Takimi słowami przechodniów pozdrawiał z bilbordów pan Donald w 2011 roku.
Ktoś wie ile nowych szkół powstało? Ile powstało nowych przedszkoli?
Częściej spotykam się z wręcz przeciwną informacją. Wiele szkół czy przedszkoli jest do likwidacji.
Kilka newsów z tego roku (pierwsze z google):
http://szkola.wp.pl/kat,108822,title,W-opolskim-85-szkol-i-przedszkoli-do-likwidacji,wid,14305083,wiadomosc.html?ticaid=1eebe
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120205/ZACHODNIOPOMORSKIE/161256192
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/517705,pomorze-70-szkol-do-zamkniecia-lista-szkol-do-likwidacji,id,t.html
Ma ktoś dokładne dane na temat tego ile szkół powstało a ile zlikwidowano?
Osobiście cieszę się, że jeszcze moja podstawówka stoi spokojnie :)
przed wyborami Donald mowil wiele rzeczy , zapomnial powiedziec o tych nieprzyjemnych i ze cichcem chce wprowadzic ACTA.Z jego obietnic pozostalo jedno : zyje sie lepiej , ale jak zwykle zapomnial dodac ze chodzilo mu o czlonkow platformy z rodzinami i czlonkow PSL plus szeroko rozumiane rodziny.
Tomazzi niestety jest raczej jak mówisz, wiele szkół zamknięto, rozchodzi się o małe placówki, rozsiane po malutkich miejscowościach, ale jednak są zamykane. Z przedszkolami natomiast jest inaczej, ciągle brak miejsc dla dzieci w wieku przedszkolnym, w mojej okolicy w ciągu ostatnich lat otwarło się kilka przedszkoli.
Ma ktoś dokładne dane na temat tego ile szkół powstało a ile zlikwidowano?
Komuchy były bardziej pracowite i dotrzymywały słowa.
"Tysiąc szkół na Tysiąclecie" ogłosił I sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Władysław Gomułka. Wybudowano 1417 szkół. To bardzo niewygodne i przemilczane dane.
tomazzi - Belert - mirencjum
Święta trójca specjalistów od ekonomii, polityki i społeczeństwa.
Mędrcy nie załapali że na świecie jest kryzys jakiego jeszcze nie było, nie załapali bo to wymaga przebiegłości.
liczy sie to ze nawet oni jak cos obiecywali to starali sie to zrobic .A teraz obietnice czy donalda czy przystawek sa nic nie warte.Ot puste slowa.
[6]
kiedy Tusk to wszystko obiecywal ten najwiekszy kryzys juz byl wiec super hiper cieta riposta nietrafiona
Po co budować szkoły jak nie ma kto do nich chodzić? Najlepiej niech szkoły będą w każdej wsi chociaż będzie chodziło do niej po 3 osoby w klasie. Ale szkoły będą i to jest najważniejsze. Jak ja chodziłem do gimnazjum to w klasie miałem 20 osób. Teraz jak idzie podstawówka to po 7-8 osób w klasie.
mefek --->
"Po co budować szkoły jak nie ma kto do nich chodzić?"
Nie psuj im zabawy, niech wyleją swoje kompleksy.
Soulcatcher --> Mędrcy nie załapali że na świecie jest kryzys jakiego jeszcze nie było, nie załapali bo to wymaga przebiegłości.
Ty za to ze swoją przebiegłością nawet nie zauważyłeś kiedy napompowano Cię słowem "kryzys" i zaczęto traktować to jako dobry powód do wszystkich posunięć. Kiedy wygodnie to kryzys jest, a kiedy indziej nie ma. Tym słowem zaczęto posługiwać się jak wytrychem. Wszystko można przeforsować, tylko motłochowi trzeba rzucić hasło "kryzys".
Nie zapominaj, że hasło do wyrzeczeń i przejściowych trudności pod tytułem "kryzys", to nie jest pomysł dzisiejszej władzy. Od zakończenia wojny trwa ciągły kryzys i należy wypatrywać "światełka w tunelu". Już parę pokoleń wypatruje tego światełka mamione ciągłym kryzysem.
No i dobrze, im mniej państwowych szkół tym lepiej aż do całkowitej likwidacji.
Nie dajmy hodować "naszych" dzieci jak bydło.
tomazzi, popraw mnie jesli sie myle, ale przytaczasz raczej kampanię z 2010 roku - do samorządów lokalnych
dwa, że chcesz budować szkoły w dobie niżu demograficznego (?)
natomiast szkoły są remontowane, maja coraz wiecej komputerow, itd., wiec moim zdaniem jest to dobry rozwoj, to wszystko dzieje sie na szczeblu samorzadowym
mam natomiast mase zastrzezen do MEN, to co sie dzieje w tamtym ministerstwie to jest HORROR, a ich pomysly sa idiotyczne
Chamski paradoks z tym hasłem - frazes tak czerwony jak tylko może być, sam Tusk "różowy", a jego działania wyjątkowo...mądre ;)
Polityk ogłasza: budujmy szkoły
Media informują: nawet 1000 szkół w 2012 roku do zamknięcia
Obywatel przytacza dane i spokojnie i pyta, jak to możliwe.
Odpowiedź: obywatel jest kretynem i nie zauważył kryzysu.
No cóż, można i tak.
Oczywiście samo zagranie jest z tego samego gatunku co obietnica dwóch milionów mieszkań czy innych gruszek na wierzbie, ten billboard jest jednak oburzający z zupełnie innego powodu - zamiast rozpowszechniać ducha republikańskiego, zachęcać do wspólnej pracy na rzecz dobra wspólnego, podtrzymuje najgorsze skojarzenia, że polityka jest złem w samym sobie (pomijam już, że taka deklaracja w ustach skunksa, który od dekad siedzi w polskim parlamencie brzmi jak doskonałe świadectwo wystawione samemu sobie). Polityk reklamujący się tym, że nie będzie uczestniczył w polityce brzmi zwyczajnie komicznie, co oczywiście nie przeszkadza wykształceńcom łykać podobne bzdury.
soul : my sie zgadzamy ze soba tylko w kwestiach wiary , a co do ekonomii to kazdy moze miec swoje zdanie ,punkt widzenia zalezy od pkt siedzenie i od informacji ktore sie posiada .
Wiec wybacz ....ze nie popieram Twojego zdania.
Jakbys uwaznie przeczytal to z textu wynika ze Donald gadal bzdury bo bylo wiadomo ze idzie niz demograficzny i budowanie szkol jest tak potrzebne jak dodatkowa dziura w d...
Za to jak to ladnie wygladalo w zaprzyjaznionych mediach.
Ot jeden rozsadny mowi zeby zaprzestac polityki i zajac sie budowa szkol....nie potrzebnych ale ..ladnie brzmi.
O laboga! Politycy w kampanii wyborczej rzucają chwytliwe hasła!
Wystarczy budowę zrozumieć metaforycznie jako remonty, doposażenie i rozwój potencjału (ale z tym jest fatalnie,patrz reformy MEN na przestrzeni ostatnich 13 lat) a politykę równie metaforycznie i wąsko jako jałowe pyskówki an GOLu i nagle hasło nabiera sensu.
Dodam jeszcze tylko, że trzeba być wyjątkowo upierdliwą dupą lub w Twoim wypadku tomazzi po prostu ślepo nienawidzić Tuska za to, że zamknął Ci stadion Jagi na dwa mecze ;), żeby czepiać się tej kampanii.
Przecież ta kampania była bardzo dobra, nikt rozsądny chyba nie traktował "budujmy mosty, drogi, szkoły" jako jasnych deklaracji, tylko raczej jako marketingową polemike z tym, co sie wówczas działo w państwie. Przypomnę - to było tuż po smoleńsku, a życie polityczne zatruwało Polaków nawet w sklepie spożywczym.
I nagle pojawia się kampania, która:
a) wskazuje na odpolitycznione samorządy
b) zapowiada przejście do "sedna" a nie politykowanie
Moim zdaniem to była znakomita kampania i robienie o nią pretensji to jest jakaś kpina, ktoś mądrze napisał, że powinno się ją rozpatrywać metaforycznie. Jest to tym śmieszniejsze, że wielu czepia się jej, zapominając, bagatelizując wręcz, jasne, otwarte deklaracje typu "nigdy nie bede premierem, jesli moj bart bedzie prezydentem".
Proponuję całe rządy PO rozpatrywać metaforycznie. To może dużo wyjaśnić.
To nie ja chcę budować szkoły tylko pan Tusk tego chciał. Metaforyczne rozpatrywanie kampanii do dorabianie sobie argumentów na siłę, nie róbmy tego. Zamiast "budujmy szkoły" mógł przecież dać hasło "remontujmy szkoły", "budujmy dworce", "pomagajmy przedsiębiorcom" itd. Chyba, że pan Tusk naprawdę chciał budować szkoły ale go niż demograficzny zaskoczył znienacka.
"nigdy nie bede premierem, jesli moj brat bedzie prezydentem" równie żenujące hasło i na dodatek kłamliwe.
mefek - no właśnie nie wiem czemu Tusk zapowiedział to w swojej kampanii.
[8] +1
(19) + 1 i jeszcze 100
Soulcatcher - 65mld rocznie dotacji z Unii. Na każdego polaka przypadło ponad 8000zł - nawet jak partia nieudaczników i złodzieji będąca akurat przy władzy rozkrada ledwie połowę - to gdzie tu kryzys jak pół EU na nas zapierdala?
miało być 300
Kryzys jakiego jeszcze nie bylo? Mirencjumy? Toz to propaganda i, za przeproszeniem, podcieranie komus dupy...
Może słowo kryzys też trzeba interpretować metaforycznie
Nie wiem o co chodzi Soulowi, ale czasami odnosze wrazenie, ze by zycie za PO oddal :)
Ja nawet na nich swego czasu glosowalem, ale w [15] jest ladnie wypunktowany dziwny tok myslenia w/w. Nie ogarniam. Tak trudno przyznac sie do bledu, czy co?
Soulcatcher --> o jakim kryzysie mówisz? przecież jeszcze do nie dawna Twój idol - Rudy z ekipą - mówił, że Polskę kryzys ominął. Zielona Wyspa!
ps. nasz rzont jest spoko, jak cos sie dzieje zlego to pewnie kaczynski.
ps. nasz rzont jest spoko, jak cos sie dzieje zlego to pewnie kaczynski.
Aż mi się przypomina smuggler ze swoim "Taa, a za Kaczyńskiego to pewnie by było tyle szkół budowanych że ho ho :D :D". Oczywiście to nie cytat a moja śmiała wyobraźnia :)