Witam,
Tak się składa, że otrzymałem od pewnej osoby z USA sprzęt a ściślej jest to gramofon. I teraz pojawia się problem z jego uruchomieniem. Jest inna wtyczka + inne zasilanie (120V). U nas jak wiadomo jest 230V. Czy istnieje jakieś urządzonko (adapter, zasilacz, stabilizator, transformator) coby zniwelował to napięcie tak żeby nie spalić sprzętu?
Nie znam się na tym szczerze powiem, może ktoś z Was sprowadzał coś z US i A i miał do czynienia z tym problemem.
jest jeszcze jedna różnica - u nas częstotliwość prądu zmiennego w sieci to 50Hz, tam 60Hz
o ile sprzęt nie synchronizuje swoich zegarów itp. z siecią sama przejściówka/konwerter wystarczy, w przeciwnym wypadku będą jaja