Witam,
Chciałbym kupić sobie rower trekkingowy do 2500 zł. Wykorzystywany byłby do wycieczek rowerowych (max 100km) oraz jazdy po mieście. Wypatrzyłem sobie takie modele:
http://www.goride.pl/kross-trans-arctica-2013-wysylka-kurierem-dhl-gratis-p-382.html
http://www.goride.pl/kross-trans-global-2013-wysylka-kurierem-dhl-gratis-p-383.html
http://www.goride.pl/merida-freeway-9500-2014-akcesoria-za-105zl-wysylka-kurierem-dhl-gratis-p-727.html
Chciałbym wybrać model niekoniecznie najdroższy. Interesuje mnie uzyskanie jak najlepszej jakości w stosunku do ceny. Czy któryś z tych modeli jest godny polecenia? Czy może coś zupełnie innego? Inna firma? KROSS TRANS GLOBAL ma hamulce hydrauliczne - czy w tego typu rowerach hamulce takie są niezbędne?
Mam 188 cm wzrostu i 95 kg wagi.
hamulce hydrauliczne sa zbedne w rowerze trekkingowym i trudniejsze w naprawie. przy dluzszych wyprawach ma to znaczenie. 27 przelozen zdaje sie, ze ma cienszy lancuch co rowniez oznacza mniejsza trwalosc. z drugiej strony wycieczki po 100km to nie tak duzo i wszystko w tej cenie sie sprawdzi :) mozesz tez spoko brac tansze modele za 1500-1800.
[2] - dzięki za odpowiedź. Mógłbyś spojrzeć na osprzęt KROSS Trans Arctica oraz MERIDA Freeway 9500 (linki wyżej). Który wg Ciebie byłby lepszy jesli chodzi o osprzęt. Styl jazdy taki jak podałem. Czy wg Ciebie warto kupować ten najdroższy model (TRANS GLOBAL) czy lepiej wziąść TRANS ARCTICA lub któryś z niższych modeli.
Ja mam Trans Artica i moim zdaniem to optymalny wybór pod względem stosunku jakości do ceny. Bardzo dobry osprzęt.
[4] - a jak wg Ciebie ma się TRANS GLOBAL do TRANS ARCTICA? Warto dać te parę stówek więcej, czy ARCTICA też będzie dobrym wyborem?
Moim zdaniem nie. Niby uzasadnione jeszcze lepszym osprzętem ale arctica ma również bbbbb dobry. A hamulec hydrauliczny to wabik na złodziei.
[6] - interesujący jest także model TRANS ALP. Jak wg Ciebie ma się on do modelu TRANS ARCTICA?
Jeżeli dobrze pamiętam nie ma dynama (super rzecz), trochę gorsze przerzutki i nieregulowany widelec. A i kierownica w arctica ma regulację pochylenia bez klucza. Ale poza tym alp też daje radę. Generalnie go teraz są końcówki wyprzedaży. Można co najmniej jeden model wyżej kupić w porównaniu do cen na wiosnę
IMO tak.zawsze może być lepiej ale to jest optymalny stosunek jakości do ceny i wysoka klasa osprzętu
[3] ja z tych 3 modeli wybralbym meride (moze poza ksztaltem ramy). Rower za 2 tys to juz naprawde sprzet, na ktorym ludzie wyruszaja na dlugie wycieczki po europie wiec niekoniecznie warto doplacac kolejnego tysiaka. Co do cen to chyba jeszcze nie spadly. Przynajmniej kross ma te same ceny co przed latem, przed wakacjami. W zime moze beda stowke, stopindziesiat tansze takze nie ma co zwlekac z kupnem dla takiej roznicy ;p
Za 2500 złotych spokojnie znajdziesz rower spełniający Twoje wymagania. Tak jak napisał Mr.B-F nawet 1800 PLN by wystarczyło. Nie wiem dlaczego wypatrzyłeś sobie akurat Krossa.
Na marginesie - sam posiadam dwa trekkingi - 2 letniego Treka (za którego zapłaciłem nieco ponad 2000) oraz stalowego Gianta X100 z 1994 roku. Najczęściej korzystam z tego drugiego roweru, bo najzwyczajniej w świecie lepiej mi się na nim jeździ. Wynika to zapewne z bardzo nietypowej geometrii ramy... Jest szybszy, zwrotniejszy, jest też lżejszy od stosunkowo nowego aluminiowego Treka. W ciągu tych 20 lat kupiłem kilka trekkingów - aluminiowych, molibdenowo-chromowych, ale żaden nie dorównywał komfortem jazdy staremu Giantowi.
Kross ma po prostu dobry marketing i sporą sieć dystrybucji więc go w sieci sporo. Jak ja się przyglądałem rowerom przed zakupem to podobnie wyposażone Kellys czy Merida kosztowały 300-400 PLN więcej.
A ceny już spadły. Trans Arctica kosztował 2599 chyba a teraz już za 2079 można dostać.
Panowie czym się różni Kross Trans Alp 2013 od wersji z roku 2012 czy 2011 oprócz tego, że jest nowszy?
Od 2012 niczym. Od 2011 nie sprawdzałem
Pochwal się zakupem jak już będziesz po :)
Zapraszam do wątku o rowerach i kolarstwie:
https://www.gry-online.pl/forum/rower-czyli-to-co-nas-kreci34/z8c3c726?N=1
Z rowerów w pierwszym poście dobrym wyborem jest ten pierwszy - Trans Arctica.
Trans Global ma hamulce hydrauliczne, które zbierają pozytywne opinie, jednak nie polecam ze względu na droższy serwis i tak jak już było powiedziane, z trudnościami z samodzielnym serwisem i pokusę dla złodzieja. Ma też dobrą przerzutkę tylną - Xt, ale współpracującą z słabszą od niej manetką - Deore, przez co w teorii potencjał przerzutki nie zostanie wykorzystany w pełni, bo płynna zmiana biegów to przede wszystkim dobre manetki.
Pamiętaj, że dziewięć przełożeń może Ci nie być potrzebne, a łańcuchy i kasety dziewięciorzędowe są droższe od ośmiorzędowych.
Merida wypada przy nich ogólnie trochę gorzej. Rowery Krossa są bardziej dostępne i nie powinieneś mieć problemu z "przymiarką" w normalnym sklepie.
[15] Według katalogowych specyfikacji producenta:
2013: http://www.kross.pl/pl/2013/trekking/trans-alp#specification
2012: http://www.kross.pl/pl/2012/trans-alp#specification
2011: http://www.kross.pl/pl/2011/trekking/trans-alp#specification
Wersja 2011 ma o grupę słabsze korby. Reszta osprzętu jest z tej samej grupy w każdym rowerze. O kołach nie da się za dużo powiedzieć, ale tutaj nie powinno być różnic w poszczególnych modelach.
Wadą każdego z tych rowerów jest jednak amortyzowana sztyca, która ponoć szybko się psuje. Pojawiają się luzy i piski. Nie wiem jak z działaniem, bo nigdy nie używałem, ale osobiście wątpię, by sztyce w tych rowerach poprawiały wygodę jazdy w jakikolwiek sposób.
Zachęcam do obejrzenia rowerów w sklepie i ich wypróbowania. Sprawdź rowery o różnych rozmiarach!. Jest to bardzo ważne, bo kupując przez internet nie wiadomo jak rower się prowadzi, jak wygląda nasza sylwetka itp.
[18] - dziękuję za fachową odpowiedź. Zostałem przy dwóch modelach: TRANS ARCTICA i TRANS ALP i głowię sie którego wziąć. Kryterium ceny nie ma tutaj znaczenia. Czy dopłacić troszkę więcej i wziąć ARCTICĘ czy ALP w zupełności mi wystarczy? Głowię się już parę dni. Którego Ty byś wybrał?