Witam. Od wczoraj mam pewien problem, mianowicie moja karta graficzna strasznie się grzeje:
intel core 2 duo e6600 3,06 ghz
geforce gt 240 1 gb
4 gb ram ddr3
wcześniej w takich grasz jak nowy Tomb raider czy crysis 2 miałem około 45 - 50 stopni i wszystko było ok. Teraz oglądając filmy mam po 75 a grając w cokolwiek dochodzi do 100 i komputer zaraz się wyłącza. Problem pojawił się z dnia na dzień. Komputer ma 2 lata, kartę wyciągałem i czyściłem. Nie ma w niej nawet odrobiny kurzu, obudowa z boku jest otwarta i wszystkie 4 wiatraki chodzą, w środku jest aż zimno, ale na karcie można smażyć jajecznice :/ nie znam się za bardzo na tych sprawach więc jak by było potrzebne jakieś info to piszcie, z góry dziękuje za pomoc.
grając w cokolwiek dochodzi do 100 i komputer zaraz się wyłącza
"Zaraz" to znaczy natychmiast, czy po minucie, pięciu minutach?
Problem pojawił się z dnia na dzień.
Czy robiłeś cokolwiek, co mogło naruszyć np. radiator?
Gdyby nie to "z dnia na dzień" pomyślałbym, że styk układ-radiator szwankuje i trzeba przesmarować.
"smażyć jajecznicę" - czy to znaczy, że radiator jest gorący? (tzn. styk jest OK)
Może czyszcząc kartę z kurzu zdjąłeś radiator? Jak tak to może zapomniałeś o nałożeniu nowej pasty... Zwróciłeś uwagę na to (o ile masz) czy wiatraczek na kracie się kręci?
Komputer stoi około 3- 4 m od grzejnika, pod radiatorem kompletnie nie ma już tej pasty. temperatura po włączeniu crysis 2 leci od 55 stopni do 100 jakoś stopień na 3 sekundy. Radiatora nic nie ruszałem więc raczej to nic z mojej winy. Gdy dam rękę trcohe nad kartą to czuje że jest gorąca, radiator też i ostatnie tak wiatraczek się kręci choć trochę powoli, wydaje mi się że powinien o wiele szybciej. co o tym myślicie?
pod radiatorem kompletnie nie ma już tej pasty.
Nasmarować - można "nachlapać" najtańszej białej (3zł) - są inne-droższe teoretycznie lepsze, ale jeśli nie masz doświadcznia, a będziesz miał pecha i pasta będzie przewodzić prąd - możesz coś zepsuć - biała jest odporna na niedoświadczonych i łatwo ją zmyć alkoholem ;)
wiatraczek się kręci choć trochę powoli
Wyłącz komputer, spróbuj pokręcić wiatraczek ręcznie (zapałką .. czymś) - zobacz, czy lekko się kręci - jeśli nie - nasmarować lub wymienić.
Ja smaruję smarem próżniowym, ale nie każdy ma takie coś. NIE używać WD40 i innych - wypłuczą smar i po kilku dniach będzie gorzej. Nie wiem - zwykły smar "rowerowy" (wazelina chyba nie będzie dobra). Taki smar wydaje się "twardy" ale gdy wiatrak się zagrzeje, to się rozpuści tyle ile trzeba i jeśli napchasz dużo, to starczy na długo i nie dopuści brudu o ile zakleisz/zapchasz zaślepkę łożyska wiatraczka - tzn. umieścisz ją na miejscu, bo powinna być zaślepka lub naklejka)