Sprawa wygląda następująco.
Otóż przydałoby się zmienić auto z obecnego. Tata poprosił mnie, aby poszperać w ogłoszeniach internetowych, co jest wartego uwagi. A że tutaj na GOLu są znawcy tematu, więc liczę na drobną pomoc :)
Czego mój tata poszukuje?
Otóż, jest kilka warunków.
- górna granica cenowa, widoczna w tytule wątku - 11000 zł
- rodzaj paliwa, tylko i wyłącznie silnik benzynowy, ma w miarę dobrze współpracować z zasilaniem LPG. W grę nie wchodzi silnik Diesla.
- Nadwozie w zasadzie obojętne, hatchback, kombi lub sedan (liczba drzwi oczywiście 4/5)
- głównie chodzi o w miarę niskie koszty eksploatacji (stąd zasilanie gazem)
Propozycje, które wybraliśmy razem z tatą:
Audi A4 B5
Opel Astra II
Opel Vectra B
Volkswagen Passat B5 (nie chodzi o wersję po FL)
Skoda Octavia I
No i właśnie, z tego skłaniałbym się ku Skodzie albo Astra II.
Prosiłbym o jakieś rzeczowe porady :)
W tej cenie to lepiej jakiegoś japończyka, starczy na dłużej. Np. Corolla.
Osobiscie jezdze passatem b5 1.8t 150km z instalacja gazowa - do 11tys kupisz spokojnie w fajnym stanie, bo benzynki nie sa takie wyjechane.
Auto wygodne i ladne (dla mnie), duze, bagaznik w kombi mega, a w sedanie (taki posiadam) calkiem znosny. Butla weszla w kolo 47l chyba, nie pamietam dokladnie. Przy tym silniku kolo 350km na zbiorniku jade, spalanie latwo policzyc. Jezeli chodzi o eksploatacje, to kosztowne jest zdecydowanie zawieszenie z przodu - aluminowe wahacze.
Generalnie nie gnije, bo mam go od 2 lat i nie mam zadnego bąbla. Jak kazde auto ma troche malych mankamentow. Sa zwolennicy i przeciwnicy vw, ja nie jestem funboyem ale dobrze jezdzi mi sie tym autem.
A do astry nawet sie nie pchaj, małeeee. Poza tym taczka jakich mało. Biedne plastiki, slabe wygluszenie. Nie bede sie rozpisywal.
[2] ---> A oprócz Corolii, jakie będą jeszcze japończyki warte uwagi?
Z tych co wymieniłeś, najlepsza będzie Skoda Oktvka, w tej cenie znajdziesz Mazdę 626, Accorda I, Almerę ewentualnie w zamienniku tego Passata i Audi swoje zainteresowanie skierował bym na Seata Toledo.
polecam Hondę Civic VI generecji 3D bądź 5D - zapomnisz o warsztatach :)
[5] ---> Póki co wymieniłem te, które nas interesują. Ale jeszcze konkretnie to decyzja nie została podjęta. Stąd prośba o pomoc :)
z tych co podales to chyba polecilbym ci octavie..
sam mam passata lecz nowszego bo po lifcie jednak przed jego zakupem ogladalem wlasnie stare modele i za 12 tysiow bylo fajnych sreberek ;) bo tylko ten kolor mnie interesowal i tylko disel.. a ogolnie to skonczylem nie dosc ze na aucie 2x drozszym to na bialym..
na pasia nie marudze a on chodzi i fajnie sie jezdzi.. jednak po zakupie napewno bedzie zawieszenie do wymiany a to w paskach kosztowna sprawa.. nie wiem jak tam jest w octawi.. jesli chodzi o ta sumie pieniedzy to bardziej bym sie przychylal do skody... ogolnie to Twoj tato powinien wybierac miedzy tymi dwoma.. reszta to raczej sredni pomysl..
jesli chodzi o ten przedzial cenowy to audice bym sobie darowal.. to drogie auto :)
jedno jest pewne co bys nie kupil to bedize mialo niesmiertelne 170 - 180 000 na liczniku :)
Ople z tego roku są jeszcze w epoce żarówek w zegarach i całym kokpicie. Przepali się jedna - trzeba wyciągać np. zegary żeby ją wymienić bądź inny element konsoli. Plus nieocynkowana blacha, tanie i ,,zabawkowe'' plastiki, które skrzypią i trzeszczą zwłaszcza w zimę. Inny Niemiec bądź japończyk jak Ci poradził np. jasonxxx.
Opel = epoka kamienia.
Zadbany Opel = tanizna w utrzymaniu
Ja na twoim miejscu szukałbym zadbanej astry - nie takiej pierwszej lepszej. Trzeba poszukać i opelek będzie nie do zajechania
Ja mam nowego Aveo, więc nie mogę powiedzieć nic o awaryjności. Wiem, że gaz dobrze się sprawuje w tym aucie, pali malutko (średnio biorąc pod uwagę zimę i lato niecałe 8l/100 km gazu), a na otomoto możesz wyrwać bardzo tanio w miarę nowy rocznik z realnym przebiegiem. W markach, które Ci polecają tylko Skoda może mieć w miarę nowy rocznik.
Tutaj np. masz leciutko uderzonego w tyłek. Rocznik 2006, przebieg 90 tys. km
http://otomoto.pl/chevrolet-aveo-1-2-C17915049.html
Astry dobrze współpracują z gazem, są tanie w zakupie i eksploatacji więc myślę, że warto.
[13] ---> Oczywiście, że chodzi o Mazdę 626 :)
[14] ---> Szczerze mówiąc nie braliśmy pod uwagę Aveo. Trzeba będzie to przemyśleć.
[15] ---> Właśnie dlatego Astra została sklasyfikowana przez nas, jako warta zainteresowania.
Kup se całą flote maluchów
[18] ---> Dzięki za wypociny nic nie wnoszące do tematu. Przynajmniej podbijesz mi wątek :)
Ja polecam VW Golf IV posiadam w takowym modelu instalacje LPG i spalanie na mieście ( oczywiście gazu ) wynosi 9-10l a na trasie 7,5l - 8,5l, w benzynie oczywiście liczby są mniejsze ale cena paliwa jest tak droga że się nie opłaca. Autko sporo pali w zimie gdyż przy gazie mam pełną sekwencję i nim się zagrzeje to schodzi ale jeśli masz zamiar robić srednio codziennie więcej jak 15km to nie ma problemu. Wg. mnie jest to model dość przestronny ( niestety bagażnik nie za duży ), tani w utrzymaniu, jak również ceny części są nie duże. Wiadomo standardowe wersje nie posiadają klimy a takowa się przydaje w lecie więc polecam szukać modelu z klimatyzacją. Autko też nie posiada zabardzo zbędnej elektryki i elektroniki dzięki czemu nie sprawia problemów pod tym kątem. Bo jak to mówie auto to rzecz mechaniczna a nie telewizor choć wiadomo teraz samochodom to bliżej do komputera i telewizora jak do urządzenia mechanicznego.
