Jak na zdjęciu - wjazd na rondo z trzypasmowej ulicy z która oznaczona jest w sposób zaznaczony na foto tj.
Lewy pas - zjazd w lewo, srodkowy pas do jazdy prosto, pas prawy do jazdy prosto lub prawo. Rondo bez oswietlenia.
Chodzi teraz o sam moment skrętu w lewo samochodu zaznaczonego na biało. Czy wjeżdżać na pas lewy (oznaczony zolta strzałką) czy na pas srodkowy (oznaczony strzałką czerwoną)
Potem jazda ma byc kontynuowana na prost
EDIT: Zakładamy, ze pasy są wolne i nie ma ruchu, a za oznaczonym samochodem jest kolejny który też skręca w lewo.
Powinieneś trzymać się raczej żółtej strzałki.
W zasadzie z reguły na trój pasmowych rondach najbardziej wewnętrzny służy do jazdy w lewo.
Teoretycznie moim zdaniem jeżeli pasy to umożliwiają należy jechać tym maksymalnie skrajnie prawym.
Tak jak np. masz dwa pasy do skrętu w lewo, masz ustawić się na prawym, choćby lewy był pusty a na prawym było dziesięć samochodów. Z drugiej strony np. po skręcie w prawo w drogę np. 3 pasmową możesz zająć dowolny pas ruchu.
W praktyce trzeba jechać tak, żeby było dobrze, co tam kodeks na to to może się wypowiedzą ci na etapie studiowania go :)
Pas lewy jest do skrętu, jedziesz "prawie" jak narysowałeś czerwoną strzałkę, możesz też jechać żółtą, tylko zjechać na "czerwoną" wcześniej niż gdy kończy się strzałka. No i oczywiście uważać.. żeby ci jakiś cwaniak nie leciał środkowym pasem.
Edit: jasonxxx -> Skrajnie prawym nie może jechać, bo o ile dobrze widzę to jest tam ciągła. Więc musi zjechać na środkowy pas.
@Thun
Chyba nie możesz zjechać na czerwony w sensie, jeśli ktoś z prawej jedzie prosto środkowym i jeśli byś mu wyjechał było by to zapewne wymuszenie pierwszeństwa.
Zerknijcie na Edit Panowie: Zakładamy, ze pasy są wolne i nie ma ruchu, a za oznaczonym samochodem jest kolejny który też skręca w lewo.
Powiem tak - zazwyczaj skrecam na czerwony czyli srodkowy pas oczywiscie wczesniej sprawdzajac czy nikogo nie ma.
Pas z zóltą, po zjezdzie z ronda, konczy sie i trzeba zjechac na pas srodkowy.
Ostatno jadacy za mna kierowca, ktory skręcał na zólty (ja na czerwony) strąbił mnie. Oczywiscie popukalismy sie kulturalnie po glowach, ale mimo wszystko zaczełem sie zastanawiacz czy przypadkiem nie jade zle.
Wismerin -> Musi wjechać na czerwony bo lewy jest tylko do "skrętu", nie może jechać z lewego pasa prosto.
deTorquemada -> Nie wiem dlaczego cię strąbił, przecież chcąc zjechać z ronda musisz zjechać na środkowy pas. Inaczej nie da rady :)
Moim zdaniem powinieneś trzymać się żółtego. Tym bardziej, że znaki tak właśnie pokazują.
Edit:
nie może jechać z lewego pasa prosto.
Ja tam widzę, że z lewego można jak najbardziej po skręceniu jechać prosto. Zauważ, że na samym rondzie nie ma żadnych znaków poziomych na najbardziej wewnętrznym pasie.
Druga sprawa takie coś by było super nie intuicyjne.
W sumie musze sprawdzic jeszcze jak sa linie czy ciagle czy przerywane ... rondo bylo malowane niedawnio.
Nie może.. wg. znaków sprzed wjazdu na rondo ->
pas lewy - do skrętu w lewo,
pas środkowy - do jazdy prosto
pas prawy - do jazdy prosto, skrętu w prawo
Chcąc zjechać 2 zjazdem na rondzie, musi wystawić się na lewym pasie, potem zjechać na środkowy lub prawy. (o ile na samym rondzie nie ma linii ciągłej oddzielającej środkowy pas od prawego. Bo rondo było fotografowane w takim stanie że ciężko powiedzieć :)
Wybieram bramkę żółtą. Coś wygrałem? ;)
Znaki poziome wyraźnie wskazują pas do skrętu w lewo i jest nim pas wewnętrzny. W tym przypadku, nie widzę przeciwwskazań do zjeżdżania z ronda z wewnętrznego pasa skoro zarówno rondo jak i droga prowadząca od ronda są trzypasmowe.
@Thun
Mówisz tak jakby lewy pas się kończył na rondzie a tak nie jest. Rondo to najzwyklejsze skrzyżowanie tyle, że z ruchem okrężnym i należy stosować się do znaków a te ewidentnie pokazują, że lewy pas służy do skrętu w lewo.
Zagrożenia stłuczką tam nie widzę - chyba, że ktoś pojedzie na czerwonym świetle albo będzie skręcał w lewo ze środkowego pasa.
Chodzi o to, że osoba jadąca środkowym pasem na prosto może uznać, że i tak będziesz skręcał w lewo w wyniku czego możesz jej wyjechać.
Jedziesz tak jak pokazałeś czerwoną strzałką. Jedziesz skrajnym lewym, bo skręcasz w lewo. Po skręcie w lewo zajmujesz środkowy pas. Szczególnie że prawy po zjeździe z ronda jest chyba zanikający - i tak będziesz musiał wrócić na pas na który byś trafił jadąc środkowym. Jeżeli nie, to po skręcie w lewo nie ma znaczenia, czy zajmiesz środkowy, czy prawy.
Chociaż na egzaminie na prawko najczęściej wymagany będzie prawy, niezależnie od tego, czy masz potem zanikający czy nie.
Thun ---> "Chcąc zjechać 2 zjazdem na rondzie, musi wystawić się na lewym pasie, potem zjechać na środkowy lub prawy." - to co pokazał na obrazku to 3 zjazd a nie 2.
A czy zasada zachowania się na tym rondzie nie powinna wyglądać tak?
Wydaję mi się, że środkowy pas jest zarezerwowany dla ludzi chcących jechać prosto. Jeśli się mylę, niech ktoś wytłumaczy mi dlaczego.
Jeżeli wjeżdżamy na zielonym świetle, to ci jadący prosto z drogi nr 28 mają czerwone, więc nie ma prawa pojawić się na skrzyżowaniu auto jadące na twoim obrazku pomarańczowym torem.
Rondo bez oswietlenia.
A przynajmniej tak napisał autor. ;)
I nie wiem także jak tam stoi sprawa z pierwszeństwem, z map google ciężko cokolwiek wywnioskować.
Tam jest oświetlenie, a jak nie działa to jest znak "ustąp pierwszeństwa", więc pomarańczowy nie może ot tak wyjechać. Tutaj masz link do perspektywy pomarańczowego przed wjazdem na skrzyżowanie https://maps.google.pl/maps?q=nowy+s%C4%85cz&hl=pl&ie=UTF8&ll=49.617583,20.71411&spn=0.001444,0.004128&oe=utf-8&client=firefox-a&channel=fflb&hnear=Nowy+S%C4%85cz,+ma%C5%82opolskie&t=m&z=19&layer=c&cbll=49.617675,20.713978&panoid=gnn05yh6_5ugEesqx_B3Vw&cbp=12,171.55,,0,-0.06
W takim wypadku, masz rację można od razy zjechać na środkowy.
Jednak na rondach trój pasmowych bez sygnalizacji, zawsze uczono mnie aby trzymać się wewnętrznego pasa jadąc w lewo, prosto - środkowego a w prawo - zewnętrznego.