"Reprezentacja Polski zajmuje 72. miejsce w rankingu FIFA. W porównaniu z notowaniem z poprzedniego miesiąca, oznacza to awans o trzy pozycje. Niezmiennie liderem jest Hiszpania."
Ranking FIFA (stan na 8 sierpnia):
1. Hiszpania - 1484 pkt
2. Niemcy - 1257
3. Kolumbia - 1219
4. Argentyna - 1210
5. Holandia - 1165
6. Włochy - 1142
7. Portugalia - 1099
8. Chorwacja - 1098
9. Brazylia - 1089
10. Belgia - 1079
---
72. Polska - 493
I tu moje pytanie: Co na 3. miejscu robi Kolumbia? :D Albo Belgowie na 10. miejscu? Kto uklada ten chory ranking? Jak dla mnie caly ten ranking to pic na wode, co Wy o tym myslicie?
Nie, ten ranking to nie jest pic na wodę. Kolumbia gra w bardzo trudnej grupie eliminacyjnej do MŚ, w której zajmuje drugie miejsce (prowadzi Argentyna). Po 12 meczach ma 7 pkt. przewagi nad takim Urugwajem, który jest zespołem od Polski o wiele lepszym, co stosunkowo niedawno udowodnił w bezpośrednim starciu.
Belgia ma fantastyczne pokolenie młodych piłkarzy, którzy wcześniej zdobywali medale w kategoriach juniorskich. I teraz przynosi to efekty, bo wyniki Belgii wyraźnie się poprawiają. Belgia wyprzedza w swojej grupie eliminacyjnej Chorwację, Serbię, Walię, Szkocję i Macedonię. Bilans: 6 zwycięstw, jeden remis, zero porażek. I trzy punkty przewagi nad Kroacją po 7 kolejkach.
Algieria, Iran, Tunezja, Turcja, Uzbekistan, Egipt, Libia, Jordania przed polską.
Mam nadzieję, że Emiraty prześcigną polskę kiedyś.
Jeszcze tylko kilka wiosen i spadniemy do drugiej setki. Wystarczy 4 porażki w el. MŚ i wygrana 2:0 z San Marino.
[5] - pan Ahaswer chciał być internacjonałem, ale coś nie wyszło. Jak już to Hrvatska :P
Ziom91 - jakim internacjonałem? Na litość boską. Słowo "Kroacja" było używane w staropolszczyźnie, wyparte w XIX wieku przez słowo "Chorwacja" (pisane też kiedyś czasem jako "Horwacja" albo "Hrwacja"). Dziś jest żartem językowym i archaizmem, ale dla osób wykształconych raczej zrozumiałym.
Dziś jest żartem językowym i archaizmem, ale dla osób wykształconych raczej zrozumiałym.
Hohoho to ci się dopiero żart udał...
A ja ci powiem szczerze - jestem ignorantem i nie słyszałem, że tego słowa używało się w przeszłości. Dzięki za oświecenie.
wystarczajaco mu sie udal, zeby sie smiac z Ciebie. To ty tutaj akurat byles zartem, a Kroacja podpuchą
Żart to się udał koledze Ziomowi, z jego zabawnym wnioskiem co do moich intencji. W języku polskim archaizmy, choć niemile widziane przez językoznawców, wciąż występują i są używane w pełni świadomie a nie "przez pomyłkę". W Polszcze niektóre archaizmy doczekują się nawet swoich współczesnych neologizmów.
[9]
Ty akurat w ogóle nie wiesz o co chodzi, ale to już inna sprawa.
[10]
Słowo Kroacja nie występuje w słownikach języka polskiego tak jak sam powiedziałeś od XIXw.
Używanie go w kontekście piłki nożnej jest imo głupie i totalnie nieuzasadnione.
Nie rozmawiamy tu bowiem ani o historii naszej mowy, ani też o historii tego jakże pięknego kraju.
Nie rozumiem, co chciałeś osiągnąć popisując się jakże wspaniałą znajomością języka polskiego i tyle.
Kyahn - dla niektórych używanie archaizmów jest głupie, innym głupie wydaje się, na ten przykład, posługiwanie slangiem młodzieżowym (często spotykanym na tym forum). To jest względne co jest głupie. Ludzie często sięgający po książki mają skłonność do ujędrniania swojego języka, również poprzez żarty językowe i działania słowotwórcze. Świetnym przykładem są tu teksty Jeremiego Przybory. To jest kwestia wyobraźni i zindywidualizowania własnego języka. Czy Ty to rozumiesz czy nie, czy wydają Ci się tego rodzaju praktyki głupie czy nie, to jest sprawa w tym momencie mało istotna.
Ty używasz netowego akronimu IMO, wziętego z języka angielskiego. Mógłbym sparodiować Twoją własną wypowiedź, ale to byłoby zbyt proste. Pozostawiam Cię z własnymi refleksjami... ;)
Jak tam sobie chcesz, dla mnie sprawa jest prosta, istnieje słowo w słowniku języka polskiego to go mogę używać, nie istnieje, tzn że nie mogę i tyle. To co ty robisz to jest zwykły przerost formy nad treścią.
I tak czytam dużo książek, w których jest masa staropolskich słów, ale ich nie używam, bo mamy XXIw, a nie IXX.
I tak np nie mówię ludziom, żeby się chędożyli (chociaż to słowo nadal występuje w słowniku PWN) tylko żeby się...
fazikjunior -> To nie jest z przypadku. Tzn. trochę tak, ale prześledź te rankingi i zobacz, jak teraz grają w piłkę Belgowie i Kolumbijczycy. Trochę się wygłupiłeś. ;)
Ahaswerowi to najlepiej zrobić test. Włochy czy Italia? I jaka jest twoja ulubiona liga i drużyna?
Kyahn - Twoje wypowiedzi są pozbawione logiki i są wewnętrznie sprzeczne.
Przykład: dla mnie sprawa jest prosta, istnieje słowo w słowniku języka polskiego to go mogę używać, nie istnieje, tzn że nie mogę i tyle.
W słowniku języka polskiego nie znajdziesz akronimu "imo". A jednak na polskim forum używasz go. Sam sobie zaprzeczasz.
To w jaki sposób Ty korzystasz z dorobku polszczyzny, to Twoja prywatna sprawa. Jeśli ktoś chce użyć słowa "chędożyć", to Tobie nic do tego.
[11]
Ty akurat w ogóle nie wiesz o co chodzi, ale to już inna sprawa.
aha, a co tu mozna nie wiedziec o co chodzi?
istnieje słowo w słowniku języka polskiego to go mogę używać, nie istnieje
sprawdzalem slownik jezyka polskiego i nie moge znalezc slowa "imo".
a wracajac do tematu to ranking jest oparty na statystykach, nie zawsze odzwierciedla poziom druzyny, bo to zalezy od tego z kim gra i jaki jest wynik.
Jesli np ma sie w grupie samych slabiakow i raz sie wygra, raz przegra to tez naturalnie bedzie zespol spadal w rankingu...
Belgia jest za wysoko? jak przegra z kims nizej to spadnie im ranking... proste
Nie zrozumiesz, szkoda mojego czasu, idę obejrzeć mecz Niderlandów z Kroacją.
aha, a co tu mozna nie wiedziec o co chodzi?
No jak nie wiesz to po co się wtrącasz?
Kyahn - nie miej do innych pretensji o to, że w swoim rozumowania sam zapędziłeś się w kozi róg. Imo.
Jak nie rozumiesz różnicy między językiem internetowym pełnym skrótowców chociażby z angielskiego, a używaniem wyrazów, które od 200 lat nie występują w języku polskim, to przykro mi.
rozumiem, ze twoja argumentacja dziala na zasadzie "nie rozumiesz", "nie rozumiecie".
No jak nie wiesz to po co się wtrącasz?
pytanie "a co tu mozna nie wiedziec o co chodzi?" raczej swiadczy o tym, ze wiem o co chodzi.
Twoja odpowiedz "No jak nie wiesz to po co się wtrącasz?"
IMO chyba nie rozumiesz o co chodzi, wiec sie nie wypowiadaj
Kyahn --> A jakie to ma znaczenie jakim językiem kto się posługuje, póki jest zrozumiały?
Jeden chce użyć słowa "chędożyć", inny walnie angielski akronim. Podkreślam: jest to część indywidualizacji języka potocznego. Każdy językiem posługuje się ździebko inaczej.
Ty chyba nie lubisz jak ktoś się w jakikolwiek sposób wyróżnia, co kojarzy mi się trochę z kulturą i mentalnością chłopską. Tam, jak ktoś się wybijał pod jakimś względem, to ciągnęło się go w dół, za nogi. Zadaję sobie pytanie czy nie podoba Ci się też u innych np. wygląd, sposób ubierania, specyficzne, charakterystyczne gesty, maniery (które nikogo nie krzywdzą i nikomu nie szkodzą, ale dla Ciebie są zbyt indywidualne).
Zwyczaje językowe innych ludzi pozostaw innym ludziom. Po prostu się nie wcinaj po chłopsku do tego co nie należy do Twojej domeny.
[23]
Co wy ludzie ostatnio z tymi chłopami na forum? Non stop ktoś innego od chłopów wyzywa.
Dobra koniec mojego czasu na pisanie i czytanie bzdur, spadam.
Tak naprawdę to mi wszystko jedno jak mówisz na Chorwację i jakich słów używasz, powodzenia i bez spiny, lol
Niestety, ale kultura chłopska odcisnęła zbyt silne piętno na mojej ojczyźnie, czego efekty widać również na tym forum. Chłopi czepiają się byle czego. Adam Zagajewski powiadał, że chłopi nie mają formy, może dlatego tak im przeszkadza "forma" (czy nawet jej przerost :D) u innych.
Ahaswer---> jak tam twoja "narodowość chłopska"...Nie dawno odkryles swoje watpliwe szlacheckie pochodzenie ze tak wszystkim rzucasz, ze sa chlopami ( a na pewno masz w swojej rodzinie pelno chlopow ergo - sam nim jestes a to ze mieszkasz w miescie wcale nie oznacza, ze masz wyzsze pochodzenie a wrecz przeciwnie), przejzalem twoje posty i nie wiem na czym opierasz swoja zalosna wiedze historyczną (typu poznanscy chlopi i litewscy panowie - lol z tego najwieksza beke mialem xD, w samej wielkopolsce bylo wiecej rodzin szlacheckich niz na calej Litwie, to tak na marginesie)...No i na koniec...zanim wyjedziesz mi z moim chlopskim rodowodem to niestety ale ja mam faktyczne szlacheckie pochodzenie (lacznie z herbem i zawolaniem ktore do dzisiaj przetrwaly) a nawet magnackie + moi przodkowie sa w niskim bo niskim ale jednak stopniu spokrewnieni z dynastią Rurykowiczów...So fuck you :)
Przyszli ci z piłki nożnej i już offtopują, złe nawyki się odezwały :D
25 odpowiedzi i tylko jedna na temat. Reszta czepianie sięo jedno słowo. Ja mam to gdzieś, ważne, że zrozumiał ten, co miał zrozumieć. Golowi wszechwiedzący oświeceni...
No do trzydziestu tysięcy czerwonych kresek na termometrze, wchodzą do wątku o jakimś rankingu i zaczynają wielce poważną dysputę o jakieś pojedyncze słowo...
Umówcie się na piwo, bo po prostu ręce opadywują i laczki spadywują.
[26] o jasny ruski gwint i teraz jeszcze przyszedł wielce szanowny żak-panicz filolog z Rurykowiczów zrodzony, zawołaniem dumnym się chwalący, na palcach nad pospólstwem stojący, ale wypowiedź swą jak zwyczajny chłop kończący... nu ale z angielska, respect, magnacie, ukłony
a tak w ogóle, to ranking jest ok
belgia 10? przeciez poza niemcami to najlepszy zespol w europie
Ahaswer
"Nie, ten ranking to nie jest pic na wodę. Kolumbia gra w bardzo trudnej grupie eliminacyjnej do MŚ, w której zajmuje drugie miejsce (prowadzi Argentyna). Po 12 meczach ma 7 pkt. przewagi nad takim Urugwajem, który jest zespołem od Polski o wiele lepszym, co stosunkowo niedawno udowodnił w bezpośrednim starciu."
No to sam sobie przeczysz, bo Argentyna jest w tym rankingu za Kolumbią :)
Zapewne pod uwagę brane są jakieś idiotyczne i nieistotne dla siły drużyny czynniki, ponieważ podobnie było przez wiele lat w rankingu klubowym Europy - Inter Mediolan nawet jak w pucharach odpadał, a w lidze włoskiej znajdował się w połowie stawki, to i tak w rankingach był pierwszy albo drugi.
http://boisko.info/ranking-fifa/zasady-obliczania.html
I tyle. Grają dużo meczy, wygrywają - są wysoko.
Nie trafiają nogą w piłkę = grają jak nasza reprezentacja - stale spadają.
Mastyl -> W rankingu klubowym liczy się ostatnie pięć sezonów, a Inter miał na koncie triumf w Lidze Mistrzów, którym nabił sobie mnóstwo punktów. I dalej mu się on liczy.
Mastyl - ranking uwzględnia kilka czynników. Ale eliminacje do MŚ są jednym z istotniejszych. Gdyby Polska wygrała z Anglią i Ukrainą u siebie i była na czele tabeli swojej grupy eliminacyjnej to też, bez wątpienia, skoczyłaby wyżej w rankingu, i to znacznie.
Argentyna jest niżej w rankingu od Kolumbii, ale też w czołówce. Z kolei odległa pozycja Polski nie jest przypadkowa. Zresztą przelicznik, który podał w linku Sage rozjaśnia wszystko.