Poszukuję filmów na towarzyską posiadówę, o nieskomplikowanej fabule, niewymagających zastanawiania się nad sensem istnienia ;), ale też żeby nie było to dno i metr mułu. Ma być tak, żeby po piątym drinku człowiek nadal ogarniał, co się dzieje ;) I dobrze się bawił.
Klasyka raczej odpada, bo pewnie już wszystko widzieliśmy. Gatunek - tutaj bez ograniczeń, chętnie przytulę jakąś czarną komedię, parodię, akcję..
O, albo coś o samochodach, w stylu Fast&Furious.
Z góry dziękuję za propozycje!
Wysil szare komórki i użyj google. Podpowiem nawet, że na filmweb możesz znaleźć potrzebne Tobie informacje...
Z góry dziękuję za propozycje!
niema za co
Jeśli nie widziałaś, to koniecznie Zombieland, bądź Kick Ass. W sam raz na niezobowiązujące spotkanie towarzyskie przy pizzy i browarze ;-)
Wymienione Porąbani, Dead Snow i Zombieland, to może Shaun of the Dead, albo Cabin in the Woods? Albo jakaś głupia komedia w stylu American Pie, Sex Drive, Old School.
[3] NIE, muahaha! Jestem kobietą i czekam, aż faceci odwalą za mnie całą robotę. Lekcje już odrobione?
mefek, ale seriale nie wchodzą w grę :(
Pójście w zombie motywy brzmi kusząco. :)
I jeszcze się powtórzę - coś o samochodach może? Wyścigi, fajne fury, ładne lasie...? ;)
- Tucker & Dale vs Evil
- This is the End
Z furami to oczywiście Fast & Furious, którekolwiek, teraz szóstka wyszła.
-The Heat - komedia
-This Is The End - komedia
-Now You See Me - thriller o magikach
-Pain And Gain - komedia sensacyjna o świrniętych kulturystach
-Born To Race - tu masz samochody i laski
-Death Race- trylogia, bez myślenia, samochody inaczej.