Bez komentarza
No to zes sie obudzil z reka w nocniku. Od dawien dawna wiadomo ze polska to swiatowe dno i takiesprawy powinny juz nikogo nie dziwic.
Gdańsk to obszar pomroczności jasnej, to i nic dziwnego.
No tak, zebrała się rada szamanów psychiatrów i orzekła ileś dni później, w jakim stanie psychicznym człowiek był danego dnia. Jakbym rozjechał dwadzieścia osób to na pewno bym poczytalny nie był, na pewno po fakcie, a przed faktem niekoniecznie wtedy jednak nie badają.
jesli stwierdzili faktycznie u niego chorobe psychiczna to na pewno jest okolicznosc lagodzaca
Jeśli rzeczywiście jest chory psychicznie / niepoczytalny, to świadczy o tym że Polska JEST krajem prawa, bo sędzia/komisja etc. nie ugiął się pod presją społeczna czy polityczna tylko wydał sprawiedliwy wyrok.
Wole taki kraj, niż kraj, który wsadza ludzi do więzienia po odsiedzeniu wyroku bo tego chcą politycy i społeczeństwo...
Inna sprawa, że orzeczenie o niepoczytalności to chyba nie jest uniewinnienie. Miło spędzi trochę czasu w jakimś zakładzie dla psychicznie chorych - przynajmniej mam taką nadzieję.
Wszyscy połamani przez niego w szpitalu odetchnęli z ulgą - Wiadomo, jak ktoś jest niepoczytalny, rany zadane przez takiego mniej bolą i szybciej się goją.
Aen ---> Zapomniałeś dodać, że amputowane kończyny odrastają ładniejsze niż były.
bezprawiem bylaby sytuacja, gdyby chorego psychicznie człowieka osadzili i zamknęli za kraty tak jak zdrowego
Sąd wpieprzy go do zakładu jeśli umorzy postępowanie prowadzone przeciwko niemu.
Sędzia może się jeszcze ugiąć pod presją i orzec długi termin zamknięcia - nie ma w tym zakresie żadnych ograniczeń
No raczej normalny człowiek nie wjeżdża w grupę 20 osób, nie robi masakry w szkole czy nie dźga nożem przypadkowych osób.
Jednak ludzie za czyny odpowiadają karnie.
Walić w głupa to może dla słabszego wyroku.
Co innego, że otrzymał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, a nie, jak mogło by się wydawać, usiłowania zabójstwa.
Jak dla mnie CELOWE wjechanie w grupę osób to ewidentna próba zabójstwa i to masowego.
Komedia..
Jeśli "był" niepoczytalny to dlaczego nie siedział w zakładzie bez klamek z miłymi rysunkami na ścianach.
To w takim razie te zarzuty powinni dostać :
matka (i reszta rodziny bliskiej)- za to że wypościła wariata na ulice, ba pozwoliła prowadzić ..
lekarz od badań na prawo jazdy - jakim cudem mógł prowadzić, skoro nie wie co robi
lekarz psychiatra - który wypuścił wariata ..
Trynkiewicza wrabiają to niedobrze, chorego psychicznie nie chcą zamknąć - też źle, zdecydujcie się :D
Ja pierdole, nóż się w kieszeni otwiera ;/ ok tygodnia temu dostałem mandat 200zl za przekroczenie predkosci 35km a tu hujowi nic nie zrobią ....
dokładnie to co pisze DiabloManiak... jak osoba niepoczytalna w ogóle jest dopuszczona do kierowania pojazdem? Dziwnym trafem artykuł z pierwszego posta nawet nie próbuje odpowiedzieć na to pytanie
Jego mama to prokurator, by zylo sie lepiej......
W pierwszych doniesieniach tylko Superstacja mówiła -
"Michał L - syn sędziny z pomorskiego" - potem przestali.
Idzcie do wyborów lepiej, ale myślcie już teraz o tych nieistniejących układach przede wszystkim ;)
A skad ja mam wiedzieć czy sędzia-matka wariata nie symetryzuje dajmy na to z PiS-em?
Tzn - jeśli to prawda, to sprawa śmierdzi gorzej niż ryba w sopockiej smażalni.
Ale jeśli nieprawda - to rozumiem że inteligenci chcieliby odpowiedzialności karnej dla chorego psychicznie, niepoczytalnego w chwili popełnienia przestępstwa?
A no tak, korwinizm...
Ręce i cycki opadają.
Polska kraj bezprawia... to ja zapraszam na Ukrainę, do Rosji, Somalii, Pakistanu, Chin i wielu innych państw na świecie.
Facet nie był pijany, nie był pod wpływem narkotyków - choroba psychiczna jest całkiem oczywista. Prawo jazdy wydaje się na czas nie określony, można zrobić przed zachorowaniem. Ale lepiej ukamienować teraz, a samemu nadal jeździć 30km/h ponad limit w terenie zabudowanym zapewne.
Nie tutaj nie chodzi o karanie chorych ludzi Herr Pietrus.
Wiadomo, że osoba chora psychicznie nie jest w pełni świadoma dokonywanych przez nią czynów.
Takich ludzi trzeba leczyć.
natomiast ta sprawa cuchnie, ot normalny chłop w jedną chwilę stał się niepoczytalny by zaraz wróci do normalności.
Toć to złoty sposób na uratowanie wlasnej dupy przed surową odsiadką.
Ponadto zarzut jaki otrzymał jest niepoważny w stosunku do dokonanego czynu. Dalej pan z postu[23] uważa że wszystko jest cacy, bo mamy wodę w kranie i gaz w kuchence?
Natomiast na tym forum istnieje grupka osób próbująca przekręcić dane wypowiedzi w taki sposób aby ośmieszyć inną grupę osób, co jest dla mnie kuriozalne.
Dalej pan z postu[23] uważa że wszystko jest cacy, bo mamy wodę w kranie i gaz w kuchence?
Tak, bo mamy też wiele więcej rzeczy, na świecie żyje ponad 7mld ludzi z czego co najmniej 6 miliardów ma gorzej niż my. Może nie mamy najlepiej, ale nigdzie nie jest idealnie, NIGDZIE. Ale nie umiemy tego docenić - bo ludzie zawszę chcą więcej niż mają, niż mogą mieć, porównują się z najbogatszym, a nie najbiedniejszym, nie umieją znaleźć szczęścia w tym co mają, nie umieją w ogóle znaleźć szczęścia. Ja też chyba nie umiem, ale jestem pewien, że szczęście to nie pieniądze, nie wygody, domy i samochody. To, że nie wiem co to inna sprawa :)
Kolezanka z pracy mowila mi tydzien temu, ze znala tego kolesia (bo sama jest z trojmiasta) i wlasnie ze jego mamusia jest sedzina/prokuratorem (juz nie pamietam), wiec raczej oczywiste bylo, ze mu nic nie zrobia...
Kurde, zapomnialem nazwiska, ale jutro sie spytam, bo wkurza mnie to L.