Pierwszy komentarz godny pogratulowania. Sam myslalem ,ze kolejny wynalazek dla ludzi, zeby stworzozyc z ludzi cyborgi. Lecz pierwsze pogrybione zdanie zmienilo nastawienie do artykulu.
Imo bez wzroku/sluchu zycie to pieklo, strasznie sie ciesze z ich sukcesu. Mozliwosc pelnego przywrocenia wzroku to juz tylko kwestia czasu. Mam tylko nadzieje, ze koszty takich operacji z czasem zejda na przystepny poziom, wtedu w ogole bedzie bomba.
Coś wspaniałego. Mam nadzieję, że ludzie za kilkanaście/kilkadziesiąt lat nie będą robili sobie takich przeszczepów na własne życzenie, by być "lepsi", jak w Deus Ex.
Może za sto lat doczekamy się w pełni bionicznych istot. :)
Przeszczep się udał, ale który niewidomy będzie mógł sobie pozwolić na przywrócenie wzroku? Bogaty, "szaraczek" będzie mógł tylko pomarzyć.
Wzrok to pierwszy krok.
Ja bym chciał aby się kiedyś udało odkodować całość sygnałów nerwowych biegnących do i z mózgu.
Oko jest dobrym materiałem badawczym, bo można mu określony bodziec zapodać. Np. jasny punkt na środku.
Bierzemy i "zczytujemy" sygnał z nerwu wzrokowego. A potem próbujemy zapodać taki sam ze sztucznego oka, albo kabelkiem wprost do mózgu.
Zaczyna się era terminatora.
ze 2-3 lata temu widziałem jakiś program na Discovery gdzie jakiejś kobiecie, która straciła gałki oczne w wypadku wczepili w mózgu gdzieś w ośrodku wzroku płytkę na której były jakieś elektrody. Ponad uchem zrobili jej dziurę w czaszce, które podpięte były do jakiegoś aparaciku, który z kolei podpięty był do kamery na okularach.
Po włączeniu kobieta widziała biale kształty na czarnym tle. Na tyle wyraźnie, że rozpoznawała owoce oświetlone owoce, które jej pokazywali (chyba chodziło o kontrastowe kształty). Rozpoznawała np. banana i ananasa.
Z tego co pamiętam to najlepsze było to, że nie wiedzieli czego się spodziewać i uruchomili tylko dwie elektrody (z wielu) na tej płytce.
Nie mam pojęcia jak potoczyły się dalsze badania bo już nigdy więcej o tym nie słyszałem :/
Taka operacja to trochę coś innego bo tu zrobili elektroniczny wszczep prosto w siatkówkę a tam kobieta chodziła okablowana z dziurą w głowie i z kamerą na twarzy, ale hmm efekt był taki sami i mimo wszystko tamto odkrycie zrobiło na mnie większe wrażenie.
Szkoda, że pewnie nie ma szans na znalezienie tamtego programu (przez przypadek na niego trafiłem skacząc po kanałach) bo chętnie dowiedziałbym się, jak potoczyły się losy tamtej kobiety i co się stało z projektem