Tak jak w temacie- czy będzie to przestępstwo jeśli gra jest:
- z 2000 roku (czyli brak zabezpieczeń w wersji elektronicznej kopi jak przy steamie)
- niedostępna jako nówka
I najważniejsze- jedna z dwóch płyt po prostu zdechła ze starości (żadnych rys czy pęknięć, jak kamień w wodę po włożeniu do napędu)
Jasne że nie. lol gdyby to było przestępstwem to bym miał chyba dożywocie...
Zależy jak będziesz ściągał -
Jak z serwera Ftp - mając licencję (czyli kopię gry) - to tzw "szara strefa"- łamanie umowy licencjyjnej (program zwykle jest na jeden nośnik), ale nikt tego nie ściga..
Z p2p - jak np. torrent - popełniasz przestępstwo bo jednocześnie udostępniasz..
A czy w tym p2p nie ustala się z jaką prędkością i czy w ogóle chcemy udostępniać? I jakbym od razu usunął po pobraniu to chyba wtedy też bym nic nikomu nie przekazywał? Pytam, bo wątpie żebym taką starą pierdółkę znalazł gdzieś indziej niż na torentach...
Zwykle nie da rady wyłączyć wysyłania - bo właśnie na tym sieci p2p polegają..
Wystarczy że wysyłasz w trakcie...
A stare pierdołki są często na różnorakiego ftp-ach typu chomik, rapidy itp
No widzisz, nie ściągam to się nie znam :p
Na chomiku jest- dzięki za pomoc.
Tak jak w temacie- czy będzie to przestępstwo jeśli gra jest:
- z 2000 roku (czyli brak zabezpieczeń w wersji elektronicznej kopi jak przy steamie)
- niedostępna jako nówka
Pobieranie oprogramowania (w tym gier) z internetu jest łamaniem polskiego prawa. Oczywiście nie mówię o przypadkach gdy pobieramy od producenta czy ze sklepów w rodzaju steam. Nie ma tu znaczenia czy grę masz, czy nie, czy jest z tego roku, czy sprzed 10 lat.
A stare pierdołki są często na różnorakiego ftp-ach typu chomik, rapidy itp
Taa... Chomik jako źródło legalnego oprogramowania...
[3] Znajomość prawa lvl Expert...
Zanim wpakujesz autora na minę, to może poczytaj ustawę o prawach autorskich i prawach pokrewnych, co?
czy jest z tego roku, czy sprzed 10 lat.
A nie jest przypadkiem tak, że gry trudno dostępne wydane ileś tam lat wstecz można legalnie pobierać?
@ksips
Przecież napisał, że jest to łamanie umowy licencyjnej, czego nie zrozumiałeś?
A nie jest przypadkiem tak, że gry trudno dostępne wydane ileś tam lat wstecz można legalnie pobierać?
Przypadkiem tak nie jest.
@ksips
Przecież napisał, że jest to łamanie umowy licencyjnej, czego nie zrozumiałeś?
Polecam zapoznanie się z ustawą.
Pobranie gry, którą ma się na płytce- jest przestępstwem?
To jest ZBRODNIA !!!
A co do potencjalnych Legalnych miejsc....
Ogólnie , ściąganie jakiej kolwiek muzyki, filmów, gier i innych rzeczy, które są płatne jest przestępstwem. No chyba , że gierka jest za darmo bo ją rozdają czy coś.
Ogólnie , ściąganie jakiej kolwiek muzyki, filmów, gier i innych rzeczy, które są płatne jest przestępstwem
https://www.gry-online.pl/forum/czy-sciaganie-filmow-i-muzyki-to-takie-same-piracenie-jak-przy-gr/z7ca7363
Jeśli masz oryginał a np płytę uszkodzoną, ściągasz pirata wpisujesz kod z oryginału i grasz i policja nic ci zrobić nie może a sumienie również masz czyste
Tu się zgodzę :D ale jeśli nie ma takiego ? Jeśli ściągasz rzeczy z torrenta oraz jeśli nie masz do nich kluczy jest to przestępstwem. Nie dajesz ludziom zarobić :p tak mi się zdaje w każdym razie
A czy to też nie zależy od podejścia wydawcy?
Np Stardock przy GalCiv2 miał takie podejście - kupujesz klucz, grę ściągnij skąd chcesz i ile razy chcesz.
Sądzę, że w takich grach jak WoW czy ESO źródło samej gry jest bez znaczenia - ważne żeby mieć klucz.
Bernardo
Z ciekawości, jaka to gra? :)
Raistand -
"Art. 75.
[Dozwolony użytek z programu komputerowego]
1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, czynności wymienione w art. 74 ust. 4 pkt 1 i 2 nie wymagają zgody uprawnionego, jeżeli są niezbędne do korzystania z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym do poprawiania błędów przez osobę, która legalnie weszła w jego posiadanie.
2. Nie wymaga zezwolenia uprawnionego:
1) sporządzenie kopii zapasowej, jeżeli jest to niezbędne do korzystania z programu komputerowego. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, kopia ta nie może być używana równocześnie z programem komputerowym;
2) obserwowanie, badanie i testowanie funkcjonowania programu komputerowego w celu poznania jego idei i zasad przez osobę posiadającą prawo korzystania z egzemplarza programu komputerowego, jeżeli, będąc do tych czynności upoważniona, dokonuje ona tego w trakcie wprowadzania, wyświetlania, stosowania, przekazywania lub przechowywania programu
komputerowego;
3) zwielokrotnianie kodu lub tłumaczenie jego formy w rozumieniu art. 74 ust. 4 pkt 1 i 2, jeżeli jest to niezbędne do uzyskania informacji koniecznych do osiągnięcia współdziałania niezależnie stworzonego programu komputerowego z innymi programami komputerowymi, o ile zostaną spełnione następujące warunki:
a) czynności te dokonywane są przez licencjobiorcę lub inną osobę uprawnioną do korzystania z egzemplarza programu komputerowego bądź przez inną osobę działającą na ich rzecz,
b) informacje niezbędne do osiągnięcia współdziałania nie były uprzednio łatwo dostępne dla osób, o których mowa pod lit. a,
c) czynności te odnoszą się do tych części oryginalnego programu komputerowego, które są niezbędne do osiągnięcia współdziałania."
tu też jest pies pogrzebany - z jednej strony mamy licencję i prawo do kopii z drugiej.. jeden z wielu absurdów prawa.. (a doktryny w autorskim jak sam wiesz są mocno podzielone)
A autor mając oryginalne nośniki posiada licencję na użytkowanie (co rozróżnia program piracki od oryginalnego)..
Ma licencję - czyli odniesienie korzyści nie następuje, nikt nie walnął w ustawie skąd ma być kopia i zapisy EULA..
Pozostaje więc kwestia - udostępniania czyli ftp/p2p
Ksips - podobnie jak wyżej :P
Wismerin - gry z wygarnięta licencją ..
@Bernardo: Ściąganie oprogramowania nawet jeśli Ci się płytka zepsuła jest przestępstwem, ale nawet gdyby Ci policja wpadła do domu i trafiłbyś przed sąd(co się nie stanie, bo nikt się za pojedyńcze osoby nie bierze), to jest coś takiego jak mała szkodliwość czynu, pod co pierwszy lepszy prawnik by to podciągnął, bo kiedyś tą grę kupiłeś. Zakładając, że miałbyś tylko tą grę piracką to prawdopodobnie nic by Ci nie zrobili.
@FalconLover: I tu się mylisz, jak nie udostępniasz to możesz ściągać muzykę i filmy w dowolnej ilości.
[8] - Zanim wpakujesz autora na minę, to może poczytaj ustawę o prawach autorskich i prawach pokrewnych, co? - Mogę prosić o cytat z ustawy?
Dukato- Giants: Obywatel Kabuto ;]
To jak to w końcu jest Panowie?
W twoim wypadku Bernardo przestępstwem jest zadawanie pytań rodem z natury czterolatka. Nie wiem czy to zwykły niedosyt uwagi, nadmiar głupoty czy zwyczajna nuda, ale nawet jeśli podobni tobie kręcą trybikami tego forum, przez co będzie istnieć aż do końca węgla, to głupotę trzeba piętnować. Najlepiej rozżarzonym "G" na metalowym pogrzebaczu.
Prawo autorskie stoi wyżej od licencji.
Łamiąc licencję nie musisz automatycznie łamać prawa. Powiem więcej. Zapisy licencji sprzeczne z ustawą są nieważne.
A co do ściągnięcia programu na który masz licencję - sprawa problematyczna, ale moim zdaniem do wybronienia na podstawie zapisów ustawy.
Mazio daj mu zyc;) to taki spoleczny jaskiniowiec i musi nauczyc sie zycia jakos. Lepiej niech sie dopyta na forum niz mialbym z nim sie uzerac w realu ;)