...bowiem już 8 maja na antenie HBO dane nam będzie obejrzeć jej koncert nagrany w lutym br. na słynnym Madison Square Garden.
Niezłe widowisko się szykuje, zamawiajcie już pakiety filmowe :P
EDIT: No i zaznaczyć trzeba, że to premiera, oglądać będziemy w dzień po amerykanach
http://www.youtube.com/watch?v=_Ub9BSh2Roc
http://www.hbo.pl/video/lady-gaga-koncert-2_14900
nie rozumiem w tym wypadku pojecia "koncert". Koncert to spiewanie piosenek, a tymczasem ta artystka ma tak najebane sciezek dzwiekowych w swoich piosenkach, w dodatku tak przepuszczonych przez filtry i autotune, ze ogranicza sie, w przerwie miedzy tancem, do wykrzyczenia krotkich fragmentow, oczywiscie zdyszana od baletow, nie trzymajaca w ogole melodii i dzwieku. Nie, nie dla mnie
[2]
show. pasuje?
Koncert to spiewanie piosenek
śpiewać piosenki to se możesz z koleżkami przy ognisku.
[2] :: Nigdzie w definicji koncertu nie jest powiedziane, że artysta ma tylko stać nieruchomo na scenie i śpiewać. Dobrze wiemy, że gdyby pani Gaga tak właśnie zrobiła, to byłyby to większe nudy niż na lekcji biologii na mat-fizie. Co do jej piosenek to wg mnie są dobre muzycznie, jeśli tak można powiedzieć. Ona po prostu gra taką a nie inną muzykę, która się wszystkim nie podoba, co jest normalne. Proponuję - tak jak Orlando - posłuchać coverów jej utworów, które po przearanżowaniu przez innych artystów brzmią naprawdę wyśmienicie!
Taki Peter Gabriel to na rowerze nawet jeździ na swoich "koncertach", więc w dzisiejszych czasach to słowo lepiej zastąpić słowem "show", jak w [4]. :)
Za 40 minut się zaczyna.
Ja niestety nie mam HBO, może coś w internecie później będzie...
Już jest od 6h z amerykańskiego hbo hd
popopopopoooooooooooooooooookeeeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrfejs ?!
nie, alejandro
Nie moge sie nadziwic, ze to moze sie komus podobac, a jeszcze patrzec na ta brzydka babe.... geeezz
A ja się nie mogę nadziwić, że ktoś może kwestionować gust, czy upodobania muzyczne.
Naprawdę. Czy wy nie możecie zrozumieć, że każdemu może podobać się coś innego?
Oczywiście pomijam tu normalną krytykę bo każdy ma do tego prawo, ale teksty typu "moje jest najlepsze, a to co wy słuchacie to gówno" to jest po prostu poniżej jakiegokolwiek poziomu...
Musiałem to napisać, bo w każdym temacie o Gadze, tacy ludzie się znajdują. Może za dużo pudelka, czy wiadomości GG?
Dymek ---> Z jednym się z Tobą zgodzę. Że nie można mówić, że kogoś gust jest po prostu zły. Bo każdy ma swój, inny, inaczej dobry gust. Jednak nie dziwię się ludziom, którzy twierdzą, że tego się nie da słuchać. Kilka utworów ma chwytliwych, ale...jakieś to takie wszystko robione jakby na szybko grunt żeby miało ładną, chwytliwą melodię, w miarę brzmiało i co najważniejsze - sprzedało się w minimum setkach tysięcy egzemplarzy. Przynajmniej ja mam takie odczucie.
A co do koncertów i show...Powiem tak - playback to jak dla mnie jedna wielka kicha. Bo po chuja, za przeproszeniem, robić koncert, skoro to wszystko i tak brzmi identycznie jak na płycie? Bez sens straszny. A koncert i show można połączyć bez problemowo, szczególnie jeśli chodzi o gwiazdy wielkiego formatu. Przykład? Proszę bardzo - koncerty "The Wall" Rogera Watersa. Genialne show, w którym dalej na pierwszym planie jest artysta i muzyka, jednak uwagę bardziej przyciąga ta cała otoczka całego koncertu.