Słyszałem raz o takim triku w zakładach bukmacherskich:
Przy meczach 50 na 50 czyli tenis albo siatkówka gdzie musi być zwycięstwo nie ma innej opcji są czasem wyrównane mecze gdzie kursy są po 2,2 na obie z drużyn.
I cała operacja polega na postawieniu w dwóch różnych miejscach określoną kwotę (tą samą) na inną drużynę.
Np 100 zł dajemy na drużynę A w punkcie 1 a w punkcie 2 na drużynę B.
I po wygraniu meczy przez drużynę B punkt 1 zarabia 100zł a punkt 2 płaci nam 220.
Inwestycja 200 zł zysk 20zł.
I przy np 10 takich spotkaniach jesteśmy 200 zł do przodu!
Czy da się tak robić i czy jest w tym jakiś haczyk czy jest to czysty zysk??
Zwykle nie można obstawiać tylko jednego zakładu przy takich kursach. Poza tym [2]
Wydaje mi się, że nie ma żadnych ograniczeń. Zakłady bukmacherskie chyba interesuje to, że oni coś zarobią, a nie ile inni stracą.
ZAKSA jak grała z RESOVIĄ to chyba były takie kursy.
Albo Nadal Federer też chyba są wtedy dość wyrównane kursy w granicach 2zł na każdego
Nie ma takiej możliwości, żeby kursy były takie, że jak postawimy równocześnie na zwycięstwo A i B, to w tym gorszych wypadku i tak wyjdziemy do przodu. To wtedy nie nazywałby się hazard czy bukmacherstwo, tylko rozdawanie pieniędzy.
zwykle te darmowe ojro tylko mozna w zakladach laczonych. Nie pojedynczo.
takie wlasiezabezpieczenie przed przekretami
Czasem się tak zdarza, że u 2 bukmacherów są tak różne stawki. Tylko trzeba często patrzeć na kursy to się złapie taką okazje
Zawsze obstawiajcie tylko "pewniaki".
czemu przekręt, idziesz do jednego punktu pozniej do drugiego i tylke.
[9] - moje kumpel tak robi i zawsze wtapia
[2] W jednym punkcie takich nie ma, ale nieraz jest sytuacja, że na Tenisistę A w punkcie A jest kurs ponad 2, a w punkcie B na tenisistę B też jest kurs ponad 2.
Royal_Flush - wyróżniasz się czasami naiwnością, wiesz.
Ten sposób to surebety czyli pewne typy. Na start potrzeba sporo gotówki, zysk z każdego surbeta jest w granicach 1-3%, powyżej to błąd bukmachera. Wejdz sobie na stronę http://www.surebety.pl.
Żaden bukmacher nie ustawia kursów tak, że na obie drużyny jest kurs ponad 2. Zdarzają się czasem tak duże rozbieżności u różnych bukmacherów, że u jednego buka jest kurs na jedną drużyne pow. 2, u drugiego na drugą. Kursy te zawsze różnią się minimalnie, tak, że trzeba zagrać za bardzo dużą kwotę, żeby z tego były jakieś pieniądze... I tak - są ludzie, którzy z tego żyją. Istnieją już strony które śledzą takie zakłady, jednak wydaje mi się, że wraz z ich rozwojem, również bukmacherzy będą starali się i korzystali z nowych metod zapobiegania takim kursom.
Inna sprawa, ze i tak mozna wtopic np. przy tenisie jeden buk przy skretchu zawodnika A uznaje, ze B wygral, a inny buk anuluje zaklad. Dlatego oprocz wyszukiwania kursow trzeba jeszcze znac takie niuanse.