Jeśli mam wodę, jest możliwość gdzieś dokładnego sprawdzenia, jakie są wszystkie składniki w danej butelce z tą wodą i w jaki sposób mogło to być przetworzone/zrobione? Proces, przebieg jej zrobienia?
Generalnie długa historia, ale dostałem właśnie od kogoś wodę nigdzie niedostępna, lecz po licznych testach i opiniach ludzi co to pili(50-100ml dziennie) przez pewien czas, wodą działa dosłownie cuda. Więc sam chciał bym tego spróbować ale mam "obiekcje"
wodą działa dosłownie cuda
Tzn.? XD
Via Tenor
Leczy różne choroby i schorzenia.
Śmiej się dalej. Nie masz nic konkretnego do napisania to znikaj. XD
Jakie np. choroby i schorzenia? Może będę miał (a może nie) coś do powiedzenia, jak się spytam o określone rzeczy, na tym polega rozmowa. Wiesz, wiele było takich cudów, które koniec końców okazały się zwykłym scamem, placebo itd. stąd pytanie.
A nie wiesz o tej wodzie nic, dlatego, bo to zwykły scam.
Wyżej odpisałem.
Wiadomo to jest już leczenie "niekonwencjonalne" ale działać działa.
Polej nią kaczyńskiego, jak spłonie to rzeczywiście działa cuda i daj pan namiary na tego sprzedawce, biorę całą cysternę.
Masz tu pierwsze z brzegu z gogla :) https://www.labanalityka.pl/
btw. co to za woda jakąś nazwe posiada co by można sobie z nudów poczytać w internetach?
Nigdzie nie jestem dostępna na rynku. Jest patentowana prze kilku doktorów/ludzi uczonych.
To zapewne woda ognista. Czyni cuda:)
Żadna woda nie działa w sposób w jaki opisałeś - szczególnie takie małe ilości dziennie. Woda nie jest także patentowana, woda pitna jest regulowana przez dany rząd i jego rozporządzenia. Jest "patentowane"? To żeby było sprzedawane w Polsce musi mieć podany skład.
Jeżeli nie ma podanego składu, jest sprzedawane detalicznie a nie przez szemranych typów, to jest to zwykła woda z lichenia, z efektem placebo.
EDIT: Co do pytania w jaki sposób woda powstała etc, sprawdź gdzie była butelkowana lub z jakiego ujścia - większość (jeżeli nie wszystkie) SUWy w Polsce mają swoje strony internetowe, gdzie mają rozpisane jakie procesy zachodzą w celu uzdatnienia wody.
Czy to slynna woda z lichenia w posazku matki boskiej za co laska?
Tak mi teraz się skojarzyło - nie jest to przypadkiem woda "opatentowana" przez Norweskich/Szwedzkich "lekarzy"/"naukowców"? Jak jeszcze pracowałem w stacji uzdatniania 6 lat temu to była mała "plaga" kwasowych wód (ph rzędu 4-5) sprzedawanych w szklanych buteleczkach, które rzeczywiście pomagały ludziom - i wyniszczały im żołądki po paru miesiącach. Oczywiście sprzedawane były wyłącznie przez FB/OLx, nie wiem czy kiedykolwiek złapano osoby sprzedające ale tak mi się skojarzyło właśnie że tam też było zalecenie picia nie więcej niż 50 ml dziennie.
"Krótka piłka, bez wchodzenia w szczegóły."
Czyli chcesz żebyśmy sie wypowiedzieli na temat "jakiejś wody", ale jak pytają Cie o szczegóły to unikasz odpowiedzi? Czego Ty oczekujesz?
W polskim serialu Znaki była tam taka woda co leczyła. Po przebadaniu okazało się, że są tam jakieś dragi.
Wiem, że ten serial to fikcja ale do myslenia takie coś daje.
Ty to może ta woda pana Zbyszka https://www.youtube.com/watch?v=3ePLx6Pu2-8
ale dostałem właśnie od kogoś wodę nigdzie niedostępna, lecz po licznych testach i opiniach ludzi co to pili - czyli podszedł do ciebie nieznajomy npc i zza pazuchy wyciągną butelkę wody oznajmiając, iż jest to magiczna woda. Wraz z tą wodą wyciągnął kartkę i tak jak w memie "Look at this graph" pokazał ci testy i opinie ludzi co ją pili.... Dodatkowo oznajmił, że woda jest opatentowana przez kilku doktorów/ludzi uczonych - ale nazwisk ich nie poznasz bo to wiedza tajemna.
Nie no dobry side quest do DND lub Larpa. :)
BŁAGAM.
Ktoś tu ewidentnie przedawkował Ziębę. Zaraz się dowiemy, że wit. C (ale koniecznie lewoskrętna!) podawana dożylnie leczy raka.
Żeby takie rzeczy w XXI wieku ludziom sprzedawać, a oni to łykają jak pelikany - zgroza.
Meg ale są wody lecznicze czy tam zdrowotne jakieś Jany, Wielkie pieniawy itp
Cudów może nie robią ale pomagają jako dodatek
Tu mamy magiczną wodę opatentowaną - ciekawe czy świeci na zielono w nocy :D
Diabluś
ale ja wiem i nie neguję! tylko że te wody prozdrowotne różnią się od "zwykłej mineralki" po prostu składem pierwiastków, osmotycznością etc. To, co sobie pijemy, generalnie wpływa na zachowanie organizmu - różnicuje się gospodarka wodno-elektrolitowa.
Jestem w stanie uwierzyć, że wspomniana przez Ciebie woda Jan jest dobrym wspomagaczem, chociaż... próbowałeś jej kiedyś? Ja tak. Śmierdzi okrutnie ;P
Nie ma opcji, żebym uwierzyła, by jakakolwiek woda w podanej ilości (50-100ml dziennie) miała robić cuda. No chyba, że w składzie są narkotyki, wtedy jestem w stanie uwierzyć we wszystko :)
Nie ma opcji, żebym uwierzyła, by jakakolwiek woda w podanej ilości (50-100ml dziennie) miała robić cuda.
No woda ognista w takich ilościach wpływa bardzo pozytywnie na zdrowie :)
Persecutor
jeśli mamy rozmawiać o wodzie ognistej, to mnie i tak próg uzdrawiania zaczyna się od ok. 200 :P
Lewoskrętna tylko dla Turian! Albo odwrotnie... zawsze byłem słaby z chemii. Cholera, trzeba uważać, bo można zabić.
Pietrus
jak masz w sobie krew smoka, to nie musisz się martwić o skrętność. Daenerys Targaryen potwierdza, czytałam wyniki badań!
U kolegi na sylwestra zapijalismy wódkę woda z Lourdes. Jego mama nie zauważyła różnicy po uzupełnieniu kranowa. Podejrzane.
Jak sobie dobrze wmówisz, że po jej wypiciu jakieś załamki zdrowotne zniknęły to będzie lecznicza ;)
Moja św. pamięci babcia kiedyś miała wodę święconą, która stała w buteleczce kilka lat.
Nie wiedziała jak ją zlikwidować więc... wypiła specyfik.
Przeczyściło ją dokumentnie i mówiła, że nigdy się nie czuła tak lekka.
Więc nie gadajcie, że woda nie robi cudów.