Znalazlem w sanitariusa watku z muzyka (bardzo zreszta odpowiednim) ale wydaje mi sie ze moze umknac szerszej dyskusji.
Mlody chlopak zaspiewal w jednym z "celebryckich" programow piosenke patriotyczna (ongis mowilo sie na takie "zaangazowane") bardzo ciekawy jest komentarz naszego kompetentnego jury (a jeszcze lepsze komentarze pod samym filmem:
http://www.youtube.com/watch?v=CY-LOOryHhM&feature=related
a tutaj w dobrej jakosci calosc, lecz bez jury.
http://www.youtube.com/watch?v=4iiHws7MrX4&feature=related
watki podobno sa bardzo szybko kasowane wiec jak cos szukac "piotr wolwowicz".
Tutaj jeszcze taki kontrastowy link, polecam zobaczyc ocene na koncu, to w przypadku gdyby komus nie podeszla dosc przecietna - mimo wszystko - aranzacja piotra wolwowicza, jednak o samej muzyce i wykonaniu jak zapewne zauwazyliscie nie ma tam slowa:
http://www.youtube.com/watch?v=yVo0v-kq2mo&feature=related
TAK! TAK! TAK! Zróbmy Konkurs Polskiej Piosenki Patriotycznej w Kołobrzegu, a co! Albo lepiej Objazdowy Konkurs Polskiej Piosenki Patriotycznej coby cała Polska mogła doświadczyć tych wzruszeń. Zgarnie się okoliczną młodzież aby zapewnić pełną widownię, na koniec ku pokrzepieniu serc, SRUUUUuuuuuu.... przeleci klucz Sokołów, ależ to będzie sukces....
Nadęte, pretensjonalne pitu pitu, dlaczego do ciężkiej cholery nikt nie potrafi napisać piosenki patriotycznej od której flaki się nie wywracają? Tu nie chodzi o to że on to spaprał, nie jestem specem od wokalu, ta piosenka jest do dupy... Już by lepiej zrobił jakby hymn zaśpiewał, przynajmniej żywsze tempo i wpada w ucho.
Uważam, że jeśli program jest rozrywkowy to koleżka jest sam sobie winien przychodząc do niego z takimi smętkami. To nie jest miejsce dla takiej muzyki.
Na dodatek Sanok, podkarpacie, wiocha, biała koszulka. Skądś to niestety znam. Mieszkam właśnie z koleżką z okolic Mielca, dosłownie 3 dni temu kazałem mu się wynieść z wynajmowanego wspólnie mieszkania (przy okazji - mam pokoj do wynajecia w centrum). Ci ludzie w tamtych okolicach są - filmik potwierdza moje przypuszczenia - pierdachnięci. Koleżka zaczytuje się w poezji dwudziestolecia międzywojennego, codziennie chodzi pod krawatem, całuje kobiety w ręce, a po alkoholu robi się agresywny, opowiada wszystkim dzieje papiestwa, swoje posty na facebooku pisze językiem Jana Chryzostoma Paska, a ostatnio kogoś pobił, bo ktoś przyznał się, że jest za aborcją (to przelało czarę goryczy). Kiedyś przywiózł brata - dokładnie to samo. Więc teraz wiem, że jest ich co najmniej trzech. Z moich ust brzmi to może groteskowo, ale sytuacja jest wbrew pozorom dość poważna.
Patriotyzm to piękna sprawa, ale tak jak chyba wszystko jest dla ludzi mądrych. Głupiemu kolesiowi ze wsi patriotyzm robi wodę z mózgu i przeradza się w groźną obsesję. A inna teoria jest taka, że jednak patriotyzm jest znacznie słabszy w miastach, ponieważ ludzie światli od lat dostrzegają swoistą bezsensowność zaściankowego nacjonalizmu.
tomazzi, wydaje mi sie ze koles jest odrobine dojrzalszy od dwoch panow "z taczka".
Zwazywszy stres jaki na pewno mial wystepujac przed tymi ludzmi, i publika, spokojnie dal rade, i raczej trudno mu zarzucic wsiowosc. Z drugiej strony, biala koszula nie wszedzie jest oznaka wiesniactwa, w moich rejonach szybciej metki takiej dorobi sie ktos w dresie. Kwestia otoczenia.
kharman, po raz kolejny, zwroc uwage, ze tam nie ma slowa o wykonaniu tej piosenki, w tym chyba tkwi problem.
Looz^, "w moich rejonach" człowieka w dresie nie widziano od dwudziestu lat, dlatego wyrobiliśmy sobie umiejetnosc odrozniania wiochy na nieco wyzszym poziomie, to jest dokladnie ten sam gatunek ludzi co moj lokator, zbyt dlugo go znam, by cechy typowe od razu nie rzucily sie w oczy, nawet zakonczenie jest w stylu lokatora, podczas gdy normalny czlowiek ze skulona glowa po prostu by sobie poszedl, bo stajac przed takim jury idzie sie po to, by poznac ich zdanie, a nie po to, by na sile forsowac swoje. To zalozne.
Ten program to jakaś pomyłka. Przede wszystkim marne autorytety w jury... nawet mi trochę żal chłopaka. Porównując do innych występów jego też mogliby przepuścić awansem i kazać zaprezentować inny repertuar w kolejnym etapie programu.
[6] pewnie masz tak z 22 lata i zdecydowanie problem z tozsamoscia, ja nie nosze dzinsow od 20 lat ale nie twierdze ze kazdy kto nosi dzinsy nie ma pojecia o ubieraniu. Cale szczescie ze mieszkam w kraju gdzie nie zwraca sie uwagi na ubior, podejrzewam ze ludzie twojego (i twoich kolegow) pokroju, po wyjsciu na miasto mieliby o czym opowiadac calymi wieczorami. Ot takie malomiasteczkowe problemy.
edit jeszcze bo przyjrzalem sie koszuli. No coz bedziesz chyba jeszcze musial zweryfikowac swoje oceny ubioru bo to koszula typowo casual (z kieszeniami), nic galowego, nawet sledzika nie ma skorzanego, ba, nie jest zapieta przy szyi (bardzo popularne ostatnio, nawet ja stosuje).
Lutz --> wybacz ale temu kolesiowi nie chodziło o nic poza pokazaniem jaki jest zajebiście nonkonformistyczny i jak mu na sercu leży wykrwawiająca się z młodych ludzi Polska.
Ten program to jakaś pomyłka. Przede wszystkim marne autorytety w jury... nawet mi trochę żal chłopaka. Porównując do innych występów jego też mogliby przepuścić awansem i kazać zaprezentować inny repertuar w kolejnym etapie programu.
po co? jeszcze by wiochy narobił. np. w podzięce dla wielkiego jury obdarowałby całą ekipę jakimiś świńskimi podrobami na oczach tysięcy widzów. takiemu to nie wiadomo co do łba strzeli o czym loon(?) już pisał.
Kharman i chyba o to chodzilo, w koncu program o celebrytach dla niebylekogo.
A ze pasowal jak piesc do nosa, a i repertuar diametralnie inny od taczki z gownem, to dokladnie chlopak udowodnil to co udowodnic zamierzal, jak dla mnie naleza mu sie gratulacje.
To nie jest koszula typu casual, tylko akurat taka jaka została po II Komunii Św., nie moja wina, że moda zatacza kółko, zresztą nie o koszulę chodzi, koleś w końcu do poważnego programu w TV wyciągnął to, co miał w szafie najlepsze. Ja chciałem wzmianką o koszuli wskazać na coś innego niż moda, Ty z kolei już w drugim poście opowiadasz o modzie i jak się u Was noszą, by dojść do wniosku, że ja jestem próżny.
Dobre przy braku innych argumentów, ale z [4] mozna probowac polemizowac na wiele lepszych sposobow (co nie znaczy miec racje, ja tylko dostrzegam opcje).
Ot i w takim o to jury zasiada dzisiejsza polska inteligencja :) piekny przyklad kreowania wartosci i priorytetow :) ''Nie idz ta droga!'' :D
[8] - Cale szczescie ze mieszkam w kraju gdzie (...)
Czekaj, czekaj. Jeśli dobrze zrozumiałem, wyemigrowałeś z Polski do "lepszego" miejsca (Twoje słowa o tym świadczą) i z daleka opierdzielasz Polaków, że są mało patriotyczni? Nie, nie musisz odpowiadać. Właśnie nacisnąłem "Ignoruj wątek".
PS. Utwór mizerny, wykonanie kiepskie. Niech się cieszy, że został tak łagodnie potraktowany.
Ja nie mowie ze jestes prozny, tylko ze prawdopodobnie nie masz pojecia o ubieraniu. Pierwsza rzecz to wlasnie wyprowadzanie takich karkolomnych tez jak ta z koszula. Smiech na sali.
Zebys mnie dobrze zrozumial krytykuje wlasnie malomiasteczkowosc typu "koles wyciagnal to co mial z szafy najlepsze". Przypierdalasz sie do stroju faceta, podobnie jak ci idioci w jury przypieprzyli sie do "patriotyzmu" tej piosenki, a program jest o spiewaniu, mogli spokojnie powiedziec ze nie dal rady, w jednym momencie zafalszowal i mu sie klawisze pieprznely.
Ale niestety wszystko sprowadzilo sie do wysmiania, co zrobiles rowniez ty.
Taki kraj tacy ludzie, a odpowiadajac jeszcze idiocie z numerkiem 15, napisze tylko, ze wlasnie bedac na obczyznie zaczyna sie doceniac takie wartosci jak patriotyzm wlasnie.
Lutz --> no, pokazał, a teraz pewnie pitoli na jakimś weselu "Kaczuchy" albo może i "Taczki" jak go publika poprosi... w końcu gra co lubi i co ludzie lubią...
Zwróć uwagę na jego reakcję na ocenę jury, nie jest dla niego istotne jak zaśpiewał, we własnej opinii jest najlepszy ze względu na to co zaśpiewał... To nie był występ tylko manifestacja opinii...
[10] No nie wiem, mi wyglądał na zdolnego łepka, który mógłby zaśpiewać w wielu gatunkach, tylko na początek chciał przepchnąć coś po swojemu. Można mu to było kulturalnie wytłumaczyć...
Ubieranie, jak juz wspomnialem, ma tu najmniejsze znaczenie. Chodzi raczej o zilustrowanie stanu umyslu. Ludzie tacy jak on nie rozumieja pojecia rozrywka, dla nich rozrywka sie jest nawalic sie i dyskutowac o papiestwie, wiec schemat myslenia w tym wypadku byl prosty "ubiore sie w najlepsze co mam, zaspiewam najlepsze co znam" z calkowitym zignorowaniem zasad programu, do ktorego przychodzi.
Kiedy ktos idzie do "Wielkiej gry", jego odpowiedzi na pytania nie brzmią "Kim był Wolfgang Amadeusz Mozart", bo to nie "Va Banque" i zasady zabawy też są inne. Zasady są jasne, albo sie do nich dostosujesz, albo "nie idź tą drogą", kompromituj sie przed cala Polska. Prawie cala Polska, poniewaz skompromitowal sie przed debilami, ktorzy pojda za glosem jury, skompromitowal sie przed ludzmi takimi jak czesc obecnych tu forumowiczow, ktorzy maja wlasna negatywna opinie na jego temat, a jedynymi, wobec ktorych sie nie skompromitowal beda prawdopodobnie prawdziwi patrioci - głównie z Podkarpacia i Londynu.
A jakie to zasady programu zignorował? Kobita, która tam śpiewała arię operową przepuścili, więc nie wiem jakie zasady miał złamać ten chłopaczek.
Ja swoją drogą wiem, że muzyki jaką gram nikt z tych gamoni by nie docenił, więc nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą. Jeśli ktoś jest masochistą to się zgłasza do takich programów.
To ci wlasnie probuje wytlumaczyc, idiotyzmem jest ocenianie czlowieka po tym jak sie ubiera, nie chce mi sie juz nawet cytowac starego przyslowia. W krajach gdzie wartosc ubran nie jest tak absurdalnie skalowana jak w polsce - kupowanie jednej pary adidasow na rok (bo kosztuja 1/3 wyplaty), jedna kurtka na zime (no bo kolejna 1/3 wyplaty) samo ubranie przestaje miec znaczenie, bo za miesieczna wyplate mozesz miec kilkadziesiat par butow tylko po co? Podobnie z wartosciowaniem czlowieka po tym co spiewa.
Nie mam zamiaru udowadniac ci ze to co robisz jest wlasnie malomiasteczkowe, bo jak sam piszesz nie o to chodzi. Widze ze zmieniles juz front na troche bardziej sensowny.
Kiedy ktos idzie do wielkiej gry jest przygotowany, kiedy ktos idzie do programu w ktorym sie spiewa i bawi publicznosc, potrafi spiewac i bawic publicznosc. Ja zdaje sobie sprawe, ze podobnie jak z ubraniem tak z muzyka nie dociera do ciebie fakt, ze takie programy sa ogladane przez dosc szeroki przekroj spoleczenstwa, paradoksalnie niektorzy z nich sa wychowani na tego typu piosenkach (pani zapendowska chociazby), oczywiscie nie kazdemu musza te piosenki odpowiadac jednak wypadaloby sie do ich oceniania troche przylozyc, a w tym tkwil wlasnie problem.
Nie no, nie dogadamy się. Co do pierwszej części ze złością, bo cały czas wypaczasz sens moich slow, a jak Ci tlumaczę to jak kulą w płot. Co do drugiej - ma to chociaz sens, tam sie po prostu z Toba nie zgadzam.
>>Czekaj, czekaj. Jeśli dobrze zrozumiałem, wyemigrowałeś z Polski do "lepszego" miejsca (Twoje słowa o tym świadczą) i z daleka opierdzielasz Polaków, że są mało patriotyczni? Nie, nie musisz odpowiadać.
Jak możesz kjx!? Zwracasz się do patrioty, znawcy trendów w modzie i muzyce
a co najważniejsze, dzięki internetowi - do wirtualnego uczestnika wydarzeń i specjalisty od krajowej polityki, chwilowo na uchodźctwie^^ ale przecież Polska jest najważniejsza!
A co do Piotrka, odważny chłopak ale czy on przy okazji reklamował PJN, pisowski odprysk?
Śpiewał spoko, jak na taki weselny repertuar... Tylko, że to nie pasuje do tego programu... Inna sprawa, ze jury zrobiło sobie z niego jaja, mówiąc wprost... niestety obie strony od razu poszły po bandzie i żadnej dyskusji być nie mogło, zakrzyczeli się wszyscy.
BTW Kora jest chyba androidem, masakra...
Programy na tvnie i tvp są o wiele lepsze, polsat dalej jedzie w stylistyce disco-polo... i ludziom się to podoba, nie mam słów.
Ludzie tacy jak on nie rozumieja pojecia rozrywka
Rożni ludzie różnie interpretują pojęcie rozrywka, dla jednego będzie to wypad do parku z rodziną dla drugiego suto zastawiona impreza, a dla trzeciego dyskursy o papiestwie i ma do tego święte prawo.
Tobie on zawadził bo musiałeś z nim mieszkać, ale taki np. Piłsudski123 wypowiadałby się na forum że kolega jest świetny i super mu się z nim mieszka.
Kharman
Nadęte, pretensjonalne pitu pitu, dlaczego do ciężkiej cholery nikt nie potrafi napisać piosenki patriotycznej od której flaki się nie wywracają? Tu nie chodzi o to że on to spaprał, nie jestem specem od wokalu, ta piosenka jest do dupy... Już by lepiej zrobił jakby hymn zaśpiewał, przynajmniej żywsze tempo i wpada w ucho.
Czyli nie odbiegasz poziomem od jury. Zakładam, że to jakiś konkurs jest, więc przedmiotem oceny nie powinien być odtwarzany utwór a jakość odtworzenia. To po pierwsze.
Po drugie, to tyko przypominam sobie, że ludzie słuchali tej piosenki z łzami w oczach.
Tak jak ze łzami oczach słuchało się tego:
http://www.youtube.com/watch?v=PJKC6DQnBzc
Dwie różne formy ale ten sam temat i ten sam (choć nie taki sam) adresat.
O ja cierpiędolę, nieźle. Na pohybel czerwonej zarazie.
co by się nie powiedziało - nie ma tam słowa o jego wykonaniu, jury przyczepiło się tylko i wyłącznie treści utworu. Ale ja się w ogóle nie dziwię, tam zasiadają największe przygłupy polskiej telewizji z chorą psychicznie korą jackowską. Jak dla mnie to jest i tak dobrze że oni tam nie skaczą po stołach i nie udają małp
Właśnie trochę mi żal, że Kora Jackowska się tam znalazła. Cenię jej twórczość :(
Na szczęście nie wypowiedziała się tam za dużo, powiedziała tylko "Taki wielki głos w takim małym ciele" (nie bardzo wiem, o co jej dokładnie chodziło, czy to też była jakaś ironia, czy normalnie chciała coś powiedzieć).
Natomiast szyderstwo tej komisji i potępienie kogoś za poglądy, a nie umiejętności mnie przeraża. Po prostu nie dowierzam w jakim nietolerancyjnym kraju żyjemy, żeby takie coś odchodziło w jednej z najbardziej oglądalnych telewizji.
Jury Go zjechało. I słusznie.
Rozumiem - piosenka patriotyczna - ale jego głos nie nadaje się do śpiewu.
o chryste, jakie to slabe wszystko, sam kawalek jest tragiczny i link do niego moglby sie znajdowac w slowniku pod haslem "wasy"
przyszedl jakis typek, zrobil jakas bezsensowna manifestacje tak jak zamierzal i jeszcze wkurwil sie, ze go odrzucili to zaczal pyskowac o patriotyzmie
Zdziwicie się, jak gościu będzie odpowiednikiem Bliźniaczek Napieralskiego podczas najbliższej kampanii wyborczej w PiS
Żal chłopaka, bo wokalnie jest wcale niezły, a strzelił sobie w kolano tym repertuarem. Przykre, że oceniany jest za wszystko, tylko nie za swoje umiejętności - zdawać by się mogło, że to na ocenie umiejętności i talentu ma się głównie ten program opierać /zdaje się, że tylko Kora powiedziała coś o wielkim głosie w małym ciele/, tymczasem okazuje się, że to kolejne celebrity show robione pod żenująco niskie wymagania telewidzów.
Ach, i zabezpieczając się przed pogryzieniami Loona /?/ - mieszkam w Polsce, ale nie na Podkarpaciu. :)
Polska nie potrzebuje bardów. Skończyły się czasy Kaczmarskiego czy Obywatela GC, widzę że kończą się też czasy doceniania ich twórczości nawet /bo przecież jest tak zajadle patriotyczna/ - i ok, takie są prawa czasu. Pytanie tylko, co w zamian? Hipsterskie indie bandy w arafatkach zamiast białych koszul, skaczące po grobach dwóch wyżej wspomnianych? :/
Trael
Ja widzę sporo możliwości, to była zaczepka w stronę Loona. :)
mery
Polska potrzebuje Moshica! :D
Polska, to może i potrzebuje bardów, ale takich co sami potrafią wypłynąć ze swoim przekazem i talentem, a nie kurwa w programie, który ma zapewnić największą oglądalność plus gdzie jednym z jurorów jest ktoś tak "opiniotwórczy" o muzyce, jak Wojewódzki...
No proszę ja was...
A dobra. Mój fa paux. Tam nie ma Wojewódzkiego, ale zajebiście go w "opiniotwórczości" zastępuje Kora, która powinna wrócić do śpiewania, a nie robienia z siebie... nawet nie mam słów kogo... ;]
Panno Marto >>> ;) Moszików krajowych, to mamy już dwóch, a i z pewnością takiego wyłonionego w tych poronionych konkursach, nie potrzebujemy. :3
Ja rozumiem, że jak człowiek na emigracji to i na wspomnienie wierzby płaczącej nad jakimś bagniskiem gotów zapłakać, ale to to jakiś koszmar wizualny i akustyczny, szczególnie mam na myśli ten cały "program", Polsat jak zwykle osiąga szczyty kiczu i realizacyjnej nieudolności.
no i kolesiowi sie udalo, reakcja na jaka liczyl dosc masowa:
- Polska jest najważniejsza, powiedział Adam Sztaba,lecz nie dodał:
najważniejsza dla tych, którzy chcą Ją okraść i zdeptać.
- Żydowskie parcha...
- Aplauz młodej publiki po wypowiedzi Piotra to fanga w ryj żydobolszewickim cenzorom z "jury" i promowanej przez nich "jedynie słusznej drodze". Wiele nas, a będzie jeszcze więcej!
- Gdyby wywalił fiuta, z pewnością by przeszedł...
Jury ma oceniać WYKONANIE, a nie tekst piosenki!!!
Patriotyzmy = coś okropnego...no tak...hymn Izraela na pewno byłby OK...
Lutz, zdajesz sobie mam nadzieję sprawę, że zostałbyś zapewne brutalnie zwyzywany przez chłystka którego głosem się tak zachwycasz, gdybyś mu wyznał, że z własnej nieprzymuszonej woli wyprowadziłeś się z ojczyzny? Jeśli dodatkowo zasugerowałbyś mu, że uważasz się za patriotę to pewnie skończyłoby się na rękoczynach.
A na jakiej podstawie twierdzisz e to chłystek ?
kamehameha <---
Na jakiej podstawie w ogóle takie wnioski wysnuwasz ? Skąd Ty wiesz co on by zapewne zrobił ?
Lutz,mackie majcher > zdajecie sobie sprawę ze ten łotr przy spotkani by was zastrzelił ?
mackie majcher, znam ten typ człowieka, trochę pomylonego, zaślepionego beznadziejną miłością do ojczyzny, mającego problemy z własną tożsamością. Choć akurat w tym przypadku miałby rację - nazywający się "patriotami" Londyńczycy czy inni mieszkańcy Dublina zasługują co najwyżej na pogardę. :)
Nie ma to jak porównanie Mickiewicza do Polaka, który podśpiewuje sobie "Bogurodzicę" zmywając naczynia, albo lepiąc burgery w maku.
kamehameha [ gry online level: 44 - Konsul ]
mackie majcher, znam ten typ człowieka, trochę pomylonego, zaślepionego beznadziejną miłością do ojczyzny, mającego problemy z własną tożsamością. Choć akurat w tym przypadku miałby rację - nazywający się "patriotami" Londyńczycy czy inni mieszkańcy Dublina zasługują co najwyżej na pogardę. :)
1. dlaczego twierdzisz, że człowiek identyfikujący się przez wspólnotę narodową jest "pomylony"? Jakiś specjalny powód, czy po prostu nienawidzisz typków, którzy z dumą mówią: "Jestem Polakiem"?
2. Dlaczego twierdzisz, że miłość ojczyzny jest "beznadziejna" i "zaślepiająca"??? O ile wiem, to socjologowie twierdzą wprost przeciwnie. Uczucie to daje poczucie przynależności do czegoś, co przekracza konkretną jednostkę, Więc osoba ukształtowana ideą narodową wie, że jej życie nigdy nie będzie zmarnowane i skończone. Nie będzie zmarnowane, jeżeli przeżył je w służbie narodowi i nie będzie skończone, bo jego byt osobowy po śmierci zjednoczy się z substancją narodu jako takiego. To wersja francuska, więc ateistyczna. Wersja polska jest nieco inna. W naszym wydaniu patriota to postrzegająca swoją polskość przez swoją religijność. Stąd Polak to Katolik. W takim układzie służba ojczyźnie do służba Bogu i zasługa przed Bogiem przy ocenie tego, czy jednostka zasługuje na zbawienie, czy nie. Polski katolik zatem to osoba wierząca, że jej miłość Boga i Ojczyzny oraz życie w honorze (cnocie) pozwoli mu przekroczyć śmierć własną i uzyskać nagrodę w postaci życia wiecznego.
O tym wszystkim zaś można powiedzieć wszystko, poza tym, że jest to "beznadziejne" i "zaślepiające".
3. Człowiek identyfikujący się przez przynależność do wiary i narodu nie ma najmniejszych problemów z tożsamością Dokładnie wie kim jest: Katolikiem i Polakiem (co w naszych warunkach zlewa się w jedno)
4. Dlaczego patrioci przebywający w np. Londynie mieliby zasługiwać na pogardę?
Choroba - zdolność czytania ze zrozumieniem w polskim społeczeństwie zanika. W programie tefał obokk nazwy programu jest zapewne "rozrywkowy".
Czemu na koncercie grupy metalowej ten chłopak nie śpiewa "białyje jerozy", "Hej, hej sokoły" czy jakieś inne hity weselne?
Czemu na weselu nie zawodzi pieśni żałobnych?
Bo to głupie? No właśnie...
Kamyk - paul potts, absolutnie nierozrywkowy facet z jeszcze bardziej nierozrywkowym repertuarem, to nie problem z czytaniem a z wszechobecna glupota ma ten (i inne zreszta tez) narody.
Najsmieszniejsze jest jednak dorabianie ideologii, bo jak juz pare osob wskazalo, formy rozrywki (nawet w zakresie samej muzyki) moga byc rozne, a ten program tepo wskazuje jakie formy rozrywki sa akceptowalne (vide taczki z gnojem) ja domyslam sie ze wielu osob to nie rusza niektore moga poczuc sie nawet urazone.
Nie moja sprawa. Od "wyksztalconego" jury oczekiwalem jednak czegos bardziej na poziomie.
Co do samej kory, polecam sprawdzic jej solowe wypociny, bez wspolpracy dawnego meza, dopiero wtedy mozna sie zorientowac, kto byl sila napedowa maanamu.
UWAGA!!! ZBIERAMY SIĘ PRZED BUDYNKIEM POLSATU!!! 2 KWIETNIA GODZINA 20.00
Ostrobramska 77,Warszawa
Od strony Promenady!! Złożymy petycję!! Im więcej nas przyjdzie tym będzie większa siła rażenia!
chomas91 1 hour ago 2
ZOBACZ AKCJĘ NA FACEBOOKU!!! PRZYŁĄCZ SIĘ, ZAPROŚ ZNAJOMYCH.
"AKCJA WYSYŁANIA LISTÓW DO KRRiT Ws. JURY W PROGRAMIE "MUST BE THE MUSIC"" Polecam:)
No komedia. Jakby przylazł i zaśpiewał: "szła dzieweczka" i jakby go pojechali to by było ok. Jednak zaśpiewał piosenkę "zaangażowaną" i go pojechali a to już skandal. Złego słowa na kraj nie powiedz, taki ten patriotyzm.
Trael, niestety zawsze znajdzie sie jakis "taras" wydaje mi sie jednak ze to raczej nie przejdzie i dobrze wzorem sedziowania w lyzwiarstwie figurowym odrzucac skrajnosci, bo to niczego nie wnosi do sprawy, oprocz niepotrzebnego podniecenia slabszych psychicznie jednostek.
Coś mi się zdaje, ze już za niedługo patriotyzm będzie równie chroniony jak czarna skóra, homoseksualizm czy brak napletka.
A widzicie jak pod koniec sila powstrzymuje sie, zeby nie pobic tej biednej prowadzacej, herbuś czy jak jej tam :D? No jakbym widział swojego lokatora, powinnismy ich wszystkich odsprzedac Ukrainie. :]
[45] Powiedz proszę, jak poeta ukochał swą ojczyznę?
We Francji popracuję i języka trochę liznę
Smalczyk wyobraz sobie na scenie obrzezanego czarnego homoseksualiste.
Podejrzewam, ze szturmem zdobylby listy przebojow, a programy typu x-factor by sie o niego zabijaly. Glupkowate patriotyczne piosenki nie maja startu.
Nie ma to jak porównanie Mickiewicza do Polaka, który podśpiewuje sobie "Bogurodzicę" zmywając naczynia, albo lepiąc burgery w maku.
Albo taki Stanisław Maczek, nomen omen. Siedział sobie w Edynburgu jak dziad ostatni i za barmana robił. Zakała polskości!
Na szczęście władza odebrała mu obywatelstwo, więc nie hańbił dobrego imienia Polski na obczyźnie.
no jakby tak spiewal takie piosenki i byl z podkarpacia to nie sądzę
Lutz ---> wyjaśnię, bo nie zrozumiałes :)
Jak widać każde slowo kierowane pod adresem Prawdziwych Patriotów zaczyna miec podobną siłe rażenia jak dowcipy o Zydach - stajesz się z miejsca antysemitą (w tym wypadku przebrzydłym lewakiem).
Btw - zapewne nie oglądasz bo to chłam :), ale Kubuś W. w Mam talent już nie raz dał dowód buractwa odrzucając kandydatów z orientalnych krajów - więc nie jestem przekonany, ze czarny homoś równiez nie wyleciałby z hukeim za sam wygląd :)
Azazello --> [26] o widzisz, i to jest piosenka ktorej da sie sluchac, i jak by te zaspiewal nasz bohater zapewne reakcja jury bylaby inna, ale jak ktos pitoli jak na weselnej chalturze to czego sie spodziewac? Byc moze tobie odpowiada taka estetyka muzyczna, nie moja to rzecz...
Lutz --> [49] no wez sie chlopie ogarnij, porownujesz Paula Pottsa do jakiegos weselnego grajka? Chybas zapomnial jak on spiewa, obejrzyj moze jeszcze raz jego wystepy a potem porownaj z tym "bardem".
Kharman <--- Pokaż mi gdzie na tym filmiku były uwagi jury do śpiewu ? Cały ten wątek przecież jest tylko o tym, że jury zamiast ocenić umiejętności w chamski i szyderczy sposób oceniło jego poglądy.
mackie majcher --> moje zdanie wyrazilem juz wczesniej, to nie byl wystep tylko manifestacja, on tam przyszedl wylacznie z pogladami, rowie dobrze moglbym oczekiwac od Att... eee... Azazello, Lutza czy kto tam na prawym skrzydle siedzi, ze bedzie sie zachwycal elementami estetyki teatralnej obecnymi w Manifie albo Love Parade.
Kharman <--- Tylko powiedz mi co to zmienia, czy on tam poszedł manifestować, czy śpiewać. Zachowanie jury, a szczególnie wypowiedź pani E było skandaliczne. Po drugie to są tylko twoje domysły, jakie były jego motywy to chyba tylko on wie.
No tak, widocznie znasz już te jury skoro przewidziałeś, że lubi osądzać za poglądy, a nie umiejętności. To nie zmienia faktu, że w tym wypadku tylko potwierdziła się twoja o nich opinia.
mackie majcher --> roznica jest taka jak miedzy teatrem ulicznym a manifestacja, pierwszy obejrza wszyscy dookola i docenia, albo nie, charakteryzacje, gre aktorska itd itp, na drugie pojda tylko zainteresowani plus kontrmanifestanci i bedzie wszystkim szlo o poglady. A pozostali beda mieli to w powarzaniu glebokim.
Co do motywacji "barda" posluchaj co mowi przed i po wystepie, zdaje sie ze "tak trzeba bo takie czasy" czy cos w ten desen, on mial misje do spelnienia, poszedl tam budzic sumienie narodu...
Kharman [ gry online level: 93 - ]
Azazello --> [26] o widzisz, i to jest piosenka ktorej da sie sluchac,
Podobno o gustach nie dyskutuje się. Jednemu podoba się Rosiewicz, innemu GC a jeszcze inny nie słucha nic poza - nie wiem - chorałem gregoriańskim.
Ja na ten przykład lubię muzykę "ludową" (używam tu cudzysłowu, bo z ludem muzyka niewiele ma dziś wspólnego - lud woli dziś oglądać programy w rodzaju tego szajsu zalinkowanego na wstępie) i sakralną.
i jak by te zaspiewal nasz bohater zapewne reakcja jury bylaby inna,
Przypuszczenie to jest całkowicie gołosłowne, zwłaszcza że ich reakcja na piosenkę Rosiewicza nastraja do zupełnie innych wniosków.
ale jak ktos pitoli jak na weselnej chalturze to czego sie spodziewac? Byc moze tobie odpowiada taka estetyka muzyczna, nie moja to rzecz...
Są ludzie, którzy to lubią. Czy to jest powód, by szydzić z nich i publicznie poniżać?
Kharman <-- Bez obrazy, twój tok rozumowania mnie zadziwia. Może to ja nie do końca Cię rozumiem. Z mojego pktu. widzenia wygląda on tak:
Jest sobie zabójca i ofiara. Ofiara przychodzi do zabójcy (może być nawet specjalnie, żeby udowodnić wszystkim, że zabójca to zabójca), zabójca zabija ofiarę. Zabójca nie zrobił nic złego, to nie jego wina, ofiara wiedziała co robi.
@Murinio
Ludzie tacy jak on nie rozumieja pojecia rozrywka
A ty rozumiesz? Piosenka napisana i wykonywana przez piosenkarza kabaretowego na potrzeby kabaretu nie jest rozrywką? To co Twoim zdaniem nią jest? A może uważasz, że niemożliwe jest połączenie ideologii i rozrywki? Jeżeli tak, to ja już nie mam więcej pytań.
Od założenia, że rozrywka sama z siebie może być "właściwa" lub "niewłaściwa" już tylko krok do twierdzenia o "entartete Unterhandlung".
@kamyk_samuraj
Choroba - zdolność czytania ze zrozumieniem w polskim społeczeństwie zanika. W programie tefał obokk nazwy programu jest zapewne "rozrywkowy".
Piszesz o zanikaniu zdolności w społeczeństwie, a jesteś zbyt leniwy, żeby sprawdzić, czy masz rację? No nie róbże sobie jaj.
Bo to głupie? No właśnie...
Możesz mi wyjaśnić jaki sposób wykonanie szansonu kabaretowego w programie rozrywkowym jest głupie?
@Kharman
no, pokazał, a teraz pewnie pitoli na jakimś weselu "Kaczuchy" albo może i "Taczki" jak go publika poprosi...
Sami jasnowidze w tym wątku. Wiedzą co gość myślał i co teraz robi... Powiedzcie jeszcze, jakie numery w środę padną w Lotku, to będzie z was przynajmniej jakiś pożytek.
A tak swoją drogą, jeżeli nawet chłopak "pitoli na weselu", to znaczy, że uczciwie zarabia swoją pracą. Doskonale. Będą z niego ludzie.
wybacz ale temu kolesiowi nie chodziło o nic poza pokazaniem jaki jest zajebiście nonkonformistyczny i jak mu na sercu leży wykrwawiająca się z młodych ludzi Polska.
To chyba lepiej niż gdyby szedł wyłącznie pokazać, jaki nie jest wspaniały. Tak jak robi to spora część ludzi występujących w tego rodzaju programach.
to nie byl wystep tylko manifestacja, on tam przyszedl wylacznie z pogladami
Nie, przyszedł z utworem i poglądami. Poza tym, wskaż, w którym miejscu zasady programu zabraniają wystepów podyktowanych względami ideologicznymi (bo sam utwór nie był utworem patriotycznym, a zwykłą piosenką rozrywkową poruszającą tematy popularne w chwili jego powstania). Jeżeli takich zasad nie ma, to wybacz, ale wyłącznie demonstrujesz jawną nietolerancję wobec poglądów, z którymi się nie zgadzasz.
Co do motywacji "barda" posluchaj co mowi przed i po wystepie, zdaje sie ze "tak trzeba bo takie czasy" czy cos w ten desen, on mial misje do spelnienia, poszedl tam budzic sumienie narodu...
No i? Wykonał utwór w programie muzycznym, a że dobór samego utworu podyktowany był jego poglądami osobistymi to świadczy wyłącznie dobrze o tym człowieku. Chłopak zachował się zgodnie z zasadami programu - w części artystycznej wykonał utwór, a przed i po nim wypowiedział się na temat swojego występu. Jeszcze raz zapytam, co w tym dziwnego?
@Megera_
Polska nie potrzebuje bardów. Skończyły się czasy Kaczmarskiego czy Obywatela GC
Nie można powiedziec, że nie potrzebuje. Ba, jestem zdania, że potrzebuje ich bardziej niż kiedyś. Po prostu ich popularność mocno spadła. No, ale roboczo przyjmijmy, że ani Rosiewicz, ani Wolwowicz nie są bardami :o)
Pytanie tylko, co w zamian? Hipsterskie indie bandy w arafatkach zamiast białych koszul, skaczące po grobach dwóch wyżej wspomnianych? :/
"Bardzo nieliczni chcą być teraz buntownikami. A z tych nielicznych większość, podobnie jak mnie, łatwo zastraszyć. Czy potrafi pan tańczyć szybciej niż Biały Klaun, krzyczeć głośniej niż pan Iluzjonista i telewizyjne „rodzinki”? Jeśli pan potrafi, to przeprowadzi pan wszystko, na co pan ma ochotę. W każdym przypadku jest pan głupcem. Ludzie się bawią."
@mackie majcher
Natomiast szyderstwo tej komisji i potępienie kogoś za poglądy, a nie umiejętności mnie przeraża. Po prostu nie dowierzam w jakim nietolerancyjnym kraju żyjemy, żeby takie coś odchodziło w jednej z najbardziej oglądalnych telewizji.
To jest dokładnie to samo, jakby na festiwalu piosenki polskiej ktoś wyskoczył z tekstem, że "wykonanie piosenki >>Aide Jano<< przez pana Różyckiego (a tak naprawdę Rosenberga, drodzy państwo) to skrajny przykład żydowskiej hucpy i policzek wymierzony narodowi polskiemu". Dokładnie ta sama mentalność (z lekkim odcieniem niezrównoważenia psychicznego [1]), tylko cel inny ideologicznie.
Gdyby gość nazywał się nie Wolwowicz a Wolfowitz i zaśpiewał >>Kim ja jestem<< Awdiejewa (też kabaretowa piosenka o narodowości, żeby było proporcjonalnie), to jestem pewien, że po analogicznej reakcji Polsat na bank miałby na głowie prokuraturę.
Wybaczcie, ale zachowanie części jury to jest poziom bojówki NOPu. I to przedwojennej.
[1] Nieuzasadniona nietolerancja (bo np.: można też nie tolerować chamstwa czy wandalizmu, co jest uzasadnione) z definicji jest oznaką problemów z psychiką.
@Azazello
zwłaszcza że ich reakcja na piosenkę Rosiewicza nastraja do zupełnie innych wniosków.
Aż strach pomyśleć, co by się działo, gdyby chłopakowi przyszło do głowy zaśpiewać "Piosenkę półfinałową", "Kim ja jestem" czy też, boże uchowaj, "17 września" albo "Wojnę postu z karnawałem". Co najmniej jeden zawał murowany.
kharman, powiem tylko tyle, jak slysze nessun dorme, w jakimkolwiek wykonaniu to mi sie noz w kieszeni otwiera, podobnie jest kiedy slysze kawalki clinta mansella, andreasa vollenveidera itp.
A teraz druga sprawa nessun dorma to utwor rozrywkowy ? Przeciez to utwor z opery, to nie jest o rozwozeniu gnoju taczkami. Przeciez nie porownujemy spiewu obydwu panow, bo tego tez nie robilo jury, wez sie ogarnij i sprobuj zrozumiec w czym rzecz.
Ludzie jak zwykle odwracają kota ogonem. Przyszedł koleś do tandeciarskiego programu, zaśpiewał, odpadł. Jedyne, co w tym wszystkim interesujące, to alergiczna reakcja na patriotyzm (której nijak nie sposób wyjaśnić wyłącznie tematyką i formą programu). Przy czym to też nie jest tak bardzo szokujące (chociażby po reakcji polskich "intelektualistów" na Smoleńsk), w sumie zdziwiłbym się, gdyby ci tandeciarze z warszafki zareagowali, jak należy. Niemniej reakcja mówi dużo i jest warta odnotowania, w tym sensie manifest/prowokacja ukazały się udane.
Azazello -->
Podobno o gustach nie dyskutuje się. Jednemu podoba się Rosiewicz, innemu GC a jeszcze inny nie słucha nic poza - nie wiem - chorałem gregoriańskim.
Ja na ten przykład lubię muzykę "ludową" (używam tu cudzysłowu, bo z ludem muzyka niewiele ma dziś wspólnego - lud woli dziś oglądać programy w rodzaju tego szajsu zalinkowanego na wstępie) i sakralną.
Moje gratulacje.
Przypuszczenie to jest całkowicie gołosłowne, zwłaszcza że ich reakcja na piosenkę Rosiewicza nastraja do zupełnie innych wniosków.
Z ciekawości posłuchałem również oryginału, ta piosenka jest po prostu biedna... nikt nie byłby w stanie jej uratować.
Są ludzie, którzy to lubią. Czy to jest powód, by szydzić z nich i publicznie poniżać?
I są ludzie którzy tego nie trawią jak widać po reakcji jury... Mają się w ramach kultywacji uczuć patriotycznych katować taka chałą?
mackie majcher --> Bez obrazy, twój tok rozumowania mnie zadziwia. Może to ja nie do końca Cię rozumiem. Z mojego pktu. widzenia wygląda on tak:
Dziw się do upojenia. Gość poszedł robić agitkę i jasno dano mu do zrozumienia żeby spadał na drzewo, czego nie rozumiesz?
Dzikouak -->
Sami jasnowidze w tym wątku. Wiedzą co gość myślał i co teraz robi... Powiedzcie jeszcze, jakie numery w środę padną w Lotku, to będzie z was przynajmniej jakiś pożytek.
A tak swoją drogą, jeżeli nawet chłopak "pitoli na weselu", to znaczy, że uczciwie zarabia swoją pracą. Doskonale. Będą z niego ludzie.
Zawsze mi się wydawało że przekaz telewizyjny jest łatwiej przyswajalny... Może za dużo bodźców? Skoro sam przyznaje że się grywaniem na weselach zajmuje to raczej bezpiecznym wnioskiem jest przypuszczenie że nadal to robi, oczywiście istnieje prawdopodobieństwo że go lokalny oddział PiS na etat przygarnął aby krzewił patriotyzm wśród członków, niemniej osobiście skłaniam się ku pierwszej opcji.
Nie, przyszedł z utworem i poglądami. Poza tym, wskaż, w którym miejscu zasady programu zabraniają wystepów podyktowanych względami ideologicznymi (bo sam utwór nie był utworem patriotycznym, a zwykłą piosenką rozrywkową poruszającą tematy popularne w chwili jego powstania). Jeżeli takich zasad nie ma, to wybacz, ale wyłącznie demonstrujesz jawną nietolerancję wobec poglądów, z którymi się nie zgadzasz.
Zapewne nie zabraniają, jak również jury nie ma obowiązku klaskać bo przyszedł Patryota i uczucia prezentuje... Jawną nietolerancję to ja prezentuję dla tej chały jaką jest ta piosenka...
No i? Wykonał utwór w programie muzycznym, a że dobór samego utworu podyktowany był jego poglądami osobistymi to świadczy wyłącznie dobrze o tym człowieku. Chłopak zachował się zgodnie z zasadami programu - w części artystycznej wykonał utwór, a przed i po nim wypowiedział się na temat swojego występu. Jeszcze raz zapytam, co w tym dziwnego?
A jury mu podziękowało z tych czy innych względów. Skąd mam wiedzieć co założyciela wątku jak i ciebie tak w tym dziwi?
Lutz --> nie, ludzie tego słuchają w ramach chłosty akustycznej aby odpokutować za grzechy...
My, Polacy, czuwamy nad Piotrkiem, Wy nikczemna hołoto próbująca go zdyskredytować. Miejcie na uwadze fakt, że napotkacie opór fizyczny. Jeśli będzie trzeba. Miejsce świń jest w okolicy koryta a nie sceny..
Koledzy z podkarpacia powoli wkraczają do akcji :)
@Kharman
Skoro sam przyznaje że się grywaniem na weselach
O, "grywaniem na weselach". No i powiedz sam, czy nie można było tak od razu?
Zapewne nie zabraniają, jak również jury nie ma obowiązku klaskać bo przyszedł Patryota i uczucia prezentuje...
Oczywiście, że nie ma obowiązku. Tylko powiedz - czy ja krytykuję jury za brak pochwały (bo i chwalić moim zdaniem czego nie było), czy za niczym nieusprawiedliwioną chamską i nieprofesjonalną reakcję? Gdyby, jak normalni, dorośli ludzie, pominęli cały aspekt ideologiczny (bo o czym tu niby mówić?) i powiedzieli "chłopie, nie szarp się jeszcze na wykonanie szansonów, bo aranż nie ten i kontroli nad głosem ci brak", to nie powiedziałbym złego słowa. Bo mógłbym się obiema rękami podpisać pod tym, co napisal wyżej Hajle Selasje - jedyną (za to poważną) rzeczą, która mi się nie podoba jest właśnie "alergiczna reakcja na patriotyzm".
Jawną nietolerancję to ja prezentuję dla tej chały jaką jest ta piosenka...
Ciężko mi sobie wyobrazić, jak można nie tolerować nielubianych piosenek czy gustów muzycznych, ale w sumie to nie moja sprawa.
Kharman <--- Widzę, że to nie tak, że nie rozumiesz, tylko po prostu nie chcesz rozumieć. W takim wypadku jakakolwiek dalsza dyskusja pozbawiona jest sensu. Także EOT z mojej strony.
Kharman [ gry online level: 93 - ]
Moje gratulacje.
Nie ma czego gratulować i nie ma czego potępiać. Jeżeli ekspresja ludzka nie jest złem lub do zła nie prowadzi, to i nie ma do czego się przyczepić. No, chyba, że ma się już do tego stopnia zatrutą perspektywę postrzegania rzeczywistości, że się nie odróżnia i nie chce się odróżniać dobra od zła. Tyle, że w takim układzie należy się czepiać takiego chorego osobnika a nie wspierać go w jego chorobie.
Z ciekawości posłuchałem również oryginału, ta piosenka jest po prostu biedna... nikt nie byłby w stanie jej uratować.
Wszystkie piosenki Rosiewicza są "biedne". Przyjął konwencję piosenki jarmarcznej i tej konwencji się trzyma. Tobie konwencja ta może się nie podobać ale w najmniejszym stopniu nie umniejsza to jej wartości. Jest to ten rodzaj muzyki, który świetnie lokował się w rzeczywistości komunizmu. Co więcej - były to piosenki często zaangażowane w obronę tego, co gwałcone. A w czasie, gdy piosenka ta została nagrana, istniało powszechne odczucie gwałtu zadanego nam wszystkim i naszej wspólnocie politycznej. Byliśmy "my" i byli "oni". Każdy objaw niechęci do "nich" był przyjmowany z aplauzem i podtrzymywał resztę na duchu. Ostatecznie, mimo świetnej sowieckiej propagandy w wykonaniu tow. uszatego (wyleciało mi nazwisko z głowy), w 1989 r. ludzie wyrazili się, jasno czego nie chcą. A wyrazili to, ponieważ odczucie pozytywnego braku dobra było żywe mimo prób zdyskredytowania, ośmieszenia, wyszydzenia itp. podejmowanych przez sowietów.
Mały przykład. "Biedną" piosenką jest też piosenka "Chłopcy radarowcy", czy "Najwięcej witaminy". Tyle, że ta ich "bieda" nie przeszkodziła im stać się wielkimi przebojami.
Na koniec dodam tylko, że autor wątku nieprzypadkowo podał też linkę do utworu o podobnej - ale znacznie "biedniejszej" konwencji disco polo. Nieprzypadkowo, ponieważ ujawniła ona to, co oczywiste: przedmiotem wrogości tych pajaców w jury nie była ani piosenka, ani jej konwencja, ani też rzeczywiste i domniemane braki wykonawcy ale to, że wyraźnie przyznawał się do tego, że identyfikuje się i określa przez swoją przynależność narodową.
Przedmiotem ich wrogości było to, że ten człowiek nie chowa się ze swoim światopoglądem przed innymi i wychodzi z jasnym przesłaniem, że nie ma się czego wstydzić, Polskość nie jest rzeczą ani śmieszną, ani wstydliwą, ani złą. Niezależnie od formy, w jakiej jest to okazywane.
I są ludzie którzy tego nie trawią jak widać po reakcji jury... Mają się w ramach kultywacji uczuć patriotycznych katować taka chałą?
Występują w programie, w którym niemal wyłącznie się katuje chałą. A lud to lubi. Tak jak wolał przyśpiewki o Jasiu niż Wielką fugę. W tym programie nie objawi się nowy Beethoven. W tym programie objawiają się przede wszystkim osoby wykonujące przyśpiewki o Jasiu. I póki przyśpiewka traktuje o Jasiu, tym pajacom to nie przeszkadza. To, co im przeszkadza, jest to, że że ten młody człowiek publicznie powiedział "Jestem Polakiem i jestem z tego dumny". Aż dziw, że nie podchwyciła tego GW i nie ogłosiła, że program ten pełen jest wystąpień "jawnie szowinistycznych i antysemickich".
Kharman
Jury nie jest od tego, by podobały im się piosenki, tylko wykonania. Jednym nie podoba się chała Rosiewicza, innym nie podoba się chała o gównie w taczce :) Sama tematyka powinna być ułamkową oceny, a nie jej fundamentem.