Herr Piętrus ludzie tacy jak ty skutecznie wzbudzają emocje i osrają i starają się ośmieszać wszystko co związane z Polską nawet historię, swoją drogą ciekawe jakby tak zlikwidować dział polityka i religia co ty byś zrobił chyba usunął konto bo nigdzie nie miał byś możliwości pisać swojego wysrywu i jadu .
Dzień, kiedy ludzie przestaną mitologizować to debilne powstanie ,tylko zaczną mówić szczerą prawdę będzie najlepszym dniem dla Polski.
Nie bierzesz pod uwagę aspektu psychologicznego ... Jakie dowództwo by nie było ( dobre taktycznie/ słabe taktycznie/wyszkolone czy niewyszkolone itp) ludzie/młodzież i tak by ruszyli, nawet z kamieniami na czołgi, ponieważ mieli już serdecznie dosyć bycia rozpierdalanym na każdym kroku przez niemców.
Ruszyliby, zgadza się. Zginęłoby może 200, może 10000 ludzi, ale nie ponad 200k. Nie można odbierać uczestnikom odwagi, patriotyzmu i prawa do zemsty za lata okupacji. Nie zmienia to jednak faktu, że samo powstanie to głupota.
1) Jak po Katyniu można było ufać ruskim?
2) Jak słaba musiała być komunikacja i przekaz informacji w strukturach AK, skoro na wschodzie NKWD masakrowało polskich partyzantów po Ostrej Bramie i innych akcjach, a w Warszawie nadal oczekiwano na przyjście sowietów z pomocą?
3) Jak przy organizacji oddziałów i pododdziałów można było nie wziąć pod uwagę tak mizernego uzbrojenia? Do tego brak jakiejkolwiek obrony przeciwlotniczej. Dowództwo liczyło że Luftwaffe nie przyleci?
4) Jak można było przystąpić do walki, bez troski o ludność cywilną? Okulicki, Bór-Komorowski i reszta dowodzących ancymonów powinna zostać pozbawiona stopni oficerskich i sądzona za zbrodnie wojenne.
5) 63 dni chwały? Powstanie zakończyło się po 3-4 dniach. Liczono że skończy się sukcesem po takim czasie, bez planu awaryjnego. Dlaczego nie zarządzono odwrotu, albo przynajmniej zmniejszenia obszaru działań?
Powstanie i wyjście AK z konspiracji pozbawiło Polskę Podziemną możliwości walki z nowym okupantem. NIE i WiN nie mogły już operować na taką skalę. Komuna mogła rozsiąść się na kilkadziesiąt lat, przez co teraz mamy również PiS u władzy.
Dla mnie również powstańcy to bohaterowie, ci wszyscy szarzy ludkowie, których sanacyjne dziady skazały na zagładę.
Powstanie warszawskie widziane oczami żołnierzy Wehrmachtu, niemieckiego radiotelegrafisty oraz sapera. Dla nich Warszawa była jedynie kolejnym, wojennym przystankiem.
https://www.youtube.com/watch?v=AYFKz87LJVw
Zapraszam do obejrzenia.
Oczywiście szeregowym powstańcom należy się szacunek i cześć bo to byli bohaterowie. Oni nie wiedzieli pewnie że już porządek powojenny jest ustalony. Decyzję o powstaniu trzeba uznać za głupią i niepotrzebną. Los Polski był już przesądzony. Czy powstanie by wybuchło czy nie, czy byłoby wygrane czy nie i tak skończyli byśmy w objęciach Stalina. Zdecydowanie bardziej wolałbym aby te 200 tys osób przeżyły i doczekały końca wojny. Pewnie miasto i tak zostałby mocno zniszczone podczas zdobywania przez armię czerwoną, jednak patrząc na to jak się wszystko potoczyło to trzeba przeznaczyć że wybrano najgorszy z możliwych scenariuszy.
Z Powstaniem Warszawskim jest jak z polską gospodarką pod rządami PiS, mnóstwo naiwniaków ucierpiało na skutek głupiego przywództwa
Dzisiaj w dupie mam kto i gdzie zawinil. Jak to sie dalej potoczylo, tez dzisaj mam w dupie.
Dzisiaj wspominam ludzi, ktorzy byli gotowi oddac zycie za cos co kochali.
zachód Polskę sprzedał, jednak mogli to chociaż powiedzieć zawczasu to by pewnie przywódcy naszego kraju siedzący w Anglii by odpuścili sobie powstanie.
Do prowadzenia jakichkolwiek działań wojennych potrzeba wielu informacji, tego właśnie zabrakło w powstaniu, dobrali w ogóle zły moment, w czasie przerwy ruskich.
Do tego zachowanie niemców kompletnie nieprzewidywalne, ci zamiast zwierać szyki i wycofać się na dobre pozycje obronne, tak by zatrzymać rosje, postanowili skupić się na tłumieniu powstania i rujnowaniu miasta.
Według mnie Powstanie Warszawskie powinno wybuchnąć na tydzień przed pojawieniem się armi czerwonej gdy już Niemców było by mało.
Chwała Bohaterom!!!
A tutaj kilka wpisów
https://www.facebook.com/ipngovpl/posts/pfbid02pCENpRwZ3HNDSLLfAbP51qFotrgXCBUXkhpxAMZuUmcJf78sRjeY6KZ9aPuc9u6rl
https://www.facebook.com/WojnawKolorze2.0/photos/a.108109717854019/456391666359154/
https://www.facebook.com/ipngovpl/posts/pfbid02Tey5BjHvPBVnNWcEk1fzdyMBBm5L8t267ncEVShRnM9a6BATH4Y9SB2FrZCxKkzpl
https://www.facebook.com/niezapomnijonas/photos/a.1972727432953862/3610904209136168
Tak czytam i aż dziw, że nikt nie wspomniał o tym, że Sowieci widzieli to powstanie ale nie pomogli Polsce tylko czekali na zwycięstwo Nazistów i jak już wygrali to w ich osłabione jednostki Sowieci ruszyli. Przewaga była zajebista i odpoczynek sowieckich żołnierzy, więc Naziści długo się nie cieszyli zdobyciem Warszawy.
Organizacja powstania w tamtym momencie była błędem, ale nie mamy prawa z naszej perspektywy jednoznacznie oceniać tamtych ludzi. Nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić nastrojów, które wtedy panowały w Warszawie.
Truizm ale tak po prostu jest.
Wiem, że gdyby dzisiaj doszło do takiej sytuacji to w kraju by została garstka bo reszta by się zawinęła na zachód mając w dupie Polskę ale jednak te 80 lat temu nastroje i wartości ludzi były troszkę inne.
Ciężko mi się czyta teksty typu powstanie było głupie, ludzie byli głupi, osoby które tak piszą to jakieś dzieciaczki co wojne widziały jedynie na filmie od hamburgerów gdzie nie ma krwi nie ma prawdziwej realnej przemocy a bohater to umięśniony terminator który na każdą sytuacje ma rozwiązanie XD, postawcie się w ich sytuacji mordują waszych ,gwałcą wasze kobiety roztrzeliwanie na ulicach, myślicie że byście kalkulowali za i przeciw w takiej sytuacji?? oni tylko czekali na sygnał, na wojnie nie ma czasu na spokojnie kalkulowanie w willi albo bloku, tam są takie emocje co ich nigdy jeszcze nie zaznaliśćie. Oczywiście teraz my jako wolni ludzie możemy ich rozliczać ale to bez sensu bo tych emocji nikt z nas nie potrafi sobie wyobrazić, lepiej umrzeć jako wolny człowiek na własnych zasadach niż w jakieś ciemnej piwnicy CHWAŁA BOHATEROM

Polecam bardzo książkę:
W obchodach wkurza mnie ten patos, te powstańcze śluby, ta piękna młodzież... Festyn jednym słowem.
A tak naprawdę to były męki, Dirlewangerowcy, brud, kurz, płacz, bitwa uliczna, niszczenie zabytków itd. paleni żywcem w szpitalu na Długiej...
Ale co tam! Dalej w TVP udawajmy że to był festyn pięknej młodzieży.
Dziś Ukraina mogłaby się nie bronić tylko oddać w ręce ruskich. Ludzie by żyli, mieli by gdzie mieszkać a reszta świata miałaby tani gaz i rope. Ok?
katai-iwa --- a ja jak nie będę musiał oglądać cię na tym forum.
I znowu radosny koncert, wszyscy wesoło podśpiewują optymistyczne powstańcze piosenki. Wiadomo, to była przygoda fest. A jak kto dostał kulkę, to potem obciągnęła mu powabna sanitariuszka. Pardon, wtedy były inne czasy, musiał starczyć caus.
Tak, kutwa, wiem, że powstańcy takie piosenki tworzyli i śpiewali, podobnie jak żołnierze, ale... jest coś takiego jak kontekst.
I to jeszcze w sytuacji, gdy niemal na żywo oglądaliśmy niedawno zagładę Mariupola.
Obrzydliwe.
jeśli ktoś uważa, że powstanie warszawskie było głupotą, to co powie o postawie mieszkańców pewnej europejskiej stolicy, którzy postanowili kompletnie bez przygotowania i spontanicznie zaatakować Niemców na TRZY DNI przed zakończeniem wojny. Rozumiecie?! Ruscy wspinają się po schodach Reichstagu, a te głąby rzucają się na niemieckie czołgi mając do dyspozycji....... barykady. tracąc 3600 powstańców i 4000 cywili! w cztery dni! - głupota? szczyt debilizmu? a co najlepsze, że obywatele tego kraju, jakoś nie specjalnie ucierpieli pod okupacją niemiecką i są przez nas stereotypowo postrzegani jako racjonalni i rozsądni - no to jak głupota, czy czasem rzeczy się po prostu dzieją i nie ma się na wszystko wpływu?
Wszyscy jeszcze jednej rzeczy nie biorą pod uwagę, mianowicie jak żyło się w Warszawie w latach 39-45r. Jakie wtedy były realia.
Z Powstaniem Warszawskim jest jak z polską gospodarką pod rządami PiS, mnóstwo naiwniaków ucierpiało na skutek głupiego przywództwa
najbardziej mimozotwata wypowiedź .., jaki Ty jesteś pokszywdzony przez los, szczególnie przez PIS, nie radzisz sobie w życiu? , to pomogę, Panie Specjalisto. znalazł mi się znawca ""historyk wszechwiedzący o Powstaniu w Warszawie i wgl. walce Polaków z czasie Drugiej Wojny Światowej!
ukłoń się przed NImi przeproś coś napisał powyżej!
CZEŚĆ I CHWAŁA POWSTAŃCOM WARSZAWSKIM.
Skoro już poruszamy wątek ukraiński w temacie Powstania Warszawskiego to widzę, że zapomnieliśmy wspomnieć o udziale Ukraińców w walce z powstańcami warszawskimi. Chodzi mi tutaj w szczególności o Schutzmannschafts-Bataillon der SD (czyli Ukraiński Legion Wołyński wcześniej biorący udział w mordach na Polakcha na terenie Wołynia, w Galicji Wschodniej i na Lubelszczyźnie) , który już od końca lipca 1944 brał udział w mordach na Polakach:
- spacyfikował wsie Chłaniów i Władysławin zabijając 44 osoby,
- rozstrzelał też co najmniej kilku przypadkowo spotkanych Polaków (osoby cywilne),
- oraz wyspecjalizował się w wyłapywaniu cywilnych Polaków i ich wyrafinowanym torturowaniu w pierwszych dniach po wybuchu Powstania Warszawskiego,
- także w drugiej połowie września 1944 brał udział w walkach bezpośrednich z powstańcami warszawskimi na Czerniakowie,
były syreny czy bali się o psychike ukraińców?
Polskie elity dzielą się na cztery kategorie: zdrajcy, agentura, mierni, kompetentni. Niech nawet będzie to proporcjonalnie 25%, to i tak efekt będzie taki, jak właśnie wywołanie powstania w Warszawie, ale to tylko jedna z wielu polskich tragedii spowodowanych tym, co napisałem na początku.