Cześć! Przed chwilą chciałem zabrać się za reinstalację systemu. Zmieniam w biosie żeby uruchamiał z płytki, wszystko się ładnie restartuje, jest OK. Po restarcie jest napisane "Windows is loading files..." i leci ten paseczek. W pewnym punkcie zatrzymuje się i nie chce ruszyć dalej, a po chwili wyskakuje jakiś błąd (napisane jest że mam uszkodzoną płytkę czy coś takiego) i muszę zrestartować kompa przyciskiem, zmienić w biosie żeby czytał z dysku i na tym się kończy... Jest jakiś sposób żeby ten błąd nie wyskakiwał? Płytka praktycznie nowa (2 razy w napędzie).
niewazne ile razy byla w napedzie - jak nie chce jej czytac - to nie chce jej czytac i juz.
Rozwiazania masz 2:
- pozycz inny naped DVD na usb ( moze odczyta Twoja plyte )
- pozyczyc od kogos inna plyte z taka sama wersja systemu jak Twoja i zainstalowac z niej.
Mozesz jeszcze dokladnie wytrzec plyte czyms mieciutkim ( np flanela, szmatka z mikrofibry ) i sprobowac jeszcze raz. Dokladnie obejrzyj plytke pod swiatlo czy nie ma na niej jakiegos syfu/rys.
To ustaw w biosie z ahci na ide. Wtedy spróbuj zainstalować.
A co jeśli przetarcie lub zmienienie tego czegoś (jeśli mógłby mi ktoś przy okazji wytłumaczyć jak to zrobić) nie da nic? Czy da się zrobić reinstal bez płytki? Bo nie mam zbytnio od kogo pożyczyć tego napędu.
Da sie zrobic reinstalke z pendrive - niestety potrzeba do jej przygotowania dzialajacego kompa( ze sprawnym systemem) i pendriva. Jezeli instalka ewidentnie wywala blad odczytu plyty to grzebanie w biosie obawiam sie ze g**** da.
Jak to zrobic - ogolnie opisane masz to np tu:
http://pclive.pl/porady-komputerowe/windows-2/jak-zainstalowac-windows-8-7-z-pendrive-usb.html
lub tu:
http://www.vista.pl/porady/1007_instalator_windows_7_na_pendrive_w_5_minut_mozliwe_.html
nie zmienia to jednak faktu ze do stworzenia pena z instalacja windowsa... bedziesz potrzebowal instalacyjnej plytki dvd windowsa lub jej obrazu.