Szukam tytułu gry, to dla mnie ważne, bo to chyba pierwsza gra komputerowa w jaką w życiu grałem. Grałem w nią w 1992 roku, więc na pewno jest starsza. Mówiło się na nią "Skrzaty", choć pewnie miała jakiś angielski odpowiednik (szukałem pod gnomes czy dwarves, ale po tylu latach ciężko coś znaleźć). Nigdy więcej o niej nie słyszałem, więc pewnie nie była wielkim hitem.
Zasady gry były dość proste - szło się po kolejnych planszach w bok ekranu i od czasu do czasu nawalało mieczem w jakieś stworki (być może na kształt małych krasnoludków właśnie), kojarzy mi się, że był jakiś leczący item w postaci jabłka (a może to życie było pokazane w postaci jabłek?)
Pierwszy etap rozgrywał się w takim mrocznym, ponurym lesie, następnie przechodziło się na jego środku (trzeba było się cofnąć kilka ekranów w lewo) przez taką jakby dziurę w ścianie i wychodziło się na czymś na kształt cmentarza (pamiętam wielki mur i ruszającą się twarz w tym murze). Dalej chyba i tak nie umiałem dojść bo było za trudno.
Gra generalnie miała dość mroczny klimat. Nie chodzi o Targhana ( https://www.gry-online.pl/gry/targhan/z913d1#pc ) choć generalnie gra z podobnej epoki i w podobnej konwencji stylistycznej.
legrooch nawet blisko kolorystyki pierwszego poziomu, choć tamten las był chyba jednach trochę bogatszy w detale (bez czarnego tła na 3/4 ekranu)
główny bohater był niby rycerzem, ale chyba nie mial zbroi i miał takie krótkie blond włosy, oczywiście o ile 3 piksele się liczą
gra bardzo mało znana, dlatego ufam w burzę mózgów, przy założeniu, że ktoś w ogóle w nią grał
grałem w nią na Atari STE, raczej nie przypominała konwersji z jakiegoś automatu
Jestem niemal pewien, że to był jednak miecz i że tych skrzatów było trochę. :(
podobne?
spoiler start
http://www.geek-world.com.pl/2012/08/16/random-rom-11-sir-fred-the-legend/
spoiler stop
To to, dzięki!