Siemka,
Mój dysk ostatnio zaczął dziwnie pracować; jego wydajność to zawsze 100%, a zapis waha się od 0.5 do 2MB/s. Nie mogę pobrać na niego żadnej gry, gdyż te pobierają się wolno albo wcale (z pobieraniem na dysk SSD nie ma problemu), tak samo jest z instalacją. Czy na 100% jest to wina dysku? Po sformatowaniu działał normalnie jeden dzień i znów to samo. Da się to jakoś naprawić?
Dysk: https://www.morele.net/dysk-toshiba-3-5-1tb-sata-600-7200rpm-32mb-cache-dt01aca100-500542/
Jaki system operacyjny?
Jak masz problem ze 100% zużyciem dysku to spróbuj wykonać kilka operacji zawartych w tym artykule:
http://www.download.net.pl/100-uzycie-dysku-w-windowsie-jak-to-naprawic/n/4311/
A masz może włączone w tle jakieś programy, "platformy growe"? Bo też miałem problem ze 100% zużyciem dysku i u mnie powodował to GOG Galaxy. Po wyłączeniu jego i kilku innych programów praca dysku wróciła do normy.
Potem weszła jakaś aktualizacja do GOG'a i wszystko było dobrze. Może posprawdzaj w Menadżerze zadań czy coś nie "zabiera" dysku.
Wie ktoś? Bo chcę mieć pewność czy jest to wina dysku, czy może coś zmienione w systemie.
Sprawdziłbym programami antywirusowymi czy coś nie siedzi. Poza tym włącz tryb awaryjny i wtedy zobacz jak wygląda sytuacja, odłącz internet na chwilę.
Rozumiem, że masz dwa dyski, 1 ssd z systemem, 2 hdd na magazyn. Pytanie czy obciążone są jednocześnie oba na raz? Odepnij na próbę hdd i włącz komputer tylko z ssd. Sprawdź wtedy jakie jest obciążenie dysku. Jak również będzie 100% to będzie raczej kwestia programowa.
Na dysku SSD mam system, dysk HDD jest podzielony na dwie partycje i służy właśnie jako magazyn. Obciążony jest tylko HDD, SSD ma 0%. Przy przesyłaniu pliku o wadze 2 GB nagle dobija do połowy i zaczyna przesyłać z prędkością 350 KB/s. Gdy dysk działał, zainstalowałem na nim Battlefield 1 i normalnie grałem, na drugi dzień Origin go nie widział gry. Popróbuję jutro jeszcze z trybem awaryjnym.
Zrób test programem hd tune i wklej tutaj screen z zakładki benchmark i health.
Test wygląda tragicznie, sprawdź jeszcze u kolegi dysk dla pewności czy u niego też będą takie same wyniki.
Odpaliłbym test na czysto, np. z linuxa na pendrivie. Jak wtedy będzie to samo, to na gwarancję.