Witam!
Słyszałem pewne 'plotki', że na jednej z uczelni obrona pracy, aby otrzymać status inżyniera odbywa się w formie pisemnej, gdzie wcześniej, przed obroną, każdy dostaje 500 pytań przed obrona, aby się na ich podstawie przygotować do PISEMNEJ obrony.
Czy ktoś słyszał o pisemnej formie obrony pracy?
Pozdrawiam!
Ale tutaj nie o mnie chodzi. Po prostu jestem ciekawy, a sam studentem nie jestem :)
Nie wiem, jak to jest, bo studentem nie jestem. Jednak, może zadzwoń na konkretną uczelnię i się zapytaj? Ewentualnie może jakieś fora konkretnych uczelni?
Słyszałem o takich mecyjach, a przynajmniej podobnych gdzieś w Rzeszowie ale przy obronie licencjatu.
Btw. 4x używać wyrazu obrona lub jego wariacji w jednym zdaniu? serio?
No u mnie podobno przy licencjacie, jest tylko egzamin (ale ustny), nie ma żadnej pracy etc.
Może chodziło mu o egzamin inżynierski? Na AGH było to w formie pisemnej.
U mnie wyglądało to tak: Dostałem dwa pytania. Pierwsze z przedmiotu kierunkowego, drugi z przedmiotu w której katedrze to zdawałem :) Mieliśmy wcześniej podane te pytania, trzeba było sobie to tylko przypomnieć. W trakcie obrony wchodziło się do sali, losowało te dwa pytania. Po odpowiedzi przechodziło się do prezentacji pracy i jej obrony tyle