Prawda tylko czesciowa - znaczaca wieszkosc faktycznie nie mysli. Ale czy kiedykolwiek bylo inaczej? W tej chwili problem jest taki, ze ta znaczaca wiekszosc ma rowna mozliwosc wypowiedzi, co ci ktorzy mysla, wiec ich doskonale slychac - wszach jest ich wiecej. Oprocz tego jednak - nic sie nie zmienilo. Wiedza to nadal najwieksza potega, i jednostki ja posiadajace sa tam gdzie byc maja - przy wladzy lub w osrodkach kreujacych przyszlosc. Reszta to motloch ktory ma na nich robic. W tej chwili jest o tyle lepiej, ze motloch nie jest calkowicie zdany sam na siebie - i tyle. Nic sie nie zmienilo i jeszcze dlugo sie nie zmieni - nasz gatunek jest stanowczo zbyt prymitywny aby podejmowac kolektywne decyzje o swojej przyszlosci ;)
Auxarius, a ja bym to okreslil w ten sposob ''Dramatem naszych czasów jest to, że głupota zabrała się do myślenia''
No super, kolejny kawałek o tym samym. To, że mamy czasy konsumpcyjne zauważyło bardzo wielu ludzi na świcie i co? I jajco, wiele zostało dawno powiedziane.
Muzycznie też nic ciekawego. (wiem, wiem nie o to chodzi w tym gatunku).
trzy kawałki z podobnym tematem głównym, ale wg. mnie lepszych i lirycznych jak i muzycznie. (i drugi to też hh).
http://www.youtube.com/watch?v=7wChlvZbXjY
http://www.youtube.com/watch?v=1OsjyYL1LCs
http://www.youtube.com/watch?v=kw73O6stCCQ
Klaczki - glupota moze myslec ile tylko ma ochote, i tak nic nie wyduma.
Osobiscie jestem spokojny o przyszlosc cywilizacji - jesli tylko Arabusy nas nie zjedza. Aczkolwiek coraz wiecej poprawnych politycznie zaczyna dostrzegac, ze to nie do konca dziala tak jak ma wiec nadzieja nadal jest;)
Aż sie bałem otworzyć bo myślałem że znowu Smoleńsk.../