Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Powtór/Postać o którym Morfeusz powiedziałby... silny.

22.09.2012 14:34
HETRIX22
1
HETRIX22
208
PLEBS

Powtór/Postać o którym Morfeusz powiedziałby... silny.

Jakie znacie postacie z gier których nie da się zabić, ale można próbować mimo wszystko?

22.09.2012 14:47
Blackbeard
2
odpowiedz
Blackbeard
110
Non timebo mala

Długi klocek z Tetrisa

22.09.2012 14:48
Radek436
3
odpowiedz
Radek436
56
Pretorianin

W gothic 2 jest golem ktory jest niesmiertelny, aczkolwiek jak sie ukradnie mlot to pada na strzala, ale dla kogos kto o tym nie wie to moze bic do rana ^^

22.09.2012 14:55
Mr. JaQb
4
odpowiedz
Mr. JaQb
115
Legend

Jinpachi Mishima. Pamiętam, jakie trudności miałem z ubiciem go, szkoda, że nie był grywalny...

22.09.2012 14:55
Irek22
5
odpowiedz
Irek22
163
Legend

Nie ma takich przeciwników, których nie da się zabić, jeżeli fabuła przewiduje taką możliwość. To by zaprzeczało całej idei grania.
No, chyba że kod gry jest skopany...

Niemniej jednak w ostatnich latach najwięcej krwi napsuł mi kejran z Wiedźmina 2 (na mrocznym poziomie trudności). I zaliczam to grze na OLBRZYMI PLUS.

22.09.2012 15:16
6
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Lord British. Nigdy nie lubiłem go. W Ultima IX można było w zamkowej kuchni (za sekretnymi drzwiami, LOL. Zawsze mnie to rozwalało) zaaplikować truciznę do jego posiłku. Dostawał rozwolnienia/sraczki/zatwardzenia/bólów menstruacyjnych* i zdechł.
W innych częściach też podobno są jakieś metody opisane tutaj http://it-he.org/

*pewnie jeden z efektów zamiany w Lady British.

Shao-Kahn? Cóż...

22.09.2012 15:20
Roniq
7
odpowiedz
Roniq
110
Unknown

Niemniej jednak w ostatnich latach najwięcej krwi napsuł mi kejran z Wiedźmina 2 (na mrocznym poziomie trudności). I zaliczam to grze na OLBRZYMI PLUS.

Co? Co było w nim trudnego? Ja na Mrocznym pokonałem go bez użycia antidotum na jego jad, bo o nim zapomniałem...

Od siebie dodam pierwsze spotkanie z Tigrexem w MHFU. Trochę się namęczyłem :)

22.09.2012 16:15
8
odpowiedz
zanonimizowany858379
6
Konsul

Hard Balls z Pursuit Force nie pokonalem go do dzisiaj choc juz zawsze malo brakowalo choc gre mam 3 lata.

22.09.2012 20:09
MAJOT14
9
odpowiedz
MAJOT14
124
Sim racer

U mnie na pierwszym miejscu jest Ziewający(WTF?) Smok z Dark Souls. Ma mocne ataki którymi zabija na hita a jego życie spada jak krew z nosa. Dead oznacza 10 minut drogi przez nieumarłych, psów i inne gówno. Można by też dać Seata też z Dark Souls ponieważ on sam był łatwy ale nie ogarniając tej gry(nie wiedziałem że włócznia błyskawic jest do dupy) te małże czy to kurna było były nie do ogarnięcia. Ostatni to Łoże Chaosu także z DS. Bez wiedzy jak go zabić można go napierniczać 24/7 a to go nie ruszy. Jak ma się wiedzę jak go zabić to i tak jest trudno.
PS. Ogólnie cały Dark Souls jest straszny. Gra sfinansowana przez Szatana by gnębić za życia... Aczkolwiek polecam gorąco:)

22.09.2012 20:19
Roniq
10
odpowiedz
Roniq
110
Unknown

[8]

Też nie mogłem go pokonać. W końcu się wkurzyłem i gra leży nieskończona do dziś.

22.09.2012 21:03
11
odpowiedz
zanonimizowany858379
6
Konsul

U mnie tez lezy stracilem tyle nerwów wiec juz nie zagram zeby byc zdrowym psychicznie ,bo ta gra dziala mi na nerwy.

22.09.2012 21:30
12
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Tigrex to jeszcze ujdzie (długi miecz błyskawic). Lunastry (jeden z pierwszych smoków) nie załatwiłem do dzisiaj.
Przez to odłożyłem grę na bok bo skończyły mi się pomysły oraz wszelkie ulepszenia do jakichkolwiek przedmiotów.
Także Plesioth wkurza. Raz go pokonałem cudem w ostatniej sekundzie na resztkach zdrowia.
Sprzęt coraz lepszy miałem ale wyczynu nie powtórzyłem.

22.09.2012 22:32
Roniq
13
odpowiedz
Roniq
110
Unknown

Plesiothy są proste. Wystarczy trzymać się pod nimi i atakować brzuch.

O Tigrexie wspomniałem, bo to w sumie pierwsze większe wyzwanie w MH :)

22.09.2012 22:48
14
odpowiedz
zanonimizowany425280
118
Legend

Barthandelus. Myślałem, że dostanę pierdolca przy walce z tym cholerstwem.(ponoć są trzy walki, to chyba pierwsza) Ostatecznie przeszedłem na mega farcie, kiedy mój licznik "zagłady"(doom) był w ok. 100 postanowiłem nawet nie przyjmować pozycji obronnej przed jego atakiem(zabierało jakieś 80% HP przy słabszych postaciach, tankowi może ze 40% zostawało) tylko na chuja zaszarżować z pełną mocą. Skończyło się, że ubiłem go kiedy mój licznik był w ok. 30(kilka sekund).

Sorka za bluzgi, ale strasznie przesadzony boss IMO.

22.09.2012 22:53
15
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

"Czarna Bestia" z Arx Fatalis

ale mi to krwi napsuło kiedyś

22.09.2012 23:15
rzaba89nae
😊
16
odpowiedz
rzaba89nae
52
Aes Sedai

Shao Kahn i te jego teksty... miało się ochotę rozwalić automat i zabrać swoje żetony w ramach reklamacji za to, że nie dość iż nie da się zabić, to jeszcze ubliża.

Flip i Flap z Dark Souls ostatnimi czasy (gram solo jakby co, nie lubię prosić o pomoc)

22.09.2012 23:50
WrednySierściuch
17
odpowiedz
WrednySierściuch
108
No gods no masters!

[6]
odnośnie Lorda Britisha (przebija to wszystko, nawet Jenkinsa a że większość graczy o tym nie wie, to cóź ich problem) :D

btw Lord British to postać głównego pomysłodawcy i kreator serii Ultima w tym UO Richard'a Garriott'a, pełnił w niej rolę niepokonanego Boga-króla. A tu zonk :D

>>Top 5 Most Memorable Events in MMORPG History
1) The Assassination of Lord British – Ultima Online
http://lorehound.com/news/top-5-most-memorable-events-in-mmorpg-history/

pod nr 5 kolejny z niepokonanych > bitwa 180 graczy na +/- 4 godziny i tak ze 2 razy :D

słynna jest też bitwa z Final Fantasy XI - Absolute Virtue - 3 gildie tłukły go około 20 godzin!(i musiały się wycofac he he)
http://www.destructoid.com/final-fantasy-xi-boss-causes-vomiting-takes-18-hours-to-beat-99391.phtml

Btw tu macie całą liste pod ten temat
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/HopelessBossFight

23.09.2012 02:20
18
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[7]
Ohgod Tigrex... To byla po prostu sciana, z ktora IMO zaden boss z gier z ostatnich 10 lat sie nie rowna. nawert w Dark Soulsach i Demon Soulsach nie bylo nic tak upierdliwego jak Tigrex. Do czasu MHP3 i Jinougi oczywiscie...

23.09.2012 02:47
Roniq
19
odpowiedz
Roniq
110
Unknown

Jak tam Asmodeusz, White Fatalis pokonany ? ;D

23.09.2012 02:55
20
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Tak, ale tylko hi-rank. Na G-rank wymieklem przy crimson fattym. Po prostu sciana nie do pokonania dla mnie, nie umiem unikac jego fireballi. Dodatkowo jak odpalal oslonke (twarda skora) to bylo tylko dingalingading. Uzywajac ESP niby costam robilem ale niewiele i nie wyrobilem sie z czasem. Probowalem z kumplem ale on neistety zasysa w MH wiec gra konczyla sie jeszcze szybciej (3 zgony i bye).

HM3P jest znacznie latwiejszy - tam nie pokonalem chyba tylko akantora i ucamulbasa (nie odblokowalem go, jest chyba po akantorze). Amatsumagatsuchi zatluklem jeden raz i nie chcialo mi sie go juz farmic. Dluga i BARDZO upierdliwa walka. Ah zeby nie bylo - akantora nie pokonalem tylko dlatego ze nie chcialo mi sie a nie ze byl za trudny :) Akantor to pizduś.

23.09.2012 07:02
deTorquemada
21
odpowiedz
deTorquemada
257
I Worship His Shadow

SpecShadow [6] --> Heheheh ..

Witch z Left 4 Dead (1 i 2) która na realizmie i versusie jest olbrzymim wyzwaniem.

Forum: Powtór/Postać o którym Morfeusz powiedziałby... silny.