Witam!
Mam problem ze sterownikami do karty graficznej gt 240m. Gdy zakupiłem Wiedźmina 2 okazało się że mam bardzo mało fps (10 - 14) nawet na minimalnych ustawieniach i rozdzielczości. Postanowiłem więc wgrać najnowsze sterowniki ze strony nVidi (w tedy były to forceware 275.33). Instalacja przebiegła pomyślnie a gra faktycznie zaczęła działać sprawniej. Po ponownym uruchomieniu komputera zaskoczyła mnie jednak mała rozdzielczość, włączający się Winsat.exe i brak panelu sterowania nVidia. Po uruchomieniu menadżera urządzeń obok ikonki karty pojawia się żółty trójkącik a komunikat informuje że urządzenie zostało zablokowane z powodu błędu. Po instalacji starych sterowników wszystko wraca do normy. Chciałbym w końcu ( po 3 miesiącach ;/ ) zagrać w wieśka bez lagów więc zależy mi na tych sterach. Dodam że sytuacja powtarza się w przypadku całej serii 270 oraz nowych sterowników beta 280.19. Przeszukałem google i znalazłem podobne przypadki jednak autorzy nie uzyskali odpowiedzi. Gram na laptopie Lenovo y550.
GT240 nawet w wersji desktopowej to karta maksymalnie do ogladania filmow w FullHD, chyba, ze lubisz grac na minimalnych detalach w 1024x768.
GT240M nie ma szans z W2.
Nie napisałem tu żeby słuchać o tym ze mam słabego kompa bo o tym wiem i mam w planach zakup nowego kompa . Pomijając mały fps w wieśku chcę się po prostu dowiedzieć czym jest spowodowany ten błąd ( kod bodajże 43 ) i ewentualnie co zrobić żeby stery działały poprawnie. fajny Książę teraz gram na sterach 266.58 ;) .
Sorry za powtórzenie, teraz zauważyłem ;p .
AAAman w battlefield bad company 2 gram na 1366-768 i średnich detalach i mi fps nie spada poniżej 30 (bardzo bardzo rzadko ;) ) tyle że na 8 osobowych serwach bo tam gdzie jest więcej ludzi mój core 2 duo t6600 nie daje rady i mi spada 17 - 30 (ale bardzo długo tak grałem, idzie się przyzwyczaić ;p )