałem na długość 10-11 cm, ale mi się falowały i trochę mnie denerwowały (m.in. zasłaniająca wszystko grzywka, codzienne mycie głowy). Teraz mają około 1 cm.
Czuję się dziwnie, jakbym stracił coś ważnego.
Musiałem przelać swój żal na forum. Chociaż z drugiej strony może teraz będzie lepiej.
uff, już myślałem, że Royal Flush.. prawie zawału dostałem.
Nie pożałujesz tej decyzji, mówię Ci! Ogromna wygoda na co dzień, a przy uprawianiu sportu to już w ogóle. :))
Oj tak, to że jest wygodniej już czuję. Wcześniej musiałem co chwilę odgarniać włosy. Zresztą nadal mam ten odruch, ale się odzwyczaję. Matka błagała mnie, żebym tylko pocieniował, podciął grzywkę, ale ja już dłużej tak nie mogłem. Jestem chudy, ale nie wyglądam z krótkimi włosami jak ludzie z Oświęcimia.
Ja ostatnio ledwo zgodziłem się na przycięcie moich o niecały centymetr. Ściąć swoich włosów nie dałbym za żadne pieniądze.
Sam niedawno przycinałem, ale tylko dwa centymetry i lekkie wyrównanie z tyłu... pół biedy że sam czuję się lepiej z długimi (ale nie za długimi, trochę za ramiona maksymalnie), dziewczyna by mnie zabiła gdybym je bardziej ściął :P
[7]: Za pieniadze nie, po prostu dorosniesz lada moment i zetniesz je z wielka ulga.
Też kiedyś miałem po ramiona włosy. Jednego dnia pomyslałem: co mi tam, zetnę. 1mm i byłem zadowolony. Teraz tnę się na krótko regularnie.
Boże a ja mam włosy może ze 3 cm i uwarzam że mam szopę, ale do fryzjera niemam czasu iść bo gram obecnie w FEAR 2.
Ja ściąłem włosy ponad pół roku temu, wcześniej miałem też coś koło 10cm, ale zaczęły mi przeszkadzać. Decyzji nie żałuję, sporo wygodniej czuję się z tymi włosami a też i znajomi uważają, iż wyglądam z takimi lepiej. Chociaż muszę przyznać, iż na początku czułem się dziwnie bez włosów :)
Też nie dałbym ściąć włosów za żadne pieniądze. W obecnej chwili mam już coś ponad 35cm.
Ja mam włosy gdzieś tak 3 cm i jest git dla mnie. Bo mam na górze głowy trochę więcej, a po bokach bardzo krótko.
marass87 - też mam takie uczucie czasem jak już mam 5 cm.
"Rares [ gry online level: 20 - Je pense donc je suis ]
Ściąłem włosy"
Jesteś moim bohaterem! :*
Ja mam około 15 cm (uczes na Biebera, tylko włosy dłuższe), i też nie mam zamiaru ścinać.
LooZ - Wątpię, żebym dorósł bardziej, tak więc tylko moje jeszcze niepoczęte dziecko będzie mnie mogło przekonać do ścięcia włosów, bo kobiecie się podobają. :)
Od kilku lat noszę dredy i nigdy mi szczególnie nie przeszkadzały choć uprawiam m.in. kickboxing. Poza tym założyłem się o skrzynę wódki, że dociągnę do kolan ;D Ale czasem chciałoby się mieć krótkie, bez ciężaru na łbie ;)
Tak trzymać :)
Ja całe życie chodziłem ogolony na zero, a teraz jakoś od niedawna mnie wzięło na fryzurę ala Justin Bieber.
faceci z dlugimi wlosami bardzo przypominaja kobiety
o czesaniu na biebera nie wspominam, takich bym strzelal z dubeltowki
najlepszy Mada Fakir ktory pisze ze on juz nie moze bardziej dorosnac, hahhaa dziecinko wiele ci brakuje do doroslosci, o czym chociazby swiadczy fakt ze masz uczes na biebera haha a kolczyk w malzowinie masz? przypedalone to wszystko troche, do ubicia!
Zawsze golę się na łyso, ale robię to raz na rok, lub dwa. Przez taki okres czasu włosy potrafią już włazić mi na plecy.
To sprzed tygodnia fota. Robiłem remont pannie, w czym włosy mi przeszkadzały, więc odżebałem ---->
A to ze 2 lata temu --->
Powodem był chyba mój włos znaleziony w zupie
Już bodaj 5 razy się tak zgoliłem mając długie pióra. Niestety tylko z tych 2 razów mam foty, bo wcześniej nie posiadałem telefonu z aparatem :)
Ja też musiałem niedawno ściąć włosy. I teraz bardzo tego żałuję bo wyglądam gorzej niż z długimi.
Dobrze, że teraz, póki Cię nie opaliło na twarzy. Potem strasznie wygląda biała ramka..
Też dzisiaj się wybieram do fryzjera. Już mnie trafia przy tych 5-6 cm.
Zobaczymy jaka będzie jutro reakcja w szkole. Nikt mnie chyba nie pozna :D. A zapuszczałem od maja, więc prawie rok.
Ja ostatnio goliłem łeb na zero. Najpierw maszynką elektryczną, później maszynką jednorazową do golenia. Ale ja tak się często golę, więc to nic nadzwyczajnego. Zobaczysz, jak to zajebiście jest z krótkich kłakach ;d Albo w ogóle bez nich ;d
flikt - A teraz przemyśl to co napisałeś.
Lol, czego ty wymagasz od takiego głąba? Nie myśli ani przed napisaniem, ani po.
flikt --> Dawaj, czarnuchu, pokazuj zdjęcie, a ja ci obiecuję, że wymienię co najmniej 20 powodów, dla których bym cię zastrzelił. Pomijając twoją nietolerancję wobec wszystkich dookoła i niewiarygodnie pusty łeb.
Nosiłem herę dwa razy w życiu. Raz przez kilka lat, a drugi raz około roku/dwóch lat. Pierwsze dni po ścięciu są... dziwne, a i ludzie mają problem z rozpoznawaniem Cię na ulicy, ale krótka fryzura jest po prostu bardziej wygodna... choć to były piękne czasy... bo najlepszy sposób na kobietę zrobić sobie z włosów bransoletę.
No, ja mam teraz coś 7cm... Od miesiąca noszę się z zamiarem ścięcia, lecz ja po prostu...- fryzjera boję się bardziej niż dentysty!
Jeszcze nigdy nie wyszedłem od fryzjera zadowolony, obojętnie gdzie bym nie poszedł, dlatego odwiedzam go tak rzadko jak tylko mogę- gdy już nie mam jak ogarnąć swoich kudłów.
[21] odezwał się, 100 % menszczyna :D co jeszcze robisz na forum? idź do lasu polować.
co sie mefsybil spinasz, bronisz cieci?
dlugie wlosy zostawcie kobietom
kubomilek nie gadam z ludzmi o takich dziecinnych nickach bo mi sie kojarzy winnie the pooh, po dobranocce juz slodki maluszku
Ja nienawidzę chłopaków z długimi włosami.
[36] twój argument jest jeszcze bardziej dziecinny i idiotyczny niż mój nick, tak więc daruj sobie, bo ci riposta nie wyszła. :)
flikt - wklej swoje zdjęcie. Pokaz jak wygląda prawdziwy mężczyzna. Będziemy mieć kogo naśladować.
Żebyś sie nie obsrał czasem przez to napinanie. No chyba, że tylko prowokujesz i sprawia ci to radość...
Co do wątku, to wygodniej mi strzyc się na 3mm, jakoś nie pasowałyby mi długie włosy, ale.. co kto lubi.
co sie mefsybil spinasz, bronisz cieci?
Przed - za przeproszeniem - ludźmi, którzy mają taką fryzurę lub zachowują się jak (sterotyp) posiadacze takowej? --->
Zawsze.
Ja nienawidzę chłopaków z długimi włosami.
Kratos - prawda! Długie włosy tylko u dziewcząt! Ahh, dziewczyna, niebieskie oczy, długie sięgające na plecy blond włosy :). Szkoda, że mnie nie lubi -,-
Popełniłeś błąd kolego :)
Długie włosy są zajebiste :)
Ja swoich nigdy nie zetnę :D
Popełniłeś błąd kolego :)
Długie włosy są zajebiste :)
Ja swoich nigdy nie zetnę :D
Tak samo jak nigdy ich nie umyjesz?
Myje je codziennie :)
Kolejny osobnik ze ściętymi włosami = kolejny mężczyzna w populacji.
Gratuluję!
Ja też myślałem że to royal wreszcie zdecydował się porzucić swój metalski wygląd nie bedąc metalem...
a tu zonk, a tak BTW. to krótkie włosy rzadzą, ale długie są super,ale tylko w przypadku jak do nich jeszcze dorzucić jakąś bródkę czy wąsy.
Co wy tacy nietolerancyjni? Każdy może mieć takie włosy jakie chce i nikogo to nie powinno obchodzić. Ja zapuszczam włosy od chyba czterech lat, teraz sięgają do łopatek i nie mam zamiaru przez najbliższe kilka lat ich ścinać. Najwyżej przyciąć o 2-3cm. Każdy dziś mi mówi, że lepiej mi w długich i nie wyobraża mnie sobie z krótkimi. Sam też czuję się pewniej niż wtedy gdy miałem krótkie. Oczywiście jest wygodniej mieć krótkie włosy, ale słabo mi się robi jak widzę tych wszystkich nażelowanych albo łysych kmiotków. Na początku to może być czasem denerwujące jak włosy będą miały ok. 10cm, ale jest lepiej jak urosną bardziej. W dodatku nie wyobrażam sobie dobrej zabawy na koncercie bez długich herów. Trzeba tylko umieć nimi machać :)
Czasem chciałbym urodzić się w tym samym czasie co mój tata. W tamtych czasach (w czasach świetności metalu) prawie każdy miał długie pióra, słuchał tej samej muzyki i było ogólnie zajebiście. Szkoda, że muszę żyć w XXI wieku, w czasie słabej muzyki, w czasie techno i discopolo, w czasie, w którym tacy jak ja powoli stają się wymierającym gatunkiem (ale przynajmniej gry są fajne:)).
'Co wy tacy nietolerancyjni?'
'ale słabo mi się robi jak widzę tych wszystkich nażelowanych albo łysych kmiotków.'
W takim wypadku należy dziękować bogu, że są jeszcze na świecie ludzie 'tolerancyjni' tacy jak Ty...
A 'techno' w XX wieku też było i miało się dobrze.
No dobra, mała wpadka z mojej strony, ale przynajmniej nie piszę, że ich nienawidzę. Sam mam kumpli łysych i nażelowanych, więc w jakimś stopniu ich toleruję.
Denerwuje mnie za to, że takie żelheady są coraz popularniejsze i teraz wielu ludzi się tak czesze ponieważ tak jest modnie.
'ale słabo mi się robi jak widzę tych wszystkich nażelowanych albo łysych kmiotków.'
Mi za to słabo się robi, gdy widzę jakiegoś faceta w bardzo długich kłakach. Długie włosy są IMO tylko dla dziewczyn ;)
w czasie słabej muzyki, w czasie techno i discopolo,
Masz rację w czasie słabej muzyki czyli polskiego hip-hop'u i innego metalu. Takiej muzyki niestety słucha większość. ;/ Przynajmniej tak jest wśród moich znajomych bo ja tam słucham Trance/Progressive House itp.
jak chłop może mieć włosy dłuższe niż 10 cm ??? ja pier.... załamka
nie chodzi o to, że dla ciot .. poprostu uważam, że długie włosy są dla kobitek, ale to tylko moje zdanie
zatem skoro dla ciebie długie włosy są atrybutem kobiet, to facet z długimi włosami jest dla ciebie zniewieściały
alda mnie "zniewieściały" to to samo co "ciota"
Miałem włosy sięgające z 5-6 cm za ramiona przez ponad rok. Ostatnio coś mnie podkusiło i przyciąłem pióra tak, że teraz z przodu mam włosy do nosa. Spodziewałem się, ze znajomi będą się naśmiewać i ogólnie dziwić z tej nagłej zmiany, a tu, ku mojemu zdziwieniu pierwszy tekst, jaki mnie spotkał to "Łaaał, w końcu wyglądasz jak człowiek". I to od dziewczyny :)