Witam,
posiadam swoje pierwsze auto. Oprócz tego że jeżdżę sobie czasami na myjnię chciałbym się was zapytać jak dbać o auto i jak je konserwować? Do wnętrza używam preparatu który zwie się plak czy jakoś tak.
A jak czyścić tapicerkę w aucie. Jest ro auto używane więc widać ślady użytkowania tu i tam.
jak czyścić szyby w samochodzie, ponieważ po myjni i tak widać takie smugi na szybach. Jak walczyć z rdzą w aucie?
Dzięki za wszelkie rady dla laika.
Zeby szyby byly fajnie czyste i bez smug po myjni, jak jedziesz na bezdotykowa to na koniec splukaj auto woda demineralizowana, ja tylk ow sumie nia splukuje i szyby czysciutkie sa. Tapicerke to sciereczka z mydlem ,
jak czyścić szyby w samochodzie, ponieważ po myjni i tak widać takie smugi na szybach.
Preparat do mycia szyb z alko ,ręcznik papierowe i wio. Szyby się świecą jak psu...wiadomo...
Jak walczyć z rdzą w aucie?'
Zależy gdzie masz tą rdzę i w jakim stopniu ta ruda dziwka zaatakował samochód.
Jeśli "purchle" to szlifowanie -> wytrawianie (np fosolem) -> preparat do przetwarzania korozji (profilaktycznie) -> podkład akrylowy -> kolor ->lakier -> wsio ,ewentualnie jeszcze możesz nawoskować żeby dodatkowo zabezpieczyć blachę.
Do wnętrza używam preparatu który zwie się plak czy jakoś tak.
Plak średni,lepiej wilgotne ściereczki do kurzu,powycierać wszędzie i dopiero plakiem żeby błysk był :P
Jeśli jeździsz na myjnie automatyczną, to nie dbasz o auto tylko rysujesz mu lakier
dbanie zależy od stanu i ceny auta, jesli jest niedrogie, używane - to z powodzeniem wystarczy zwykły wosk jakiś po myciu, nie ma sensu inwestować w jakieś caranuamby czy jak to sie nazywa...
czyszczenie kokpitu sobie odpuść... wszlekie plaki tylko sprawiają, że deska błyszczy się jak psu jaja i śmierdzi używanym wozem handlarza... wystarczy, że będzie odkurzona, suchą, zwykłą szmatką...
jak tapicerka brudna to jedź raz na karcher tapicerkowy i wystarczy... inaczej nie ma co czyścić przecież, chyba, że plujesz tam i jesz ciągle :)
Plak ma właściwości antystatyczne o czym wie każdy kierowca, więc jego używanie to oczywiście podstawa. Po prostu deska dłużej pozostaje czysta. Na tapicerke, jak nie masz skory, to po prostu zaloz pokrowce.
lol :) daj sobie spokój, ja nie czyszczę auta i żyję :P auto jest od jeżdżenia nie od czyszczenia
auto jest od jeżdżenia nie od czyszczenia
Ale lepiej się jeździ (czasami i wozi) w miarę czystym niz zasyfionym samochodem. Ja miałem nieprzyjemność jechać samochodem z kumplem ,gdzie na tylnym siedzeniu kury walnęły kilka kloców.
[7]
Potem się człowiek zastanawia, jak to możliwe, że kilkulatek, do którego właśnie wsiada, wygląda gorzej, niż jego 14-latek.
Czystość samochodu jest tak samo ważna jak czystość mieszkania, czy nasza własna.
Oczywiście nie ma co popadać w pedantyzm, ale schludnie musi być. Wiadomo, auto jeździ, to i się kurzy. brudzi. Przede wszystkim na zewnątrz.
Co do rdzy, to zależy w jakim stopniu jest zaawansowana.
Ludzie. Autko to pewnie dziadek. Mniejszy lub większy wrak. Co mu po tym jaką myjnią ma myć auto, skoro za rok samo się rozleci i pewnie będzie miał inne?
CyberTron-> Ty masz jakieś problemy z głową?
Sam sobie możesz być smoluchem i brudasem, ale nikt Cie nie prosił o zdanie w jakim stanie jest samochód autora i co z nim zrobi po roku.
Cytując komentarz z internetu: "po co dzisiaj wycierać dupę jak jutro też będziesz srał". To jest właśnie Twoje myślenie...
Ogarnij się albo w ogóle się nic nie odzywaj.