Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Praca za granica

15.06.2014 19:39
PATORIKKU
1
PATORIKKU
144
jak trwoga to do Boga

Praca za granica

Juz po sesji i przydaloby sie zarobic aby miec za co pic w nastepnym roku akademickim "tylko" trzeba sie najpierw zatrudnic. Pracowalem juz troche w swoim zyciu glownie w markecie i w agencji ochrony, ale za marne pieniadze. A gdzie zarobic wiecej jak nie za granica w obcej walucie? I tu zaczyna sie temat przewodni tego watku.
Nigdy za granica nie pracowalem i nie wiem w jaki sposob to sie odbywa, a napewno nie pojade w ciemno.
Pytanie do Was, GOLowicze czy macie jakies doswiadczenia z emigracji? Oczekuje jakis sprawdzonych miejsc, agencji pracy tymczasowej, odpowiedzi jak to wyglada z noclegiem, wyzywieniem, ubezpieczeniem. Ile mozna zarobic i ile z tego faktycznie zaoszczedzic? W jakim kierunku najlepiej jechac? Z checia wyslucham kogos kto pracowal juz za granica.
Jesli chodzi o znajomosc jezykow to operuje angielskim.
Licze na odpowiedz! ;-)

15.06.2014 20:06
PanSmok
2
odpowiedz
PanSmok
258
Legend

Najprosciej zalapac sie na prace sezonowe - zbior owocow itp. Co do agencji - MASA tego jest ( ja akurat jestem w UK ). Niestety nigdy nie wiesz do jakiej agencji trafisz. Powszechna praktyka jest niewyplacanie Ci kasy za nalezny urlop ( szczegolnie Polskie agencje )- jezeli przepracowales pare tygodni to pare dni sie nalezy. Licza ze sie o to nie upomnisz. Na farmach mozna trafic roznych ludzi - czasem traktuja Cie jak czlowieka - czasem zatrudniaja 200 tylko po to zeby po 2 dniach zostawic 50 "najlepszych". Zazwyczaj nocleg masz apewniony przez agencje - na farmach to np kontenery gdzie mieszkasz po 4-8 osob, ewentualnie przyczepy kempingowe. Jezeli przyjezdzasz na max 2 miesiace to jest to sprint - pracujesz maksimum, wydajesz minimum - DA sie odlozyc. Jezeli jestes zatrudniony legalnie jestes ubezpieczony od wypadkow ( tzn jaby cos sie stalo - idziesz do sadu i nalezy Ci sie kasa. Idziesz do sadu bo zazwyczaj pierwsza oferta firmy ubezpieczeniowej to 1/3 tego co jestes w stanie ugrac w sadzie ). Musisz liczyc sie z tym ze praca bedzie ciezka fizycznie - jezeli jestes w slabej kondycji to mozesz sie niemilo zdziwic. Ja na poczatku ladowalem ziemniaczki do workow po 30 kilo i ukladalem je na palety. Po 2 godzinach wysiadly mi plecy a do konca zmiany jeszcze 8... Niestety kazda farma to inni ludzie i ciezko jest generalizowac. Mozesz trafic na fajnych ale niekoniecznie. Nie polecam wyjadzu w ciemno - moze sie okazac ze bediesz szukal pracy pol czasu poswieconego na pobyt tutaj. KONIECZNIE wez kase na powrot - na wszelki wypadek. Jadac do UK powinienes miec z 500 funtow NIENARUSZALNEJ rezerwy. Wiele jeszcze takich "rad" moge dac ale lepiej poczytac fora z wypowiedziami tych co to przezyli. Osobiscie znam takich ktorzy sie w tym odnalezli i takich ktorzy odpuszczali po 1 dniu...
Najkorzystniej finansowo wypada Szwecja/Norwegia - zarobki tam w "przeliczeniu na nasze" sa bardzo wysokie. Oczywiscie wszystko kosztuje odpowiednio drozej ale mozesz np jechac samochodem zapakowanym konserwami... tak tez sie da.

15.06.2014 20:56
Shifty.
😊
3
odpowiedz
Shifty.
72
The North Pole

Siedze od prawie roku w UK. Jechalem w ciemno, ale mialem ulatwiona sytuacje bo mialem sporo oszczednosci, a nocleg mialem zagwarantowany u dobrych znajomych. Po przylocie, nie moglem dosc dlugo nic znalezc, bo prawie miesiac. Dyplomem z uczelni sobie mozna oczywiscie dupe wytrzec w takiej sytuacji. Potem dostalem prace w przemysle whisky przez agencje za psie pieniadze - F6.19 (zalezy od agencji, niektore placa nawet F7) bodajze gdzie przepracowalem jakis czas o poznalem sporo studentow, ktorzy przyjechali do pracy na wakacje. Z ich relacji, w Glasgow mozna wynajac mieszkanie za F150 funtow/mc na spolke z paroma innymi osobami, natomiast wyzywienie to kwestia preferencji. W okolicy moze byc sporo taniej. Oni jechali na konkretny hardkor i zywili sie tylko na przecenach w Asda/Morrisons/Aldi - okolo F1-2 dziennie. :P Doliczyc nalezy komunikacje miejska - dzienne bilety to okolo F4, tygodniowe F14, miesieczne F60. Przy czym zarobki to okolo F220 na tydzien po odliczeniu ubezpieczenia. Podatek dochodowy nie dotyczy, gdyz pierwszym razem przysluguje F9440 nieopodatkowanego zarobku, czy cos (poszukaj sobie tax code 944L po wiecej informacji)

Generalnie, w ciemno zapomnij - nie ma co jechac, bo polowe wakacji mozesz spedzic czekajac na telefon z agencji a przy okazji sie z oszczednosci wypstrykasz. Mi sie poszczescilo, bo zalapalem sie ostatecznie do firmy produkujacej software, ale swoja dawke stresu zjadlem. :)

Ale to jest tez zalezne od okresu - ja lecialem w lipcu, kiedy pracuje tu najwieksza liczba studentow i bylo ciezko. Natomiast moja kobieta, ktora przyleciala we Wrzesniu, kiedy studentow juz nie ma, znalazla prace po 3 dniach. Nie planujemy wracac do naszego wspanialego kraju. :)

Warto rzucic okiem na zorganizowane wypady z Polski, sa agencje ktore to organizuja we wspolpracy z zagranica. Wiem na przyklad o flame.pl

15.06.2014 21:02
Shifty.
4
odpowiedz
Shifty.
72
The North Pole

Sama praca, z mojego ograniczonego doswiadczenia w przemysle whisky - daje popalic ostro. Zwlaszcza jak trafisz na polakow w zespole, bo sa popierdoleni i zawsze probuja cos udowodnic, robiac 175% normy. I z tego co slyszalem, tak jest wszedzie. Praca jest roznorodna, ale niemniej meczaca. Pakujesz butelki od .5 do 2l w kartoniki, albo pelne kartony (do 30kg kazdy, zalezy od produktu) na palete. Albo dajesz rade, albo przychodzi Pan z agencji i dziekuje Ci za wspolprace bo ma 20 innych osob na stanowisko.

15.06.2014 21:24
cswthomas93pl
5
odpowiedz
cswthomas93pl
147
Legend

Holandia - szukasz odpowiedniego biura, rejestrujesz się, oddzwaniają, wyjeżdżasz na tyle ile chcesz.
Wystarczy Tobie 100 euro. Popracujesz tydzień - wypłata. Da się odłożyć i mieszkasz w całkiem przyzwoitych warunkach. Nawet wifi jest jak dobrze trafisz. Praca przy warzywach, owocach, pakowanie mięsa np, kwiaty na szklarni - różnie.

16.06.2014 20:00
PATORIKKU
6
odpowiedz
PATORIKKU
144
jak trwoga to do Boga

Super, dzieki za odzew.
Upne jeszcze, moze ktos ma jakies biuro do polecenia?

Forum: Praca za granica