Zabrałem pecet za granicę, wcześniej stał parę miesięcy nie używany, właśnie podłączyłem zasilanie, komputer włączył się na 3 sekundy i dosłownie zdechł.
Gdzie szukać przyczyny?
Zacznij od zasilacza i idź metodą prób i błędów co może być przyczyną że komputer nie działa. W komputerze wiele elementów mogło paść. A takie zgadywanie to jak leczenie przez telefon.
A może by tak od początku. Co to za komputer (laptop czy stacjonarny)? Jakie podzespoły?
Tak jak powyżej sprawdź kable od zasilacza(a najlepiej inny zasilacz).
Zasilacz to moja pierwsza myśl. Odczekaj jakiś czas i spróbuj ponownie. Przy stacjonarkach wiele jest możliwe. Gdzieś luzu mogło się zrobić. Ja mialem kiedyś takiego złomka że zawsze po podróży trzeba było Ramem pożonglować.
Dodając to zdjęcie przypomina mi mema gdy ktoś zapytał co masz za komputer to baba odeslala zdjęcie obudowy...
Ale tyle lat już nie gram i ni3 jestem w temacie, że sam ni3 wiem co w nim siedzi?????? Zaraz zamowie jakiś zasilacz
Włączyłeś od razu po przewiezieniu ? Jak to było rano lub późnym wieczorem to jest szansa że woda skropliła się na elektronice i poszło zwarcie. Teraz w nocy mocno wilgotno jest.
Znajomy mówił że może się awaryjnie wyłączać jak radiator nie dociska procka. Ale wszystko ok. Może zaraz spróbuje odłączyć dyski albo kartę Ale wsluchalem się po włączeniu i gaśnie w momencie gdy chce nabrać mocy
Kilka miesięcy temu miałem podobną sytuację z pc. Stał nie włączany kilka tygodni /ale był podłączony do sieci/ i przy próbie uruchomienia zrobił tak samo jak twój. Nie jestem specem więc po kilku próbach oddałem go do serwisu. Na drugi dzień dzwonią i mówią... że komp jest sprawny i działa. Odebrałem go ale nikt nie wiedział co mu się porobiło. Śmiga do dziś.
Pc jak kobieta niestety, czasami nikt nie wie o co mu chodzi :-)