Kurczę, mam pewien problem. Prawdopodobnie dzisiaj gdzieś obtarłem albo uderzyłem zegarkiem i powstała taka 1,5cm rysa przez prawie połowę zegarka. Nie wiem kiedy to się stało i mam powody do zmartwień, bo zegarek kupiony zaledwie tydzień temu a już coś mu "dolega". Niby jest gwarancja na 3 lata, ale prawdopodobnie jej nie uznają, ze względu na to, że to moja wina. Miał ktoś podobną sytuację? Jak to wygląda z gwarancją?
Idź do pierwszego lepszego zegarmistrza i poproś go o polerkę. To koszt od 15-35 zł, w zależności od miejsca.
Samemu też to możesz zrobić, przy pomocy odpowiedniego papieru ściernego i past polerskich, ale trzeba chwilę nad tym posiedzieć.
Wpisz sobie w google coś w stylu: usuwanie rys ze szkiełka zegarka
Wniosek z tego taki, że to tandetna firma, która wyposaża zegarki w zwykły plastik zamiast szkła mineralnego lub szafiru. To dziwne, bo nawet w stosunkowo tanich zegarkach, nawet takich od 200 zł montowany jest już szafir, który jest praktycznie niezniszczalny podczas normalnego użytkowania. Miałem kilka model i w żadnym szkło nie zostało nigdy zarysowane, a szczególnie ostrożny nie byłem. Sprawdź czy nie jest to plastik, bo jak zaczniesz to polerować, to będzie zupełnie do wyrzucenia.
Wniosek z tego taki, że to tandetna firma, która wyposaża zegarki w zwykły plastik zamiast szkła mineralnego lub szafiru.
Legendarny Moonwatch od Omegi wyposażony jest w hesalit, więc nie uogólniałbym aż tak bardzo :). I da się go polerować jeszcze łatwiej, niż szkło mineralne.