Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pytanie dla znawców motoryzacji

30.07.2014 15:22
rpn
1
rpn
133
prison break

Pytanie dla znawców motoryzacji

Sprowadzilem sobie samochód z USA zakupiony u dealera. Wszystko pieknie, ładnie, auto ofoliowane, nówka z 2013 roku, przebieg malutki (uzytkowany przez 2 miesiące w USA). I tu moje pytanie, czy na szybach znajduje się data produkcji samochodu? Bo jeśli tak, to martwię się, gdyż niektóre szyby są z 2013 a niektóre z 2011. Czy jest taka możliwość, by po prostu podczas produkcji samochodu, włożyli szyby wyprodukowane w 2011 roku, czy dałem się w coś wkręcić?

30.07.2014 15:26
Drackula
2
odpowiedz
Drackula
239
Bloody Rider

ja bym sie martwil nie data produkcji w tym przypadku tylko tym ze auto bylo po niezlym wypadku i jest poprostu wyklepane (takie auto z odzysku ktorego przeznaczeniem byl szrot).

moje auto ma szyby z tego samego roku jak jego data produkcji w papierach, i zdziwilbym sie jakby w USA bylo inaczej. Producencji aut raczej nie magazynuja komponentow do produkcji na kilka lat do przodu.

30.07.2014 15:31
Sizalus
3
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

Wykup raport carfax i zobacz jaka była historia auta. Odnośnie tych szyb to jest to możliwe. Jednakże biorąc pod uwagę cenę to nie opłaca się do nas sprowadzać niebitych aut zza oceanu. Stąd wynika fakt, że większość Amerykanów u nas sprzedawanych jest po większych lub mniejszych przygodach.

30.07.2014 15:31
rpn
4
odpowiedz
rpn
133
prison break

No, ale auto jest nowe, więc jakim kurde cudem? :/

sporo osób z którymi rozmawiałem, twierdzi, że możliwe by te szyby byly tak wstawiane. Dla pewności, sprawdzę sobie miernikiem lakieru jutro u znajomego. I opłaca się, nawet nowe. Za rok być może uda mi się sprzedać w całkiem niezłej cenie.

30.07.2014 15:32
Sizalus
5
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

To nowy, czy użytkowany 2 miesiące?

30.07.2014 15:34
rpn
6
odpowiedz
rpn
133
prison break

Kupiony nowy, ale był użytkowany tam przez mojego ojca.

30.07.2014 15:34
Drackula
7
odpowiedz
Drackula
239
Bloody Rider

nowe to ono bylo w 2013 po zjechaniu z tasmy :) Od tamtego czasu moglo miec rozne przygody. Moze ktos tylko wybil szyby i wlasiciele kupil inne ze szrotu po taniosci (nie mial ubezpieczeni? hmm) albo mialo niezle dachowanie etc.

Nie widziales nigdy auta zmasakrowanego kilka kilometrow po wyjezdzie od dealera? ;)

[6] nie wiem, rozne rzeczy sie zdazaja, moze ktos wzial na jazde probna, rozbil a dealer aby nie tracic kasy z jakiego powodu naprawil i wciaz sprzedal jako nowe, kto wie.

Mnie zawsdze uczono aby przy ogladaniu auta sprawdzac szyby bo jak sie nie zgadzaja to znak ze z autem cos sie dzialo. Ale to w Polsce bylo wiec... :)

30.07.2014 15:36
Sizalus
😊
8
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

Jeżeli ojciec kupił nowy w salonie i tylko on go użytkował to chyba zna historię i by cię nie oszukał?

30.07.2014 15:40
rpn
9
odpowiedz
rpn
133
prison break

Nie twierdzę, że ojciec mnie oszukał, on był przy zakupie, być może nie wiedział,by sprawdzić te szyby. Dopiero po sprowadzeniu do Polski pojawił się ten temat. Auto widać, że nowe, w środku zapach nowości itp No nic, dla pewności pojadę do fachowca :)

30.07.2014 15:43
📄
10
odpowiedz
Balloon
22
Pretorianin

ja mam z 2009 a szyby z 2008 i na pewno nie bylo klepane, no ale u ciebie sa dwa lata roznicy...

30.07.2014 15:45
Sizalus
11
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

Szyby mogą w nowym aucie mogą być z różnych roczników, widziałem takie przypadki (aczkolwiek był to tylko rok różnicy).

30.07.2014 15:47
Drackula
12
odpowiedz
Drackula
239
Bloody Rider

Balloon, jesli auto zjezdza z tasmy w styczniu to logiczne ze bedzie mialo szyby z innym rokiem :).

W fabryce Pilklington'a wysylaja partie szyb do fabryk na bierzaco, moze u innych producentow jest inaczej, nie wiem bo mam stycznosc tylko z ta marka.

30.07.2014 16:10
rpn
13
odpowiedz
rpn
133
prison break

Zadzwoniłem do salonu Hyundai'a i poinformowano mnie, że wcale ich nie dziwią takie szyby, że mogli mieć właśnie takie na magazynie. Kiedyś zamawiali komuś szybę z 2012 roku a dostali z 2009 także miły pan ciut mnie uspokoił.

30.07.2014 16:16
Drackula
14
odpowiedz
Drackula
239
Bloody Rider

[13] fajnie, tylko ze to byl pan z salonu :) Zamawial komus szybe bo z jakiegos powodu poprzednia byla do wymiany (czyli cos sie dzialo z autem!). A ze dostal z innego rocznika? no coz moze serwis Hyundaia mial taka na zbyciu z innego auta z ktorego wymontowali elementy przed zezlomowaniem? Nie kazde auto powypadkowe ma wszystkie szyby rozbite a auto powypadkowe na gwarancji jest zabierane przez dealera prawda? ;)

Ale to pewnie taki moj czarny scenariusz i jednak nie ma sie czym martwic :)

Wez pod uwage ze salony i ASO tez robia tak aby jak anjwiecej zarobic. Ja w swoim aucie musialem wyminic maske i co? I wymienili, ladnie pomalowali ale: Poszli po kosztach i zalozyli mi lewizne (blache nieocynkowana) oraz nie polozyli podkladu antykorozyjnego pod lakier i mam fajne ogniska korozji obecnie na dosc nowym elemencie. Teraz naciskam na ubiezpieczyciela ze nalezy mi sie rekompesnata bo ponioslem koszty naprawy ktora nie zagwaratowala mi elementu w stanie "jak nowy". zobaczymy jak to sie skonczy

30.07.2014 16:20
15
odpowiedz
Dessloch
263
Legend

dlatego dla bezpieczenstwo lepiej sprawdzic samochod miernikiem jak sie kupuje... znam sytuacje z drugiej reki, gdzie samochod mial malowany caly bok, a sprzedawany byl jako nowy z salonu :)

30.07.2014 17:57
jasonxxx
16
odpowiedz
jasonxxx
154
Szeryf

Miernik to można sobie wsadzić bardzo głęboko. Dobry lakiernik jest w stanie pomalować element cieniej niż fabryka lub tak, żeby wartości zgadzały się z fabrycznymi.Trzeba umieć obejrzeć samochód, pomierzyć ramę, obejrzeć lakier, żeby stwierdzić czy jest powypadkowy czy nie. A miernikiem to co najwyżej można zobaczyć czy szpachla jest bardzo gruba czy też nie.
To, że cała strona na nowym samochodzie miała inną grubość niż na reszcie samochodu się zdarza. W fabrykach są kontrole jakości, jak coś wyjdzie nie tak to elementy są powtórnie malowane. Znam przypadki powtórnego lakierowania całości nowych samochodów po etapie kontroli jakości. Taki samochód jest pełnowartościowy i ma gwarancję producenta taką samą jak każdy inny, a trwałość elementów nie zmienia się.
Szyby sprzed dwóch lat to nic dziwnego, data produkcji tcyh elementów często jest różna przynajmniej o rok, a zdarza się że i o dwa.

30.07.2014 18:17
Drackula
17
odpowiedz
Drackula
239
Bloody Rider

stanson mowisz ze jakbys ogladal auto ktore ma kilka szyb z jednego rocznika a kilka z innego to czerwona lapka by Ci sie nie zapalila? :)

30.07.2014 22:31
jasonxxx
18
odpowiedz
jasonxxx
154
Szeryf

Jeśli są z poprzedniego roku to niekoniecznie, choć pewnie tak na wszelki wielki uwazniej bym sie przyjrzał sąsiadującym elementom.
Szyby sprzed dwóch lat to faktycznie rzadkość, choć czasem się i takie coś zdarza.

Forum: Pytanie dla znawców motoryzacji