Przez ostatnich kilka dni gardlo mnie drapalo. Poszedlem wczoraj do sklepu po jakis syrop. Kupilem to co kupilem ale znajoma kasjerka zapytala sie czy probowalem imbir.
Hmmm ze co ? pomyslalem.
No scierasz caly imbir, zalewasz goraca woda jak herbate, mieszasz, wyciskasz sok z calej sytryny i dajesz miod/cukier dla smaku.
Jako, ze po tym co kupilem gardlo mnie przestalo drapac ale zatoki nadal dokuczaja i chec sprobowania tak niespotykanego i zachecajacego przepisu, dzis polecialem kupic imbir. Wzielem jeden najwiekszy kawalek i polowe z niego ( okolo 10 cm ) starlem. Startego wyszlo okolo 1/3 kubka, zalalem woda, wycisnelem sok z calej cytryny i dalem 4 lyzeczki miodu.
Poki co jestem w trakcie picia tego specyfiku i nie moge powiedziec, ze dziala czy nie ( chociaz oddycha mi sie juz lepiej a w zatokach jakos lzej ) ale polecam naprawde smaczna ( o dziwo ) herbatke kazdemu nawet na sprobowanie podczas mroznych dni i wieczorow.
Wersja z ilsociami jest chyba przesadzona i proponowana osobym przeziebionym lecz mi smakuje a jesli dla kogos za ostre to mozna zmniejszyc proporcje.
spoiler start
Imbir z sushi moglbym jesc codzien na sniadanie
spoiler stop
Tobie potrzeba coś na poprawe ortografii...ŚwieŻy, wziĄłem...
edit. aha i napar a nie herbate bo herbata jest z...herbaty
Nie da się zrobić herbaty z imbiru. Herbata to wywar z liści lub pąków roślin z rodziny herbatowatych a nie z imbiru.
Kurcze. To musze napisac do wszystkich firm drukujacych napisy na opakowaniach herbat ziolowych, owocowych, paragwajskich Roobis itp., ze na tak wielka skale takie bledy popelniaja.
Aha i dopisze, ze musza to zmienic bo na GOLu tak pisza :)
piłem w tym roku w grypie, rzeczywiscie świetna sprawa, w ogole robi sie chyba moda na imbir
ps. świeŻy
Też piłem. Smaczne.
W ogole to imbir jest dobry na wiele rzeczy. Trawienie, odchudzanie.
No to moge to polecic osobom, ktorzy narzekaja na apetyt. Po wypiciu tego strasznie mi sie chcialo jesc.
Tylko nie wiem czy przypadkiem od tego leb mnie nie napieprza :(
[11] --> [4]
Herbata to wywar z herbaty a nie imbiru.
[2], [3], [11]
herbata
1. «roślina o lśniących skórzastych liściach, pochodząca z południowo-wschodniej Azji»
2. «młode liście i pączki tej rośliny, z których sporządza się napar»
3. «aromatyczny napój z suszonych liści tej rośliny; też: porcja tego napoju»
4. «napar z różnych ziół»
5. «skromne przyjęcie popołudniowe»
ziele
1. «roślina o nietrwałych, nadziemnych pędach»
2. «taka roślina, odpowiednio spreparowana, stosowana w lecznictwie i w przemyśle spożywczym»
moja rodzina piła herbatkę z imbiru zanim stało się to modne
