Mam okazję kupić takie auto, czy ktoś ma i może coś o nim napisać?
Gdyby nie marka to już bym kupił bo od pewnego właściciela.
Zajrzyj na forum Rovera
http://forum.roverki.eu
Wszystko znajdziesz tam
Ja mam R75 kupioną od użytkownika forum i bardzo sobie chwalę to auto.
Wg Łysacka był to najlepszy producent samochodów na rynku. Teraz kwestia jak bardzo ufasz jego osądom konsumenckim.
Rovery to niezle auta zwlaszcza te oparte na podzespolach Hondy) ale bardzo duzym problemem jest brak wsparcia bo jak wiadomo firma Rover zbankrutowala. Problemy sa z serwisem (przykladowo brak warsztatow ktore moga podpiac ten samochod pod komputer) i dostepnoscia czesci zamiennych czy dostepem do katalogow takich czesci.
Lepiej sobie odpusc.
Jaki brak warsztatów?
Chcesz 10 letnim autem jeździć do ASO ??
Warsztatów zajmujących się Roverami w Polsce jest trochę. Zależy tylko gdzie mieszkasz.
Po to są fora miłośników różnych marek aby przed zakupem to sprawdzić.
Brak części?
Mimo, że auto nie jest już produkowane to części na rynku jest bardzo dużo.
Zajrzyj na allegro ...
Rover to auto na podzespołach Hondy, BMW w wyposażeniu nie osiągalnym w tym pułapie cenowym dla tych marek.
Komputer do podpięcia Rovera to T4 i np. w Wielkopolsce jest klika osób które za niewielką opłatą Ci to zrobią.
Po to jest forum Rovera aby przed zakupem popytać i sprawdzić.
To nie jest auto za 200-300 tys które wymaga serwisowania w ASO :)
Zawsze można kupić w podobnej cenie kilka lat starsze BMW pospawane z kilku rozbitków.
Jeśli masz tak jak piszesz pewnego sprzedającego to zastanów się bo jeśli auto jest zadbane, odpowiednio serwisowane to warto rozważyć jego zakup.
Tak tak, Rover mial zwiazki z Honda, kiedy Honda skladala Accordy w UK - wymieniali sie wtedy technologiami i czesciami. Niewatpliwie Roverowi zmieszanie z Honda wyszlo na zdrowie, zas co o tym sadzila Honda, to widac po fakcie jak szybko ta wspolprace zakonczyla..:)
Jezdzilem Accordem z tamtych czasow, 2.0TDI z silnikiem wlasnie od rovera, bo swoich diesli wtedy japonczycy nie robili. Tak jak wszystko hondowskie w tym aucie bylo pancerne, to z powodow niespodzianek ze strony silnika i bezposrednich okolic bylo to moje zdecydowanie najbardziej awaryjne auto, daleko za np Fordem i Alfa Romeo. Masakra, nigdy bym nie kupil czegos w calosci zrobionego z takich czesci.
O 2,0 TDi się nie wypowiadam bo w moim R75 ma benzynową 2 litrową V6 z sekwencyjnym gazem.
Ostatnio stałem się posiadaczem rovera 200 w limitowanej edycji BRM 1.8 VVC, 145KM (projekt z czasów mariażu z BMW) - jak na razie jestem bardzo zadowolony. Jakościowo w porównaniu do ceny wypada rewelacyjnie. Materiały bardzo dobrej jakości, jak na 14-letnie auto - jest w dużo lepszym stanie niż jakikolwiek fiat, seat, skoda czy hyundai z tego rocznika. Osobiście porównywałbym go do jakości materiałów wnętrza porównywalnej z hondą czy toyotą - przynajmniej porównując do samochodów jakie miałem. Lepiej wypadają samochody takich marek jak BMW czy Mercedes z tych lat, ale cena wtedy, przy podobnym wyposażeniu jest dwu lub nawet 3-krotnie wyższa.
No i ceny i dostępność części wypadają całkiem nieźle. Jeśli masz z pewnej ręki to zdecydowanie warto. Trzeba uważać na stan skrzyni biegów i uszczelki pod głowicą, bo jest trochę źle skonstruowany układ chłodzenia i przy większym wysiłku rovery potrafią się przegrzewać. Rdzewieją też nadkola z tyłu - z resztą raczej nie ma problemu.
