Uwaga, sporo przekleństw. Najpierw zrywałem boki myśląc, że to jakieś prowo na miarę Pyty, ale pod koniec załamałem ręce nad decydentami - debilami.
youtube.com/watch?v=TUI4P3fVRl4
Śmieszą Was takie społeczniaki czy wręcz przeciwnie, wykonują dobrą robotę?
spoiler start
Same centrum stolicy a mieszkania, ludzie i klatki schodowe rodem z Białorusi, eh.
spoiler stop
"Same centrum stolicy a mieszkania, ludzie i klatki schodowe rodem z Białorusi, eh."
To dokładnie jak w USA, Francji czy gdziekolwiek indziej. Idziesz parę ulic od punktów turystycznych i jest gorzej, niż na Białorusi :D A jak nie wierzysz, to sobie poczytaj, posłuchaj ludzi, albo obejrzyj, np. to:
żeby nabrać klimatu. Chociaż, zdaje się, Ty sam dzisiaj pisałeś o tym, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i śmiałeś się z pewnych wyobrażeń, a teraz gadasz jakbyś wierzył w wizję świata z Hollywood...
alpha_omega - tzn. co w USA, Francji i w Niemczech tez jak restauracja nie placi rachunkow to wode/ogrzewanie odcina sie calemu blokowi mieszkalnemu? Masz jakies linki?
Bo albo ja nie rozumiem, albo masz jakies glebokie kompleksy/bol 4 liter albo po prostu znow piszesz nie na temat?
Jezeli cos dziala zle, trzeba to naglasniac i pietnowac, nawet jezeli taki przypadek jest w naszej ukochanej ojczyznie , a nie na sile zaslaniac sie "zgnilym zachodem".
To dokładnie jak w USA, Francji czy gdziekolwiek indziej. Idziesz parę ulic od punktów turystycznych i jest gorzej, niż na Białorusi :D
Poza USA - oczywista bzdura, bardzo często powtarzana przez genetycznych patriotów którzy w dupie byli i gówno widzieli.
alpha_omega, masz mnie! Po prostu to, że gdzie indziej jest tak samo nie sprawia, że czuję się lepiej ;)
Awerik mnie trochę zdziwił, serio w takim Berlinie, Londynie, Paryżu nie ma takiego syfu? :) Chyba, że ograniczamy się do centrum, bo Jerozolimskie 111 to IMHO ścisłe centrum Warszawy, ale jakbym miał to narzucić na mapę to by wyszło ładnych kilka km kwadratowych i ciężko mi uwierzyć, żeby w innych miastach na takiej powierzchni nie było bidy?
Z drugiej strony jak sobie pomyślę ile muszą kosztować grunty / nieruchomości kilkaset metrów od PKiN-u / samego serca stolic europejskich to może rzeczywiście w Europie już dawno takie sraki jak ta na filmiku powyburzano a mieszkańcy przenieśli się do innych mieszkań i do końca życia mogą sobie podcierać dupy eurusiami?
Właśnie sprawdziłem, ok. 1 km od Placu Defilad, nie wiem do czego można go porównać? Pola Elizejskie? W sumie Awerik może mieć rację
Poza USA - oczywista bzdura
A gdzie byles w USA gdzie pare ulic od punktow turystycznych bylo gorzej niz na Bialorusi?
PanPi ==> Oczywiście syf jest wszędzie, ale nie kojarzę, żeby jakaś europejska stolica (byłem w większości) miała tak zasyfione centrum jak Warszawa. Nawet w Tiranie jest dużo przyjemniej.
r_ADM ==> Choćby w Nowym Jorku, nie trzeba się nawet oddalać o kilka ulic od punktów turystycznych - wystarczy zejść do stacji metra, które wyglądają tak jak na załączonym obrazku. Po torach biegają szczury, czego na zdjęciu nie wydać - ale breję już owszem :)
To jak tak to Francje tez zakwalifikujmy do 'gorzej niz na Bialorusi' bo szczury w metrze tez tam widzialem. :P
To ciekawe, byłem w Paryżu wiele razy, łącznie z 3 tygodnie, jeździłem metrem codziennie i nie widziałem ani jednego szczura. A w Nowym Jorku widywałem je codziennie. :)