Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pismo z urzędu a niewłaściwe dane.

20.03.2013 12:30
kong123
1
kong123
120
Legend

Pismo z urzędu a niewłaściwe dane.

Sprawa wygląda mniej więcej tak.

Spodziewałem od jakiegoś czasu ważnego aczkolwiek nieprzyjemnego dla mnie pisma z pewnego hmm... urzędu. Dane podałem prawidłowe, podpisałem i kazali czekać na listonosza.

Dzisiaj listonosz przyszedł do domu wręczając mi dość pokaźną kopertę. Dane odbiorcy niby się zgadzały - no właśnie niby. Zgadzał się kod pocztowy, ulica, numer domu, nazwisko... tylko imię było kompletnie inne, z dupy strony wzięte. Długo się nie zastanawiając oddałem pismo z powrotem listonoszowi bo to nie jest do mnie, to nie moje imię i nawet nie zamierzam tego otwierać. Listonosz oczywiście przesyłkę zabrał i tyle.

A ja się zastanawiam teraz co dalej z tym będzie. Rozejdzie się po kościach czy połapią się ze swoim burdelem w papierach i odeślą mi z prawidłowymi danymi? Czy może będą tak wysyłać po kolei imiona aż w końcu trafią?

20.03.2013 12:33
jarekao
😐
2
odpowiedz
jarekao
162
PAX

Zadzwoń do nich i wyjaśnij sprawę. Wiem że pismo to może być nieprzyjemne dla Ciebie ale musisz to wziąć na klatę.

20.03.2013 12:33
MiniWm
😈
3
odpowiedz
MiniWm
242
PeaceMaker

uff dzieki za przypomnienie :D zus wzywa...

20.03.2013 12:38
4
odpowiedz
115
3 grosze

Rozejdzie się po kościach czy połapią się ze swoim burdelem w papierach i odeślą mi z prawidłowymi danymi?

Nie wiem czy się połapią, ale te hm.. urząd czy nierząd na 100% zrobi to tak, że
1. nie rozejdzie się po kościach
2. Ty będziesz winny całej sytuacji, a przynajmniej Ty będziesz musiał się nabiegać/zapłacić/powkurzać/stracić więcej czasu

20.03.2013 12:41
5
odpowiedz
zanonimizowany895777
2
Chorąży

Z pismami urzędowymi w dzikim kraju trzeba uważać i wiele zależy od szczęścia. Np. pismo z maszyny windykacyjnej, czyli znanego ze współpracy z firmami stosującymi przestępcze metody handlu długami, może być celowo wysłane ze zmienionymi danymi i złym adresem. Ważne jest by po uzyskaniu od maszyny sądowniczej nakazu, komornik otrzymał prawdziwe dane. Jest to tak zwana fikcja doręczenia. Czyli polski wynalazek na szerzenie bezprawia.

W przypadku nieodebrania lub niemożności doręczenia przesyłki z sądu w terminie 14 dni, kodeks cywilny stanowi, że pismo załącza się do akt sprawy i uważa się za doręczone (fikcja doręczenia).

świeży przykład praworządności:

"...-Żadna instytucja - począwszy od firmy ubezpieczeniowej MTU, poprzez Intrum Justitia, a w końcu sąd - nie wykazała jakiegokolwiek zainteresowania tym, że nigdy nie odebrałem żadnej korespondencji i nikt nawet nie sprawdził, czy byłem zameldowany pod wymienionym adresem korespondencyjnym. Nikt nie sprawdził, czy kiedykolwiek byłem właścicielem tego samochodu! Co więcej, z akt sprawy wynika, że komornik otrzymał z urzędu skarbowego wiadomość, że jestem zameldowany pod innym adresem! Wydaje się, że taka postawa wszystkim była na rękę, ponieważ każdy na tym zarobił (firma ubezpieczeniowa sprzedała wierzytelność, firma windykacyjna wyegzekwowała całą należność z kosztami, a komornik pobrał swoje opłaty) "

http://pieniadze.gazeta.pl/Moje_Finanse/1,120874,13594786,Nieprawdopodobne__Stracil_3000_zl_z_powodu_dlugu_.html#MT

20.03.2013 12:42
Raistand
6
odpowiedz
Raistand
181
Legend

Po kościach się nie rozejdzie. Nie ma obawy.

20.03.2013 12:47
jarekao
7
odpowiedz
jarekao
162
PAX

Dokładnie, zgadzam się z [5]. Mam kolegę któremu celowo wysyłali na adres w którym nie mieszkał od roku. Później ładne mu się odsetki nazbierały i nic nie mógł zrobić mimo tego że pracuję w kancelarii.

20.03.2013 12:53
kong123
👍
8
odpowiedz
kong123
120
Legend

ooo to świetnie... w sumie to spodziewałem się, że mogą to jeszcze zwalić na mnie. Z jednej strony wiem, że komornik mi nie grozi ani nic z tych rzeczy ale z drugiej strony wypadałoby do tych patałachów zadzwonić i wyjaśnić sprawę, żeby sobie nastroju nie psuć przed świętami.

Dzięki za odpowiedzi, mimo że sprawa nie za bardzo dla mnie przyjemna to jednak poprawił mi się humor bo nie spodziewałem się ze panuje w kraju taki burdel ze szarym obywatelem mozna kręcić jak na karuzeli ;)

thx

20.03.2013 12:58
9
odpowiedz
zanonimizowany895777
2
Chorąży

kong123 --> Z jednej strony wiem, że komornik mi nie grozi ani nic z tych rzeczy...

Niestety ale tego to akurat nie może nikt być pewien. To jest loteria i o trafieniu twojego konta przez komornika dowiesz się gdy będzie zablokowane.
Zbieżność nazwisk, zły adres korespondencji i nie masz pieniędzy. Oczywiście można to odkręcić, ale trwa to miesiącami i bez pomocy adwokata nie da rady. Koszt odzyskania pieniędzy może być większy od ukradzionych pieniędzy przez urzędnika państwowego.

20.03.2013 13:00
jarekao
😁
10
odpowiedz
jarekao
162
PAX

Już go nie stresuj. Równie dobrze może paść ofiarom jakiegoś cyber ataku na maila/konto i też mieć problem. Kiedyś zapodziałem gdzieś mój notes z hasłami i ważnymi dokumentami, myślałem że zejdę na zawał.

20.03.2013 13:09
kong123
😃
11
odpowiedz
kong123
120
Legend

Równie dobrze może paść ofiarom jakiegoś cyber ataku na maila/konto i też mieć problem.

Albo równie dobrze nad moim domem może eksplodować samolot a resztki spadną na mój dom i mnie zabija... komornik ani inne gdybanie mało mnie obchodzą i nie robią na mnie wrażenia ;) To takie gdybanie a mnie na razie interesowało czy odeślą mi jescze raz czy sam muszę się upomnieć ;)

Forum: Pismo z urzędu a niewłaściwe dane.